Cudna sparaliżowana Balbinka - ['] ((((((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 17, 2013 14:08 Cudna sparaliżowana Balbinka - ['] ((((((((

Aktualizacja 31.07.2014
Zbieram się do na pisania 'wstępu' do tego wątku, zbieram i sama nie wiem, jak to wszystko napisać. Minął ponad rok od założenia wątku, wiele się zmieniło, przede wszystkim nabrałam sił, ogarniam, i oby tak zostało. Nikt nie chciał Balbinki, nigdy nikt nie zadzwonił z ogłoszeń, i prawdę mówiąc, teraz nie wyobrażam sobie, żeby ją oddać. Jest pod opieką mojej pani wet i weterynarza z czeskiej kliniki. Wiem, jak się nią zajmować. Ma też ulubioną ciocię Axę76, która mi ogromnie pomaga, odsikując Balbi i opiekując się nią, kiedy muszę np siedzieć cały dzień w pracy, za co serdecznie dziękuję.
W każdym razie chciałabym powiedzieć, że Balbinka i ja jesteśmy bardzo zżyte i nie wyobrażam sobie zmieniania jej czegokolwiek. Rutyna to u niej podstawa. Aczkolwiek element szaleństwa musi być - np. nagłe odkrycie, że leżenie w łóżku jest fajne! :D Na które zresztą sama włazi.
Balbinka jest kochana, grzeczna, wesoła, łowi ćmy wieczorami i uwielbia urzędować na rozgrzanym słońcem balkonie.
Z pieluchami nadal nie doszłyśmy do ładu. Kiepsko nam idzie, ale czasem się udaje.
Mam nadzieję, że z pęcherzem nie będzie problemów, i wyniki krwi będzie miała zawsze dobre.
Ja pozwolę sobie od czasu do czasu zrobić bazarek dla niej, na pieluchy i podkłady.
No i chyba tyle najważniejszych spraw.
Aha! Balbinka ma chłopaka! To Tulinek od cioci Alessandry. Tak więc widzicie, dzieje się, oj dzieje... :D
Dziękuję wszystkim kibicującym i wspierającym Balbinkę, bardzo bardzo serdecznie.
------------------------------
4 kwietnia 2015 Balbinka dostała komórki macierzyste przygotowane przez dra Kemilewa i tu pozwolę sobie wkleić rozliczenie wsparcia z forum.
Bardzo bardzo wielkie dzięki za pomoc i wsparcie przy opłaceniu komórek dla Balbi. Zapłaciłam 750 zł. Faktura do wglądu, jakby co :)

Wpłaty:
39 zł - Patsi (bazarek czarno-czarnych)
50 zł - Betinka8 (bazarek czarno-czarnych)
15 zł - Katia K (bazarek Axy76)
75 zł - czarno-czarni (koszyk Tulisia alessandry)
70 zł - carmella
15 zł (-7,50 przesyłka) - aleusha (mój bazarek
16 zł - ze sprzedaży kolczyków i broszek podarowanych przez Axę76
RAZEM: 272,50 zł

Bardzo, bardzo dziękuję za pomoc!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

To nie jest dobry moment na pisanie, to bardzo kiepski okres w moim życiu.
Ale bardzo chcę znaleźć dla Balbinki nowy dom, który się nią zaopiekuje, da jej czułość i pełną miseczkę.
Dlatego zakładam ten wątek, i to nie na kociarni, tylko tu, bo może akurat ktoś zauważy, zna kogoś kto...
Ostatnio udało się znaleźć dom dla cukrzycowej Sary, choć wydawało się, że nie ma szans, żeby ktoś takiego kota przygarnął, teraz kolejny bardzo trudny przypadek dostał szansę...
Może i Balbince się uda.

Obrazek Obrazek Obrazek

Tak śpi Obrazek albo tak Obrazek

Balbinka ma około 1,5 roku, jest odrobaczona, zaszczepiona, wysterylizowana (w zeszłym tygodniu dopiero, bo to była cała operacja :D ), ma książeczkę zdrowia. Przed sterylizacją miała robione badania krwi, są w porządku.

