PAKT CZAROWNIC XXXV

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 03, 2014 13:47 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

AniHili pisze:
jozefina1970 pisze:Odezwij się do Andy może.


Nie Lublina, a Lubina - tego na Śląsku :lol:

:oops:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 03, 2014 14:56 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12964
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pon lut 03, 2014 19:40 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

AniHili pisze:
jozefina1970 pisze:Odezwij się do Andy może.


Nie Lublina, a Lubina - tego na Śląsku :lol:



tego na Dolnym Śląsku ;)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11916
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lut 04, 2014 7:38 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

Fredziolina pisze:
AniHili pisze:
jozefina1970 pisze:Odezwij się do Andy może.


Nie Lublina, a Lubina - tego na Śląsku :lol:



tego na Dolnym Śląsku ;)

Tak, tak - załapałam jak dokładniej przeczytałam

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 04, 2014 10:24 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

Dzięki Fredziolinie za namiary ;) Choć w sumie mam nadzieję, że damy radę pojechać i wrócić "od kopa", bo kotforki będą tęsknić ;)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 04, 2014 13:40 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

Wczoraj się zorientowałam, że moja kocica przestała się lenić 8O Od zawsze przy głaskaniu były kłęby fruwających kłaków, a wczoraj nagle... tylko parę standardowych włosków. Futro jej się błyszczy 8O Jeszcze ma trochę łupieżu, ale w porównaniu z tym, co zastałam po powrocie z roboty, to pikuś. Kot miał kołtuny z podszerstka :evil: Krótkowłosy kot, nadmienię. Laska, która się miała opiekować przez półtora miecha chyba ani razu jej nie wyczesała... No nic. W każdym razie Śledź się nie leni, hurra, cud:) Szkoda, że wiosna blisko, pewnie się tym długo nie nacieszę;]
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 04, 2014 13:44 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

Jaki Śledź, bo nie kumam? :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lut 04, 2014 14:14 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

Śledź to taka transformacja szlachetnego imienia Leda.
Leda -> Ledzik -> Śledzik -> Śledź.
Jak schudnie i przestanie czyścić sobie tyłek saneczkując na wykładzinie, to może wrócimy do "Ledy". Na razie jakoś bardziej nam pasuje wołanie: Śledziu, kufa, bo wstanę i ci dupę zmywakiem wyszoruję!
Bo ta panienka również upasła kocicę do tego stopnia, że bidna nie może odpowiednio zadbać o higienę. Zrzuciliśmy już 100g, ale Śledź nadal "nie sięga" :roll:
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 04, 2014 14:29 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

O masz.
To rzeczywiście się wam catsitterka po byku trafiła :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lut 04, 2014 14:45 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

Hikiko pisze:Śledź to taka transformacja szlachetnego imienia Leda.
Leda -> Ledzik -> Śledzik -> Śledź.

... hih!
Hikiko pisze:[...]Zrzuciliśmy już 100g, ale Śledź nadal "nie sięga"

Cezary też:
Obrazek
mimo codziennej porcji Yogi:
Obrazek
i ćwiczeń na 2,5 m ściance wspinaczkowej:
Obrazek
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 04, 2014 15:43 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

AYO, opiekunka... ja pitolę, no, jak weszliśmy do domu, to już na wstępie piana mi wyszła na pysk. Dobrze, że laski nie było, to się zdążyłam "ucywilizować", zanim przyszła klucze do chaty oddać. No syf i malaria w chałupie była, gdzie nie zajrzeć.
Najgorzej, że koty nie były zaopiekowane jak trzeba. Śledzia pół roku odchudzaliśmy, bo zeszłoroczny "opiekun" też ją utuczył. I już szło ku dobremu, znaczy "sięgała";] I teraz znów... Boję się, że jej wątroba siądzie całkiem.
No nic, powiedzieliśmy z Teżetem, basta, dość testowania dojrzałości naszych znajomych na naszych kotach. Teraz, żeby nie wiem co, koty jeżdżą z nami do roboty;]

Ewa, Śledź chyba trochę mniejsza jest;] Też się potrafi wspiąć na szczyt drapaka, bawi się, jogę trochę nieregularnie ćwiczy, fakt. Niemożność sięgania ją frustruje, to widać. Potrafi siedzieć z tylną łapą w górze kilka minut i tylko jej się czoło marszczy od wkurwa :lol: A jakie histerie się dzieją, gdy jej zad myję wacikiem :roll: Człowiek się lituje nad biednym kotem, a ta jeszcze pyskuje.
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 04, 2014 16:11 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

Hikiko pisze:[...]Człowiek się lituje nad biednym kotem, a ta jeszcze pyskuje.

Czezary na szczęście nie
jeszcze nie
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 05, 2014 9:48 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

Jaki piekny Czezary :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro lut 05, 2014 9:51 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

Hikiko - z tym wożeniem to nie jest taki zły pomysł, jeśli np. wynajmujecie mieszkanie na czas roboty.
Kot często reaguje tak, że jeśli jego ludzie są na miejscu, to wszystko oki - znaczy po prostu zmieniliście adres.
Nawet mój szurnięty Księciunio tak ma.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro lut 05, 2014 9:53 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

Na Mru też nie zrobiła większego wrażenia przeprowadzka na czas remontu. Byłam w szoku bo ona jest bardzo introwertyczna.
Prawda - Cezary piękny i ma fajne drzwi :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 502 gości