Pomocy kotka ma dużo mleka a nie ma kociąt

Mam młodą kotkę która w tym roku okociła się po raz pierwszy 2 miesiące temu. Z 5 kotków przeżyły 2 śliczne kotki. Kiedy skończyły 2 mce jeden z kotków mąż oddał znajomej i pojechał na drugi koniec polski, a drugi miał zostać z nami i ze swoją mamą. Pech chciał że tego samego dnia zginął pod kołami samochodu.... Kotka została sama i ma bardzo nabrzmiale sutki pełne mleka. Co robić ....

Pójść do weta po środek na zatrzymanie laktacji i od razu umówić sterylizację. Szkoda, żeby kotka rodziła a kociaki umierały ....

**Adopcje: 11 >>**

alix76 pisze:Pójść do weta po środek na zatrzymanie laktacji i od razu umówić sterylizację. Szkoda, żeby kotka rodziła a kociaki umierały ....

Do weta szybko należy iść by zatrzymał laktację. Może wdać się zapalenie gruczołów mlekowych.
Od razu umówic należy sterylkę. Żal kocicy ,że umordowała się a dzieci nie przeżyły.
Małego kota wypuszczałaś na ulicę? Dzieciaka? Miał straszną śmierć. :cry:

[*]

Mieszkam na osiedlu a to sie nie stało na ulicy tylko na podwórku kiedy przyjechał do nas znajomy, kot schował się pod samochodem może dlatego ze poczuł ciepło od silnika.... Nie wiem.... Kiedy samochód wyjeżdżał kot nie zdążył wyskoczyć. To był wypadek ... Mam dwie córki które przeżyły strasznie smierć tego kotka... A teraz pędzę z tą kotką do wet.

A kto zostawia takiego malca na podwórku?

**Adopcje: 11 >>**

wistra pisze:A kto zostawia takiego malca na podwórku?

to nie jest ważne gdzie to sie stało.Ważne,że kota wypuszczono. Podwórko, ulica... nie ma usprawiedliwienia. Można było temu zaradzić. Oszczędziłabyś bólu kocikowi, matce i rozpaczy córkom

Chciałam na pisać po krakowsku, na "polu"

Chodziło mi w ogóle o rejon zewnętrzny :wink:

Nie wierzę, żeby ktoś był aż tak bezmyślny i nieodpowiedzialny.

Mam cichą nadzieję, że autorka tego wątku to po prostu troll...

BTW, oddawanie kocięcia w wieku 2 miesięcy też nie było szczególnie mądre ani odpowiedzialne.

Pomocy kotka ma dużo mleka a nie ma kociąt

Kto przegląda forum