Kocia mama, prawdopodobnie FIV

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 31, 2013 21:17 Kocia mama, prawdopodobnie FIV

Leja to kotka zabrana z mojej piwnicy. Jest już w DT w Malborku, ale wymaga poważnego leczenia!
Jej wiek oceniono na 13 lat, a 5 tygodni temu urodziła kocięta. Jest wychudzona, odwodniona, ma guza i przepuklinę do ziemi na brzuchu. Nie ma części zębów, te które ma są w kamieniu.

Tu przeklejam to co napisała o niej Iwona:
Leja to kotka, która żyła do tej pory na jednym z osiedli w Gdańsku. Okociła się w piwnicy i starała się zadbać o kocięta jak tylko mogła. Niestety kotka sama o siebie nie jest w stanie zadbać...
Złapaliśmy maluchy i kiedy myśleliśmy, ze matki nie ma nigdzie w pobliżu znaleźliśmy ją- mamę kociaków, obraz nędzy i rozpaczy... Sierść kotki jest płowa. Leja oddycha ciężko, jest odwodniona. Zęby są w fatalnym stanie. Dwa górne kły ułamane, zakamienione. Wielu zębów brakuje, a z tych które są kilka trzeba usunąć. Kotka ma w pyszczku stan zapalny, przez obolałe dziąsła ślini się. Ma niedobór wagi. Jakby tego było mało kotka na brzuchu ma wielki guz (okolice sutka) i przepuklinę. Nie widać tego na zdjęciach, bo jest wymęczona i cały czas leży, nie wstaje. Kiedy chodzi przepuklina szura po ziemi. Kotkę oceniono na 13 LAT!!! Kotka w tym wieku powinna mieć już "emeryturę", a nie odchowywać kocięta... My jesteśmy pod kreską, a po rozmowie z weterynarzem ustaliliśmy, że koszt operacji usunięcia guza i przepukliny, sterylizacji, usunięcia zębów i odkamienienia tych które są to 350zł. Do tego trzeba jeszcze doliczyć antybiotyki i kroplówki...

Jesli jesteś w stanie przesłać choć kilka złotych nie wahaj się!

nr. konta: 62 1090 1098 0000 0001 1250 3521

Zwierzętom Pomocne Pomorskie
ul. Mickiewicza 42/43
82-200 Malbork



Kontakt w sprawie kotki:
664 397 981
zwierzpomorskie@gmail.com


Fotki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto wrz 03, 2013 18:06 przez Julia_Av, łącznie edytowano 1 raz
IC Avari FaBriCat*PL
ur. 23.08.2010

Julia_Av

 
Posty: 289
Od: Śro mar 14, 2012 18:22
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sie 31, 2013 22:08 Re: 13letnia kocia mama w tragicznym stanie! Potrzebne wspar

Fru do góry.
IC Avari FaBriCat*PL
ur. 23.08.2010

Julia_Av

 
Posty: 289
Od: Śro mar 14, 2012 18:22
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie wrz 01, 2013 12:07 Re: 13letnia kocia mama w tragicznym stanie! Potrzebne wspar

:!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie wrz 01, 2013 12:35 Re: 13letnia kocia mama w tragicznym stanie! Potrzebne wspar

:ok:

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Nie wrz 01, 2013 16:19 Re: 13letnia kocia mama w tragicznym stanie! Potrzebne wspar

:!: :!: :!:
IC Avari FaBriCat*PL
ur. 23.08.2010

Julia_Av

 
Posty: 289
Od: Śro mar 14, 2012 18:22
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie wrz 01, 2013 16:23 Re: 13letnia kocia mama w tragicznym stanie! Potrzebne wspar

Najnowsze wieści:

Leja zjadła saszetkę i próbowała suchą karmę, ale po chwili jedzenia zaczyna trząść pysiem, a z dziąseł z tyłu sączy się krew. Na razie nie będziemy jej dawać suchej karmy, bo jedząc ją podrażnia sobie dziąsła. Dziąsła nad górnymi kłami są bardzo opuchnięte. Dajemy jej kroplówki podskórnie, ale to słabiej nawadnia niż kroplówki dożylne, więc jeśli do jutra nie będzie choć trochę mniej odwodniona założymy wenflon i będziemy ją kroplówkować dożylnie. Kotka oddycha dziś znacznie lepiej, wczoraj sapała strasznie, dziś już jest lepiej. Prosimy bardzo o ciepłe myśli dla kocinki i trzymajcie kciuki za zdrówko dla niej! (...) . Nie dyszy już też tak jak wczoraj, ale nadal nie wstaje i zrobiła siusiu pod siebie (leży zaraz obok kuwety). Biedna jest ta nasza Leja. Dziś zauważyłam u niej łyse plamy (za uszami i na jednej łapce), więc trzeba będzie zrobić zeskrobiny, bo wygląda mi to trochę grzybiczo...
IC Avari FaBriCat*PL
ur. 23.08.2010

Julia_Av

 
Posty: 289
Od: Śro mar 14, 2012 18:22
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie wrz 01, 2013 16:42 Re: 13letnia kocia mama w tragicznym stanie! Potrzebne wspar

Ona nie musi być tak "stara". Tylko jest umęczona i sterana marnym życiem gdzie głód i choroby są. Koty jak ludzie .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie wrz 01, 2013 16:55 Re: 13letnia kocia mama w tragicznym stanie! Potrzebne wspar

Biedulka, taka dzielna i kochana :cry: :1luvu:
Podniosę wątek, bo bardzo ważne :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie wrz 01, 2013 17:01 Re: 13letnia kocia mama w tragicznym stanie! Potrzebne wspar

ASK@ pisze:Ona nie musi być tak "stara". Tylko jest umęczona i sterana marnym życiem gdzie głód i choroby są. Koty jak ludzie .


