Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kiciomiko pisze:Pomóżcie, wczoraj niestety stał się wypadek
mój kotek wszedł na balkon pod moją nieobecność i zatrzasnął mu się ogon bo był przeciąg ... odpadł mu koniec ogona, wiem to brzmi okropnie, ja aż płakałam , od razu po tym incydencie usnął teraz bawi się mruczy przychodzi do mnie niby jest okej ale jak tylko dotknę ten ogon to on miauczy, podejrzewam martwicę ogona myślę że trzeba będzie amputować tą końcówke a jak nie to co myśliście co z nim będzie? czy to wiele zmieni w jego zdrowiu ? a ile by kosztowała taka częściowa amputacja?
STRASZNIE SIĘ MARTWIĘ ; (((
kiciomiko pisze:to chyba jasne że zabezpieczony on był otwarty na chwile bo koce zdejmowałam ..
kiciomiko pisze:to chyba jasne że zabezpieczony on był otwarty na chwile bo koce zdejmowałam ..
Mulesia pisze:kiciomiko pisze:Pomóżcie, wczoraj niestety stał się wypadek
mój kotek wszedł na balkon pod moją nieobecność i zatrzasnął mu się ogon bo był przeciąg ... odpadł mu koniec ogona, wiem to brzmi okropnie, ja aż płakałam , od razu po tym incydencie usnął teraz bawi się mruczy przychodzi do mnie niby jest okej ale jak tylko dotknę ten ogon to on miauczy, podejrzewam martwicę ogona myślę że trzeba będzie amputować tą końcówke a jak nie to co myśliście co z nim będzie? czy to wiele zmieni w jego zdrowiu ? a ile by kosztowała taka częściowa amputacja?
STRASZNIE SIĘ MARTWIĘ ; (((
Przepraszam za ostre słowa, ale powinnaś MARTWIĆ SIĘ STRASZNIEJ i natychmiast pobiec z kotem do weterynarza.
Mam nadzieję, że balkon zabezpieczony i kot nie może z niego wypaść.
Małgocha Pe pisze:Zaznaczam bo jestem ciekawa dalszego losu kota. Mam nadzieję że jednak autorka się odezwie.
mimbla64 pisze:A ja się zastanawiam, czy to nie trol jest.
Kilka dni wcześniej ta sama osoba prosiła o porady w sprawie biegunki u swojego 6 tygodniowego kotka.
Jakoś to wszystko tak niepoważnie brzmi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 526 gości