» Sob cze 15, 2013 14:16
Re: Gdzie niedrogi, fajny hotelik dla kota koło Krakowa?
Dzięki za odpowiedź. Niestety nie mam kogo poprosić o doglądanie kota w wakacje, bo osoba, która to robiła ostatnie dwa lata, wyjeżdża.
Boję się trochę hoteliku, bo mój kot nie widział w życiu innego kota, nie był za progiem drzwi i nie ma szczepień. Na wyniesienie go na korytarz, reaguje sikaniem pod siebie i ucieczką do domu.
Może przeżyć traumę, ale wzięcie go ze sobą skończy się tak samo. Sama nie wiem co robić.