Za mały kotek Tofik ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 08, 2013 20:24 Re: Za mały kotek Tofik ?

No ok wszystko wiem . Tylko boje się że przez noc może mu sie ten nosek tak mocno zapchać ;/

madziaszowa

 
Posty: 29
Od: Czw wrz 05, 2013 19:05

Post » Pon wrz 09, 2013 12:25 Re: Za mały kotek Tofik ?

,Małe śliczne..

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon wrz 09, 2013 21:22 Re: Za mały kotek Tofik ?

Właśnie wróciłam z kotkiem z pogotowia okazało sie że kocur na łapce ma ropień i to wielki nie widziałam tego wcześniej przez jego długie kłaczki ale dziś to pękło wyglądało fatalnie kocur ma pecha :/ Przeżyłam szok gdy pan doktor podał cene wizyty no ale co zrobić jak zależy na futrzaku...

madziaszowa

 
Posty: 29
Od: Czw wrz 05, 2013 19:05

Post » Pon wrz 09, 2013 21:30 Re: Za mały kotek Tofik ?

Wiec to jest kocurek tri?

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon wrz 09, 2013 21:52 Re: Za mały kotek Tofik ?

Czarna puma pisze:Wiec to jest kocurek tri?




tak dokładnie

madziaszowa

 
Posty: 29
Od: Czw wrz 05, 2013 19:05

Post » Wto wrz 10, 2013 7:12 Re: Za mały kotek Tofik ?

Ale ci się trafiło :D Kocurki tri to niesłychana rzadkość !!
Zdrówka dla małego!

Ropnie są paskudne i cuchną ale na szczęście dają się leczyć więc będzie dobrze.
Sadysta Zabrza cd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=160149
Tona karmy dla schroniska !! http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU
Obrazek Julian [*] (13.02.14) i Rysia Obrazek Sara [*] 17.09.2013

Ventrue1

 
Posty: 417
Od: Pon mar 04, 2013 20:41
Lokalizacja: Łazy k/Zawiercia

Post » Wto wrz 10, 2013 8:52 Re: Za mały kotek Tofik ?

No ja się na tym nie znam ale jestem w szoku przepisał tylko antybiotyk myślałam że jakąś maść czy opatrzy bo kotek cały czas sie drapie i liże to i boje się że to sie nie zagoi ;(

madziaszowa

 
Posty: 29
Od: Czw wrz 05, 2013 19:05

Post » Wto wrz 10, 2013 9:01 Re: Za mały kotek Tofik ?

Nie powinien ani lizać ani się drapać! Załóż mu może kołnierz- dla takiego malucha zrobisz nawet z kartki A4. Tak aby nie sięgał łapki.

Dziwne że mu tego nie wyczyścił ani nie opatrzył...
Ja z ropniem u mojego kota zdążyłam wygrać nim kot dotarł do lekarza (przez weekend, w poniedziałek się już doleczało) - co ci mogę polecić to umyć szmatką z czystą letnią wodą miejsce ranki i posmarować łatwo dostępnym antybiotykiem w maści typu Tribiotic (saszetka ok. 2zł i wystarczy na kota) - maść można używać u zwierzaków, nie jest szkodliwa, choć wtedy musiałby mały mieć kołnierz aby tego nie wylizywać.

Myślę że wodą utlenioną także można by to przelać choć będzie to zapewne bolesne dla małego - przy ropniu nie stosowałam wody (był na głowie i było ryzyko zalania oczu kota), ale już po amputacji ogona wet kazała przelewać wodą utlenioną i smarować właśnie Tribiotickiem. Ładnie się goiło.

A antybiotyk doustnie jest wskazany bo walczy ze stanem zapalnym i ropą od środka.

W rance na łapie może się jeszcze zbierać ropa i... warto ją wyciskać choć to bolesne. Wtedy nie uszkadza tkanek obok.
Zajmij się łapką sama- będzie dobrze !

Edit: literówki
Sadysta Zabrza cd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=160149
Tona karmy dla schroniska !! http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU
Obrazek Julian [*] (13.02.14) i Rysia Obrazek Sara [*] 17.09.2013

Ventrue1

 
Posty: 417
Od: Pon mar 04, 2013 20:41
Lokalizacja: Łazy k/Zawiercia

Post » Wto wrz 10, 2013 10:05 Re: Za mały kotek Tofik ?

Lekarz zmierzył mu temperature wygolił łapkę zrobił zastrzyk dał antybiotyk i na tym sie skończyło przykładał mu kołnierz ale stwierdził że aż tak małego nie ma a ten i tak sobie ściągnie i że nic mu nie będzie i właściwie to jest w takim miejscu że kotek sięga tylną łapką wiec i tak by to drapał :/

Jestem w szoku że taki maluszek ma takie coś wygląda to obrzydliwie że aż boje sie tego dotykać

Będe dawała mu antybiotyk i narazie czekała tylko jak wyżej martwi mnie to że ta ranka jest tak dostępna.

madziaszowa

 
Posty: 29
Od: Czw wrz 05, 2013 19:05

Post » Wto wrz 10, 2013 10:15 Re: Za mały kotek Tofik ?

