Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
gabaryt pisze:Witam,
Jakis czas temu zaadoptowalam malego kotka (urodzony i odchowywany w trawie, duze skupisko kotow).
Od razu wizyta u weta, ktory stwierdzil koci katar (na podstawie badan wykluczyl chlamydie), maly byl na antybiotykach-zastrzykach, kroplowkach (bo nie jadl), a pozniej na naclofie i tobrexie i witaminkach (do teraz oprocz naclofu). Obecnie minal juz tydzien od czasu ostatniego zastrzyku i katar jest nadal, oczy wygladaja lepiej - ropka jest najczesciej jedynie rano, trzecia powieka czasem wychodzi (jak sie obudzi, badz jest senny). Niemniej jednak nadal wyplyw z nosa jest obecny, maly ma apetyt ogromny... zapewne ze wzgledu na robaki... i teraz pytanie - w zwiazku z tym, ze do weta moge podjechac dopiero jutro to czy moge mu dzisiaj bez obaw i konsultacji podac tabletke na odrobaczenie (robaki ma na pewno, bo mialam okazje sie z jednym zobaczyc... ) Drugie pytanie - czy fakt, ze koci katar sie tak dluzy moze byc spowodowany tym, ze maly spi w nieorzewanym garazu? (ma tam swoj fotel, kocyk, swoja budke, ale wiadomo temperatura w nocy to okolo 12-14C)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 263 gości