Jest bardzo mądra, grzeczna, kochana.

Znaleziona na ulicy, po potrąceniu przez auto, z której chciała ją ściągnąć jej mama, leżała w zimnym deszczu nie wiadomo jak długo. Przypadek sprawił, że jechaliśmy wtedy z kotem do weterynarza, zabraliśmy więc Balbinkę. Miała niemierzalną temperaturę, złamany kręgosłup, marne szanse na przeżycie. Jakiś czas leżała w inkubatorze, dostawała leki. Bardzo chciała żyć i żyje, jest wesoła, przymilna, a z dziecka dzikiej kotki wyrosła bardzo przytulaśna koteczka.
Potrafi sama zrobić kupę, jednak siki trzeba z niej wyciskać, czasem sama popuszcza. Potrafi wspinać się na tapczan, po nogawce. :D
Jest bardzo zaradna.
Jedyny mankament to fakt, że nie korzysta z kuwety, dlatego najlepiej byłoby, żeby przygarnął ją ktoś, kto zakładałby jej pieluszki.

Ja nie dam rady na dłuższą metę, mam za dużo zwierzaków, nie mam możliwości finansowych, wszystko nie tak...

Bardzo proszę, pomóżcie mi znaleźć dom dla Balbisi. Bardzo, bardzo proszę o pomoc.

Wydarzenie na fb:

https://www.facebook.com/events/410524395733677/
Ostatnio edytowano Śro cze 15, 2016 16:20 przez anita5, łącznie edytowano 28 razy
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 17, 2013 14:15 Re: Cudna sparaliżowana Balbinka - potrzebuję pomocy

mogę tylko podrzucić :(

ale będę pytać gdzie sie da
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 17, 2013 14:18 Re: Cudna sparaliżowana Balbinka - potrzebuję pomocy

niech się uda, no....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro lip 17, 2013 14:21 Re: Cudna sparaliżowana Balbinka - potrzebuję pomocy

piękna kocia -znajdzie się domek , jakoś poczarujemy i znajdzie się :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lip 17, 2013 14:22 Re: Cudna sparaliżowana Balbinka - potrzebuję pomocy

czy ona nosi pieluszki? Już próbowała? Jakie konkretnie ?
Czego potrzebuje - takiego specjalnego? Podkłady do przewijania niemowląt - chłonne ? jedzenie? leki ?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro lip 17, 2013 14:32 Re: Cudna sparaliżowana Balbinka - potrzebuję pomocy

czy potrzebne ogłoszenia?

jeśli ktoś może pomóc - to jest jeszcze bazarek:
viewtopic.php?f=20&t=154331
zapraszam!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro lip 17, 2013 14:40 Re: Cudna sparaliżowana Balbinka - potrzebuję pomocy

czarno-czarni pisze:czy ona nosi pieluszki? Już próbowała? Jakie konkretnie ?
Czego potrzebuje - takiego specjalnego? Podkłady do przewijania niemowląt - chłonne ? jedzenie? leki ?


Uczymy się pieluch... Mam takie King dog, rozmiar S.
Podkłady się przydają, żeby na nich leżała, bo popuszcza ten mocz. Takie dla chorych kupuję.
Jedzenie - je wszystko, ale woli suche od mokrego. Apetyt ma dobry.
Leków nie dostaje, nie musi już.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 17, 2013 14:41 Re: Cudna sparaliżowana Balbinka - potrzebuję pomocy

Ogłoszenia - jak najbardziej, będzie miała trochę - Liwia_, dzięki :1luvu: , ale im więcej tym lepiej. Gdyby ktoś mógł, mam gotowca i mogę posłać na pw.

