Bo z Indim to jest przesrane...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 11, 2013 18:15 Bo z Indim to jest przesrane...

Mam kocurka kastrata. Wiek niecałe 5 lat. Śliczny jak z obrazka, ale...
od urodzenia miał tendencję do okresowego załatwiania się tuż obok kuwety. Jakoś to znosiłam, ale sytuacja zamiast się polepszać - pogarsza się praktycznie z każdym dniem :( Kilka lat temu zaczęliśmy biegać od weta do weta - bez efektów. Diagnozy zaczynały się od zaczopowanych gruczołów, przebiegały przez problemy terytorialne, a kończyły na zapaleniu jelit. Były leki i specjalistyczne karmy, ale efektów brak. Od kilkunastu dni znów zaczęły się przeloty Indiego po mieszkaniu - wygląda to tak, że kot zaczyna się załatwiać - oczywiście nie do kuwety tylko w losowo wybranym miejscu w mieszkaniu i w połowie załatwiania swoich potrzeb zaczyna sprint po okolicy... kupę roznosząc szlaczkiem za sobą... na koniec bieg, żeby się schować - wie Menda, że źle robi... Możecie sobie wyobrazić, że jest to piekielnie upierdliwe, dodatkowo źle wpływa na jedną z dwóch pozostałych kotek - też zaczęła robić obok kuwety :/ W tym wszystkim dobre i dziwne jednocześnie jest to, że sika normalnie do kuwety - zawsze.

Pomóżcie Kochani, bo już mi ręce opadają...

Aha, kocia sytuacja domowa : Indi i jego matka - po sterylce + jedna kotka nieciachnięta. Indi jest najmłodszy i przyszedł do stada jako ostatni. Kuwet mam trzy, w różnych miejscach domu.

Jeśli macie jakieś pomysły - piszcie proszę...
Obrazek
Obrazek

Mi_mi

 
Posty: 569
Od: Pon gru 10, 2007 1:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 11, 2013 19:25 Re: Bo z Indim to jest przesrane...

:mrgreen: Może dla niego to forma zabawy :mrgreen: niewiem czy za nim latasz jak gubi kupki :mrgreen: jeśli tak to może jemu to się podoba :mrgreen: i zachowuje się tak specialnie.
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2711
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Czw lip 11, 2013 19:34 Re: Bo z Indim to jest przesrane...

Ta jego kupka jest rzadka czy normalna?

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 11, 2013 20:06 Re: Bo z Indim to jest przesrane...

Odrobaczony?
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34268
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Czw lip 11, 2013 20:09 Re: Bo z Indim to jest przesrane...

Iwaka - gwarantuje Ci, że to nie zabawa
mb - różnie, najczęściej taka papkowata, jasnobrązowa
gretta - odrobaczany był kilkukrotnie, ostatnio jakiś rok temu? po odrobaczaniu nic się nie zmieniało. przynajmniej nie na dłużej, moze była jednodniowa poprawa? nie pamiętam dokładnie
Obrazek
Obrazek

Mi_mi

 
Posty: 569
Od: Pon gru 10, 2007 1:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 11, 2013 20:11 Re: Bo z Indim to jest przesrane...

A badanie kału na pasożyty i pierwotniaki było zrobione?
Zwłaszcza że te kupy też niebardzo, sądząc z opisu...
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34268
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Czw lip 11, 2013 20:19 Re: Bo z Indim to jest przesrane...

A co kotek dostaje do jedzenia?

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 11, 2013 21:04 Re: Bo z Indim to jest przesrane...

Gretta pisze:A badanie kału na pasożyty i pierwotniaki było zrobione?
Zwłaszcza że te kupy też niebardzo, sądząc z opisu...

też o tym pomyślałam. Lamble, koksydia...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw lip 11, 2013 21:35 Re: Bo z Indim to jest przesrane...

a jaki masz żwirek?
próbowałaś zmieniać na inny?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lip 12, 2013 7:55 Re: Bo z Indim to jest przesrane...

Kocurek ma rozwolnienie, w połowie oddawania kału prawdopodobnie czuje silny ból, albo odbytu albo jelit - dlatego przerywa załatwianie się i zaczyna biegać.

Badanie kału to podstawa (chyba że przechodził leczenie przeciwko pierwotniakowe i żadnej poprawy nie było), ale koniecznie zrobiłabym też badania oceniające pracę trzustki i koniecznie usg u kogoś dobrego, żeby sprawdzić jak wyglądają jelita.

Jakie badania były robione?