Jak jest dostępna i będzie drapał to mało prawdopodobne aby mu się nie ślimaczyła. Nie da się tego jakoś zakleić/zabandażować/ograniczyć możliwości drapania?

Wierzę że wygląda to paskudnie, ale lepiej jak jest na wierzchu bo można monitorować sytuację. Julian miał nietypowo bo podskórnie na poziomie zatok i trzeba to było wyciskać. Jedyna "rana" to była niespełna 1mm dziurka w głąb, stąd bardzo późno w ogóle wyszło na jaw że jest ropień- właściwie okazało się przypadkiem jak kot dostał gorączki i go głaskałam.

Pomyśl nad ograniczeniem dostępu do rany i smaruj, przemywaj- inaczej marna szansa że sama dojdzie do siebie. Jak trzeba pojedź jeszcze raz do weta na czyszczenie i zaklejenie jej.
Sadysta Zabrza cd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=160149
Tona karmy dla schroniska !! http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU
Obrazek Julian [*] (13.02.14) i Rysia Obrazek Sara [*] 17.09.2013

Ventrue1

 
Posty: 417
Od: Pon mar 04, 2013 20:41
Lokalizacja: Łazy k/Zawiercia

Post » Wto wrz 10, 2013 10:45 Re: Za mały kotek Tofik ?

a mogę to zakleić czy to musi "oddychać"? plaster, bandaż ? że tak powiem nie stać mnie na kolejną wizytę kotka dostałam go za darmo a wczoraj pan za praktycznie tylko rozmowę poprosił o 150 zł także niezbyt mnie to cieszy :)

madziaszowa

 
Posty: 29
Od: Czw wrz 05, 2013 19:05

Post » Wto wrz 10, 2013 10:54 Re: Za mały kotek Tofik ?

A może sama zrób małemu kołnierz z butelki wymierz i zszyj końcówki i sznureczek żeby na szyjce zawiązać , albo pokombinuj z rzepami ja tak robiłam do maleństw i sie sprawdzało... :)

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto wrz 10, 2013 10:58 Re: Za mały kotek Tofik ?

no to moge zrobić bo to nie problem ale co z tym że sięga tylną łapką ? obciąć pazurki ?

madziaszowa

 
Posty: 29
Od: Czw wrz 05, 2013 19:05

Post » Wto wrz 10, 2013 11:20 Re: Za mały kotek Tofik ?

Choćby gaza i dookoła obklejone plastrem albo zwykły bandaż (ten siatkowy) aby rana mogła oddychać. I koniecznie wspomniany antybiotyk w maści- wydatek żaden (2zł) a działa cuda.

Swoją drogą jak możesz to zmień weterynarza- 150zł to bardzo dużo jak na koszt tego typu wizyty- ja nawet nieco mniej płaciłam za RTG, zabieg amputacji ogona, leki i kołnierz... Łącznie.

Obawiam się ze jeśli wet nie dał jakichś super hiper leków to jest to zwyczajnie zdzierca...
Za wizytę z czyszczeniem uszu (dogłębnym bo świerzbowiec siedział), antybiotykiem, czymś przeciwzapalnym w zastrzyku (drogi oddechowe siadły) oraz za leki wzmacniające odporność zapłaciłam w czerwcu/lipcu bodajże niecałe 80zł- a pani bardzo przepraszała że tak dużo ale prawie 50zł sama maść do uszu którą też dostałam (starczyła na całą kurację).
A byłam z kotem klasyfikowanym jako Maine Coon co samo z siebie daje prawo do zdzierania lepszej kasy w myśl rasowy kot= można golić klienta.

Nie chce mi się wierzyć aby leki podane Tofikowi kosztowały aż tyle...
Sadysta Zabrza cd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=160149
Tona karmy dla schroniska !! http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU
Obrazek Julian [*] (13.02.14) i Rysia Obrazek Sara [*] 17.09.2013

Ventrue1

 
Posty: 417
Od: Pon mar 04, 2013 20:41
Lokalizacja: Łazy k/Zawiercia

Post » Wto wrz 10, 2013 11:31 Re: Za mały kotek Tofik ?

Pan doktor tłumaczył się tym że była to wizyta po godzinach to prawda przychodnia była do 20.00 a ja byłam o 20.30 skasował mnie nieźle nie wystawił żadnego paragonu także super na mnie zarobił... no ale pal go licho oby ten antybiotyk pomógł maluszkowi zresztą nawet nie znam jego nazwy bo kochany pan doktor pokroił te tabletki na odpowiednie wielkości. Ehhh... ostatni raz .


A co myślisz o jakiejś małej koszulecze np. po niemowlaku albo misiu albo sama coś bym zszyła byle tylko nie miał z tym kontaktu ?

madziaszowa

 
Posty: 29
Od: Czw wrz 05, 2013 19:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Silverblue i 533 gości