MałgosiaZ pisze:Leczymy paliatywnie czyli uśmierzamy ból , cierpliwie znosimy humorki , tulimy i kochamy ile tylko się da .
To wszystko co można w jego stanie zrobić .
To już 9 miesięcy (!) w Super Domku To już tyle minęło, od kiedy Małgosia zabrała Dziadunia ze schroniska.
Miłość to jest fajna sprawa, przedłuża życie
A opieka paliatywna to też życie, kolejny dzień życia, pozbawiony bólu i z mnóstwem czułości.
Ogromnie polecam adopcje niemłodych kotów ze schroniska.
Niemłody nie biega nad ranem, nie drapie mebli, a kochać i przytulać się potrafi