Fioletowe tymczasy i tymczasiątka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 07, 2014 14:56 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

oj fioletowo Ci, nawet bardzo :kotek:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto paź 07, 2014 15:21 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Oj, tak :mrgreen:
A "dobiły" mnie śmietnikowe kocięta...
Zostawić ich tam nie mogłam – dzieciarnia nosiła je po osiedlu, psy biegają, noce już zimne itd.
wyjściem był schron w Toruniu, zapchany kotami,
albo ja :|
Najgorsze jest to, że jak by się człowiek nie uwijał z ogarnianiem okolicznego kociostanu, to i tak w każdej chwili może :surprise:
A jestem z tym sama, nikt taki guuupi nie jest, żeby upychać kociaki w chałupie.
Osiedlowa karmicielka karmi i zrobiła kocią noclegownię w swojej piwnicy, dobre i to :ok:
Jestem jej za to naprawdę wdzięczna.
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4581
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro paź 08, 2014 20:07 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

mam dokładnie takie same przemyślenia
tylko nie mam karmicielki myślącej
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw paź 09, 2014 15:11 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Karmicielka znalazła chętnych na jednego maluszka.
Dom wychodzący w sąsiedniej wsi, zna tych ludzi, ponoć są odpowiedzialni, okolica ponoć bezpieczna.
Mają 2 koty, trzeci kot (staruszek) niedawno im odszedł. Chcą małego kocurka.
Sama nie wiem... Maluchy mają dopiero ok. 2 miesięcy, wydają mi się takie kruche jeszcze.
Wolałabym odczekać chociaż te 3 tyg. do drugiego szczepienia...
Domyślam się, że nie będziemy podpisywać umowy adopcyjnej,
to ma być na zasadzie oddania kotka "w dobre ręce".
Z drugiej strony, umowa też niczego nie gwarantuje tak naprawdę.
Z trzeciej strony, kotek teraz pewnie łatwiej się zaaklimatyzuje w nowym miejscu.
Z czwartej strony, nie powinnam wybrzydzać, bom przekocona...

Co myślicie :?:
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4581
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw paź 09, 2014 16:09 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

mogę powiedzieć jak ja mam w takich sprawach - ale zastanawiam się czy powinnam bo nic ponad to co juz wiesz o mnie, nie powiem
nie wydaję kotów przed sterylką - tyle jestem im winna
kociak 6-7 miesięcy równie łatwo przyzwyczai się do środowiska jak i mniejszy, tylko większy ma większe szanse na przeżycie niż maluszek, no i jest wysterylizowany - odpada wojna o sterylkę i teksty .... to jest juz mój kot i zrobię co zechcę ...
nie lubię takiego ryzyka i nerwów z tym związanych
moja "schiza" wróciła na całego i jestem zadowolona z tego, jak dawno nie byłam
już nigdy jej nie "oddam" :D

trudna decyzja przez Tobą
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt paź 10, 2014 8:53 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Dzięki, Kinniu za wypowiedź :D
Też uważam, że najlepiej wydawać kota całkowicie "obrobionego", ale wiadomo, że o domy nie jest łatwo...
W każdym razie postanowiłam, że nie dam kociaka przed zakończeniem cyklu szczepień (czyli nie wcześniej niż za 3 tygodnie)
i że sama go państwu dostarczę. Jeśli na miejscu uznam, że jest niebezpiecznie – zabiorę z powrotem.
Zresztą może stresuję się niepotrzebnie, bo może się już nie odezwą :roll:

A kociaki robią w kuchni takie fikołki, że bardzo brakuje mi aparatu.
Muszę coś zorganizować szybko :201493
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4581
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt paź 10, 2014 14:12 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Zorganizuj szybko ten aparat ! :mrgreen:

Właśnie chciałam napisać, że jak już koniecznie to żebyś przynajmniej miała możliwość osobiście i zobaczyć oczami co i jak , i zobaczyć ew. ilość małych dzieci i te sprawy.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23023
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 20, 2014 15:51 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

O, trochę opadliśmy...
Ale aparat już jest i możemy przedstawić się na forum.
Oto nasza rodzinka – mama Klara i cztery kociaki – w układzie dynamicznym:


Obrazek Obrazek

Rodzinka jest u mnie już ponad miesiąc, malce mają jakieś 2,5 miesiąca, może ciut więcej.
Klara jest drobna i nadal chuda, ale wygląda o niebo lepiej niż na początku. Żre jak smok. Jutro sterylka.
Obrazek

Kociaki też pochłaniają ogromne ilości jedzenia, uzupełniając płyny u mamy :mrgreen:
Mam wrażenie, że podwoiły swą masę i gabaryty.
Obrazek
śpimy...

Są dwie parki (dziewczynka i chłopczyk): łaciate i tygryski w skarpetkach.
Łaciate troszkę większe, za to tygryski bardzo zwinne.
Wszystkie ganiają już po kuchennych blatach :roll:
Obrazek Obrazek

Jeszcze ostatnie szczepienie i będziemy rozglądać się za domkami...
:D
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4581
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon paź 20, 2014 17:52 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Układ dynamiczny - bezbłędny? Sama trenujesz ? :lol:
Piękne są te wszystkie kotki duże i małe - ale jak ogarniasz całość?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23023
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 20, 2014 21:11 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Ależ pięknoty :1luvu: :1luvu:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon paź 20, 2014 22:09 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

nie nudzisz się :roll:
prawda? :twisted:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon paź 20, 2014 22:18 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

violet pisze:
Obrazek


Fota stulecia! :1luvu:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto paź 21, 2014 6:56 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

nie lubię kotów na kuchennych blatach :twisted:
tylko Garfie to rozumie - siedzi na lodówce -i dzięki temu prawie zawsze jest w kuchni jak coś robię

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27173
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 21, 2014 7:29 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Ja tam lubię koty wszędzie . Na kuchennym blacie trzeba tylko bardziej uważać , żeby czegoś nie odkroić czego nie trzeba :lol:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23023
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 21, 2014 7:37 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

a ja lubię rozsądne koty, które znają swoje miejsce 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27173
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: magnificent tree i 505 gości