Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dieludolfs pisze:C Zaczynam powoli tracić nadzieję na to, że przyjdzie, ponieważ nigdy na tak długo nie znikał...
dieludolfs pisze:Mieszkam w średnio dużej wsi na tzw. "działkach" (dużo domków umiejscowionych jeden obok drugiego), blisko szosy. Gdyby potrącił go samochód to na pewno ktoś z rodziny zauważyłby go leżącego przy ulicy.
Weterynarza we wsi mamy tylko jednego, ale wątpię, żeby ten kot tam trafił - nie zaszkodzi jednak zapytać.
Osobiście go nie szukałem, bo nie będę chodził komuś po działce, ale pytałem się sąsiadów mieszkających 3-4 domy dalej, czy przypadkiem go nie widzieli. Analizując to co napisaliście, doszedłem do wniosku, że w poszukiwania będę musiał ruszyć jednak trochę dalej...
Za domem natomiast są pola, ale poszukiwania w nich odpadają, ponieważ są wysoko zarośnięte.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 208 gości