O tym samym pomyślałam, ale tak ocenił weterynarz. Wiek nie jest tu kluczowy, kluczowy jest stan koteczki.

Powoli trzeba będzie zatrzymywać laktację i kotka przejdzie szereg zabiegów.
IC Avari FaBriCat*PL
ur. 23.08.2010

Julia_Av

 
Posty: 289
Od: Śro mar 14, 2012 18:22
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon wrz 02, 2013 14:02 Re: 13letnia kocia mama w tragicznym stanie! Potrzebne wspar

Hop do góry i :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2263
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Pon wrz 02, 2013 16:53 Re: 13letnia kocia mama w tragicznym stanie! Potrzebne wspar

muza_51 pisze:Hop do góry i :ok:

:!: :!: :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon wrz 02, 2013 21:07 Re: 13letnia kocia mama w tragicznym stanie! Potrzebne wspar

Witam serdecznie,
Na nasze konto wpłynęło dziś łącznie 1495zł.
Szczegółowe rozliczenie wpłat jest dostępne na naszej tablicy. Dziękujemy bardzo za pomoc w zbiórce, po zakupieniu karmy, żwirku, wizycie w lecznicy Lei i Dana i spłaceniu lipcowego długu pozostało nam 756,35zł. czyli nie musimy się już martwić, że na leczenie Lei nie starczy pieniążków.
Dziś Leja miała pobraną krew i zeskrobiny skórne do badania. Poprosiłam o wykonanie testu na FIV i białaczkę, morfologię oraz biochemię. Wyniki badań krwi będziemy znać jutro, na wynik z zeskrobin trzeba dłużej poczekać. Kotka dostała leki i kroplówkę, ale niestety operację będzie trzeba rozłożyć na dwie. Kotka dziś była bardzo dokładnie przebadana. Przy pierwszej operacji kotka zostanie wysterylizowana, zostaną usunięte niektóre zęby, a reszta oczyszczona z kamienia. Usunięta zostanie przepuklina oraz największy guz na sutku zaraz przy niej.Druga operacja to będzie usunięcie listew mlecznych, ponieważ wokół sutków koteczki porobiło się mnóstwo małych guzków. Dobrze, że zabraliśmy Leję i maluchy, bo na podwórku mogły być to niestety ostatnie chwile jej życia... Nie mówiąc nawet o kociętach, bo okazało się, że kotka prawie wcale nie ma mleka. Daty pierwszej operacji jeszcze nie ustaliliśmy, kotka najpierw musi się wzmocnić, bo na tą chwilę wątpliwe jest, czy przeżyłaby narkozę. Jutro będziemy znać wyniki badań.
Dobrze, że przeczytałam wpis o kici, kto wie jak by się to skończyło gdyby została na ulicy... Strasznie mi jest jej żal, ona ciągle mruczy. Kiedy tylko do niej podchodzę spogląda na mnie wielkimi ślepiami i pomrukuje. Nie fuka już, chyba zrozumiała, że tu jest jej lepiej, bezpieczniej, mniej boli...
IC Avari FaBriCat*PL
ur. 23.08.2010

Julia_Av

 
Posty: 289
Od: Śro mar 14, 2012 18:22
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto wrz 03, 2013 17:34 Re: 13letnia kocia mama w tragicznym stanie! Potrzebne wspar

Morfologia i biochemia nie wykazały nic niepokojącego. Białaczki nie ma, jednak test wykazał FIV. Kotka na szczęście jest odseparowana od innych kotów u nas, jednak wstrzymujemy adopcje jej kociaków. Leja za 3 tygodnie będzie miała powtórzony test i na podstawie jej pełnej diagnozy w tym kierunku będziemy mogli zdecydować co dalej z nią i dzieciakami. Póki co zarówno ona jak i małe muszą być dalej izolowane. Kotka generalnie jest już dużo silniejsza, ale weterynarz zasugerował, żeby pierwszą operację zorganizować dopiero jak będziemy pewni w sprawie FIV i doprowadzimy ją do normalniejszego stanu. Na razie kotka będzie dostawać Immunodol cat, żeby wspomóc jej układ odpornościowy, dalej będziemy ją nawadniać i zwalczać stan zapalny w pyszczku na tyle, na ile da się to na razie zrobić bez interwencji chirurgicznej. Jesteśmy jednak przekonani, że FIV jednak u niej jest i wynik się potwierdzi zważywszy na stan jej zdrowia. Na razie walczymy, żeby doprowadzić ją do stanu stabilności (kotka ma zaburzenia oddechowe, które występują raz na jakiś czas i ciężko jest nam ustalić ich przyczynę) i zrobić jeszcze raz test... Nie są to do końca dobre wiadomości, ale zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby kici pomóc...


:( :( :(
IC Avari FaBriCat*PL
ur. 23.08.2010

Julia_Av

 
Posty: 289
Od: Śro mar 14, 2012 18:22
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto wrz 03, 2013 18:32 Re: Kocia mama, prawdopodobnie FIV

Biedulka :(
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto wrz 03, 2013 18:55 Re: Kocia mama, prawdopodobnie FIV

Kotka lubi się tulić, mruczy, czuje się bezpiecznie u Iwony i Tomka. Bardzo mi jej szkoda, jej i maluchów, bo ich adopcja musi zostać wstrzymana i one też prawdopodobnie są chore :-(
IC Avari FaBriCat*PL
ur. 23.08.2010

Julia_Av

 
Posty: 289
Od: Śro mar 14, 2012 18:22
Lokalizacja: Gdańsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Szeska, Zeeni i 520 gości