» Pon lip 15, 2013 14:08
Łódź -Kolejny wyrzucony - w typie brytyjczyka, wielki kocur
Jola Dworcowa widziała go wczoraj. Siedział przy śmietniku gdzieś na Wysokiej. Obok leżała kuweta z piaskiem, stare legowisko... Albo właściciel umarł, a rodzina lub administracja pozbyły się kłopotu, albo ktoś wyjechał na wakacje... Kocur jest wieeeelki, czarno-biały pingwin, z długą sierścią i puszystym ogonem. Na widok Joli uciekł, w ogóle wydawał się przestraszony. Jola pójdzie tam dziś znowu, chociaż może mu zaproponować tylko schronisko, co pewnie będzie dla niego równie traumatyczne jak ulica. Ale może w schronisku przeżyje, na ulicy raczej nie ma szans.
Postaram się jutro o fotki.