Z góry dziękuję za pomoc.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 17, 2013 14:50 Re: Cudna sparaliżowana Balbinka - potrzebuję pomocy

posłałam pw, a ludzkie" pieluchy nie mogą być, na noworodki? Ktoś rossmannowych używał, jak sądzisz? Jak to kosztowo i użytkowo wygląda?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro lip 17, 2013 14:59 Re: Cudna sparaliżowana Balbinka - potrzebuję pomocy

Paczka okolo 20 zl, natomiast ludzkich nie próbowałam...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 17, 2013 15:01 Re: Cudna sparaliżowana Balbinka - potrzebuję pomocy

anita5 pisze:To nie jest dobry moment na pisanie, to bardzo kiepski okres w moim życiu.
Ale bardzo chcę znaleźć dla Balbinki nowy dom, który się nią zaopiekuje, da jej czułość i pełną miseczkę.
Dlatego zakładam ten wątek, i to nie na kociarni, tylko tu, bo może akurat ktoś zauważy, zna kogoś kto...
Ostatnio udało się znaleźć dom dla cukrzycowej Sary, choć wydawało się, że nie ma szans, żeby ktoś takiego kota przygarnął, teraz kolejny bardzo trudny przypadek dostał szansę...
Może i Balbince się uda.

Obrazek Obrazek Obrazek

Tak śpi Obrazek albo tak Obrazek

Balbinka ma około 1,5 roku, jest odrobaczona, zaszczepiona, wysterylizowana (w zeszłym tygodniu dopiero, bo to była cała operacja :D ), ma książeczkę zdrowia. Przed sterylizacją miała robione badania krwi, są w porządku.

Jest bardzo mądra, grzeczna, kochana.

Znaleziona na ulicy, po potrąceniu przez auto, z której chciała ją ściągnąć jej mama, leżała w zimnym deszczu nie wiadomo jak długo. Przypadek sprawił, że jechaliśmy wtedy z kotem do weterynarza, zabraliśmy więc Balbinkę. Miała niemierzalną temperaturę, złamany kręgosłup, marne szanse na przeżycie. Jakiś czas leżała w inkubatorze, dostawała leki. Bardzo chciała żyć i żyje, jest wesoła, przymilna, a z dziecka dzikiej kotki wyrosła bardzo przytulaśna koteczka.
Potrafi sama zrobić kupę, jednak siki trzeba z niej wyciskać, czasem sama popuszcza. Potrafi wspinać się na tapczan, po nogawce. :D
Jest bardzo zaradna.
Jedyny mankament to fakt, że nie korzysta z kuwety, dlatego najlepiej byłoby, żeby przygarnął ją ktoś, kto zakładałby jej pieluszki.

Ja nie dam rady na dłuższą metę, mam za dużo zwierzaków, nie mam możliwości finansowych, wszystko nie tak...

Bardzo proszę, pomóżcie mi znaleźć dom dla Balbisi. Bardzo, bardzo proszę o pomoc.

Mozesz napisac dokladniej na czym ta opieka kuwetkowa by miala polegac? O co chodzi z tym wyciskaniem moczu u niej? jakie pieluszki powinna nosic? czy wymaga opieki 24 godziny na dobe?

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lip 17, 2013 15:10 Re: Cudna sparaliżowana Balbinka - potrzebuję pomocy

Balbisia jest absolutnie samodzielna, więc absolutnie nie wymaga opieki na okrągło. Jeśli chce leżeć na sofie, to się tam wspina.
Ja mam dla niej pieluszki o takie:
http://www.fionka.pl/produkt-3014.html
Powinna je nosić np wtedy gdy wychodzę, żeby nie zostawiała wszędzie śladów moczu, który popuszcza bezwiednie.
Wyciskanie pęcherza nie jest trudne, skoro ja się w końcu nauczylam, a konieczne jest, żeby usunąć zalegający w pęcherzu mocz, którego ona sama nie potrafi wydalić.
To prawie normalny kot, tyle, że sam nie wlezie do kuwety...

Złamanie kręgosłupa można wyczuć palcem.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 17, 2013 15:33 Re: Cudna sparaliżowana Balbinka - potrzebuję pomocy

mogę tylko pokibicować w szukaniu domku...

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków


Post » Śro lip 17, 2013 15:57 Re: Cudna sparaliżowana Balbinka - potrzebuję pomocy

W niejednym wątku czytałam o pieluszkach dla dzieci używanych w takich sytuacjach. Szczególnie jakoś te rossmanowe mi do głowy przychodzą.

:ok: :ok: za Balbinkę

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jodanka, welon, Zeeni i 326 gości