Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
msc pisze:Nie sądzę byś mógł mieć własny czytnik bo aby mieć czytnik musisz mieć dostęp do bazy danych więc to raczej 'urban myth' wraz z czipem dostaje się zaświadczenie o rejestracji więc jeśli nie maja czytnika to muszą zadowolic się certyfikatem a jak ktoś ma wątpliwości to może kota wytatuować bo tatuaże są ważne przez jeszcze dwa lata
msc pisze:Wszystkie informacje które tu są podane uzyskałam wydzwaniając od ministerstwa rolnictwa przez tel do urzedów, wetów i TOZu wiec chyba jakies ustalenia sa skoro kazdy mi potwierdzal tą właśnie wersję więc proszę mi tu nie złowieszczyć
msc pisze:Iza ale masz tempo ja jeszcze nie zamówiłam Pamiętaj tylko, że jeśli twoje futrzaczki są waleczne to połącz wszczepienie czipa z pobraniem krwi żeby im oszczędzić podwójnej narkozy
archie pisze:Niestety właśnie tak sądzę Z tego co pamiętam, to w przepisach stoi właśnie, że w przypadku chipa niezgodnego z przyjętym w kraju standardem czytników (którego to standardu nie ma i dłuuugo nie będzie), osoba przewożąca zwierzę musi samodzielnie zapewnić możliwość odczytu chipa na granicy. I nie koniecznie oznacza to, że musisz mieć dostęp do bazy - wystarczy, że dane z czytnika będą się zgadzać z danymi na certyfikacie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Doris2 i 202 gości