4 kociaki 6 tygodniowe - polfianki - szukamy DT/DS

[ariel]

Dzisiaj już jest zdecydowanie lepiej.
I Zuza i Duszek rano brykały, jeszcze trochę kulawo, ale zawsze.
Poza tym panny, nakarmione o północy po raz pierwszy nie obudziły mnie o 4, a dopiero o 6.

[tajdzi]

Zapowiedź
Zuzia. Ma boską mimikę. Uwielbiam jej spojrzenie. Wchodziła mi cały czas na kolana, pchała się do buziaczkowania i miziania
ahh

[tajdzi]

Zorka (chyba) Słodziak!!! Jest przepiękna

[ariel]

Tak, to Zorka

Słodziakami są wszystkie.

[tajdzi]

Nie z tego miotu, ale mój ulubieniec love love love!!!

[ariel]

Nie mam ostatnio czasu na nic.
Przedwczoraj dziewczynyki miały pierwszą wizytę.
Została zaklepana Duszek.
Przed nami kolejne wizyty dzisiaj i w poniedziałek.

A dziewczynki pięknie rosną, mają apetyty i z każdym dniem coraz mniej przypominają szczurki, które do mnie przyjechały.
Wprawdzie jedzą coraz mniej mleka ale i tak jeszcze wychodzi go sporo. Bo one muszą mleko dostawać - każda próba odstawienia kończy się tym, że zaczynają mi gryźć palce, bo suche czy puszeczka to nie jedzenie.

[ariel]

Jesteśmy po kolejnej wizycie i kolejna koteczka będzie miała dom.
Tym razem została zaklepana Panna Bezimienna, czyli cała bura (państwo przyjechali z myślą o Zuzance).

[tajdzi]

Jesteśmy po kolejnej wizycie i kolejna koteczka będzie miała dom.
Tym razem została zaklepana Panna Bezimienna, czyli cała bura (państwo przyjechali z myślą o Zuzance).

Czyli została Zuzanka?! Najfajniejsza jest Uwielbiam ją

[ariel]

Zuzanka i Zorka zostały.

[tajdzi]

Czyli moje zdjęcia nie pomagają bo poszły te, których tu nie ma na zdjęciach

[ariel]

Obie kotki poszły nie ze zdjęć.
Bo ze zdjęć miały pojść Zorka i Zuzanka i z takim zamysłem oba przyszłe domy przyjeżdżały.
Panna Bezimienna wczoraj przyczepiła się do przyszłej pani, nie odstępując od niej.
reszta dziewczyn "olała" wizyzatorów i poszła spać.

[ariel]

Ju nie mam bezpiecznego kojca w swoim pokoju.
Dzisiaj Zuzanka a potem Zorka zademonstrowały, że mogą bez problemu pokonać półmetrową przeszkodę.

[tajdzi]

Ju nie mam bezpiecznego kojca w swoim pokoju.
Dzisiaj Zuzanka a potem Zorka zademonstrowały, że mogą bez problemu pokonać półmetrową przeszkodę.

W sumie, to dziwię się, że tak późno One takie wszędobylskie są

[ariel]

Coś ciekawego działo się za oknem

(na pierwszym planie Władzia)

Duszek z piórkami (piórka już gdzieś zgubiły)


Największy łobuz z całej czwórki , Zuzanka

[tajdzi]