Satyr77 pisze:margoth82 no zobacz tylko jakoś nie widać apeli hodowców o nieszczęściu kociąt, za to koty niehodowlane, ups... co chwila apel o pomoc, kasę, DT itp.
- racz zauważyć, ze o kasę i pomoc apelują ludzie tacy jak ja, którzy sami pomagają kociemu nieszczęściu, gdy się na nie natykają, a nie je generują. Prośby o pomoc HODOWCY kota jak to nazywasz niehodowlanego na oczy nie widziałam (hodowcy czyli człowieka, który świadomie rozmnożył kotkę). Oni po prostu koty traktują jak towar, który chcą upłynnić. Nie widzę więc sensu porównywać jednych hodowców do drugich.
nikt kto będzie chciał kota konkretnej rasy nie weźmie dachowca
uwierz mi bywają tacy ludzie, znam ich, a nawet sama do nich należę. Planowanego chartreux nie kupiłam zresztą dlatego, ze poznałam w pracy koleżankę hodowczynię brytyjczyków. I zaraziła mnie do tegoż biznesu swoim eksploatacyjnym, pazernym i przedmiotowym podejściem do własnych kotów. A bywają też ludzie z odwrotnymi pomysłami-chcą dachowca, kupują rasowego. Ile ludzi tyle pomysłów.
właśnie dlatego, że chce kota rasowego, zdrowego, dobrze zsocjalizowanego
pfff. szczerze? może i chcą faktycznie, ale większość w tym kraju poprzestaje na zakupie takiego "w typie rasy" za połowę albo i mniej ceny z hodowli, a te uwierz mi coraz częściej wbrew temu co sądzisz pojawiają się na ulicach i w schronach. Patrząc z perspektywy rynku, kot rasowy i nierasowy to dobra komplementarne o czym świadczy choćby popularność pseudohodowli. Ze już nie wspomnę, że kotki będące zaczątkiem każdej pseudo też skądś musiały się wziąć, a nie sądzę żeby ktoś latami krzyżował dachowce żeby uzyskać doskonałą podróbkę np. maincoona. (oczywiście na pewno nie ma to cienia zwiazku z kotami z hodowli). A w wypowiedzi klauduski nie podoba mi się ten pouczający ton i insynuowanie jakiegoś obowiązku i że jakoby każdy posiadacz dachowca przez niekastrowanie przyczynia się do tych utopionych i zamęczonych kociąt.Otóż nie każdy posiadacz kota dachowego zamierza go rozmnażac, a i nie każdy hodowca jest uczciwy. Generalnie
każdy nowy miot powiększa i tak już liczną totalną populację kotów powodując, ze dla cześci z nich zabraknie domów. I jeśli uzurpujesz sobie prawo do nakładania na kogoś OBOWIĄZKU czegokolwiek, to zacznij od przeanalizowania tego, jak twoje postępowanie wpływa na tę kwestię.