Pomyślałabym też o wprowadzeniu kocurkowi na kilka miesięcy probiotyków dla kotów a do jedzenia karmy jak najmniej węglowodanowej, najlepiej mokrej.
Możliwe że mu się rozjechała całkiem flora jelitowa.

Blue

 
Posty: 23496
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lip 12, 2013 16:08 Re: Bo z Indim to jest przesrane...

Tak jak napisała Blue - badanie kału - od siebie dodam że przynajmniej 3 próbek z różnych dni, w 2-3h od zrobienia max. Do tego bad. w kierunku lamblii i ewentualnie posiew kału.
Do tego analiza dotychczasowego sposobu żywienia.
Plus behawiorysta.

I gdzieś wśród tych badań powinna być odpowiedź.
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Pt lip 12, 2013 17:26 Re: Bo z Indim to jest przesrane...

Odpiszę zbiorczo.
Indi miał robione USG - wszystko w porządku, były robione badania na pasożyty - brak, ogólne wyniki kału i moczu - w normie, badania krwi - w normie.
Jak już pisałam, jelita były przez weta podejrzane jako sprawca tej sytuacji, ale nie pomogły ani dieta, ani leki, a wszystkie badania i te laboratoryjne i ręczne obmacywania, dawały prawidłowe wyniki.
Konsystencja kupek jest podobna od urodzenia, z okresowymi bardziej suchymi momentami. Po mokrej karmie ma natomiast biegunki, dlatego wykluczyłam ją z jego diety.
Moje koty jedzą różnie. Zazwyczaj podstawą jest suchy Royal do tego mokra Animonda (dla dziewczyn) i gotowane mięso (kurczak, indyk, wołowina), czasem tuńczyk, wątróbka i inne smakołyki. Karmione są dwa razy dziennie - rano i wieczorem o w miarę stałych porach.
Żwirek mam drewniany, rozsypujący się pod wpływem wilgoci - od lat. Specjalnie dla Indianego kombinowałam ze zwykłym, pustą kuwetą, większą kuwetą, miską i sama już nie pamiętam z czym jeszcze. Nie miało to żadnego wpływu na jego załatwianie się. Tym bardziej, że tak jak pisałam - sika bez problemów do kuwety, nawet jak nie jest idealnie czysta.

Jedyne co, to ta trzustka nigdy nie była badana. Możesz napisać coś więcej? Gdzie takie badanie zrobić i jaki jest koszt?
Obrazek
Obrazek

Mi_mi

 
Posty: 569
Od: Pon gru 10, 2007 1:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 12, 2013 17:45 Re: Bo z Indim to jest przesrane...

Mojej kotce z problemami jelitowo-żołądkowymi bardzo pomogła sucha RC gastro intestinal oraz jako makra karma: gotowany lub surowy kurczak, surowa wołowina i... :oops: surowa wieprzowina ( wiem, wiem nie wolno, ale czasem tylko to chciała jesć,a ze potwornie chudła, nie mialam wyboru)
Inna sprawa,ze raz na miesiąc dostaje steryd, wiec to moze jego zasługa a nie zmiany karmienia... :roll:
W każdym razie z kup papkowatych, rzadkich, czasem z krwia w koncówce zrobiły sie eleganckie: twarde :)
Aha,
Blue ma rację, kot ucieka przed bólem/dyskomfortem.

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pt lip 12, 2013 17:56 Re: Bo z Indim to jest przesrane...

Ten ból / dyskomfort był już podejrzewany, tyle, ze nie znaleziono przyczyny więc nie wiadomo jak leczyć. Dodatkowo, to nie jest tak, że zawsze wyskakuje w połowie. Często jest normalnie, tyle że poza kuwetą...
RC gastro jadł - poprawa była przez pierwsze 3-4 dni, potem wszystko wróciło do normy niestety.
rysiowaasia - jaki steryd dostaje Twoja kotka?

A z trochę innej strony, myślicie, ze to mogą być jakieś zaburzenia hormonalne/psychiczne? jeśli tak to co robić?
Od razu zaznaczę, że nie mam skarbonki bez dna i wolałabym uniknąć rzeczy typu "wizyta u kociego psychologa".
Obrazek
Obrazek

Mi_mi

 
Posty: 569
Od: Pon gru 10, 2007 1:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 12, 2013 18:02 Re: Bo z Indim to jest przesrane...

A probiotyk?
U moich kotów w razie problemów jelitowych najlepiej się sprawdza Provita, ale jest więcej dobrych preparatów. Wet prowadzący kota na pewno coś Wam poleci.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34268
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Szymkowa i 509 gości