Dziś umarła forumowa Zosia.Sasza https://www.facebook.com/zofia.domaniewska?fref=ts
Wielki przyjaciel i obrońca zwierząt. Osoba wyjątkowa, nieprzejednana i bezkompromisowa, zdecydowanie broniąca swoich poglądów.
Zosia umarła, bo pomoc przyszła za późno, bo ludzie nie reagowali na leżącą na chodniku kobietę.....
To straszne i nie do uwierzenia, że do jej śmierci przyczynił się świat, o którego moralność całe życie walczyła.....
Odeszła jedna z nas. I tak jest nas niewielu, ciągle za mało by skutecznie chronić zwierzęta przed ludzkim okrucieństwem. Tym dotkliwsza jest ta strata...
http://www.youtube.com/watch?v=UlWbugBufGU
Poznałyśmy się z Zosią przez dogomanię, potem forum miau, szanowałam ją i ceniłam jej zdanie, dzięki jej pomocy devon Armani trafił ze schroniska do mojego dt, a obecnie ma już ds. Może dlatego teraz czuję, że chociaż nie znałyśmy się w realu, straciłam niezawodną przyjaciółkę... i łkam... jakże wyglądałaby rozpacz wszystkich tych uratowanych przez nią zwierząt, gdyby nie było Zosi?... Dlaczego Niebo tak szybko zabiera nam Anioła?...
Proszę o usunięcie lub zamknięcie. Wątek pamięci wydzielono z wątku pomocy kotom Zosi: viewtopic.php?f=1&t=156181