Ktoś z dnia 31/ 1 sierpnia postrzelił mojego 12letniego kotka 2 razy z wiatrówki. Zdarzenie miało miejsce w okolicach ul. Morelowej i Jesionowej prawdopodobnie na wałach rzeki Rudawy, gdzie kotek czasami spaceruje. Jest to starszy kot, więc nie oddala się daleko od domu, a mieszka tu już 12 lat. Apeluje do wszystkich którzy mogą mieć jakieś informacje pomocne w ujęciu sprawcy o pomoc. Może jakiś inny kotek również padł ofiarą tego zwyrodnialca w tej okolicy?
Będę wdzięczna za wszelkie informacje.