Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str.81

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 15, 2013 22:09 Re: Nim 7schr. Łódź..niewidoma Juranda w DOMU:)Księżniczka t

Goyko! Na pw wysyłam Ci mój nr tel., dane i adres domowy,mejla też
Ostatnio edytowano Czw sie 15, 2013 23:06 przez Felis domesticus, łącznie edytowano 1 raz

Felis domesticus

 
Posty: 125
Od: Sob lip 13, 2013 10:33

Post » Czw sie 15, 2013 22:14 Re: Nim 7schr. Łódź..niewidoma Juranda w DOMU:)Księżniczka t

Felis kochana, bardzo Ci dziękuję,
nic nie wiem o przeszłości Marlona,
tylko to co w karcie- czyli to co napisałam,
siedział w boksie
z innym kotem- Pontonem,
ja go nawet prawie przegapiłam,
bo siedział wciśnięty w tę budkę głęboko,
p. Mariola z kociarni mi powiedziała,
że tam jest jeszcze czarny kot
jutro podjadę do schroniska,
i postaram się czegoś więcej dowiedzieć
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 15, 2013 22:18 Re: Nim 7schr. Łódź..niewidoma Juranda w DOMU:)Księżniczka t

Mam teraz ustalić z dziewczynami ze schronu, kiedy można kocia stamtąd zabrać, bo trzeba na cito organizować transport. Ruru kochana! Skoro będziesz jutro w schronie, czy możesz zapytać o to i po powrocie dać znać?

Felis domesticus

 
Posty: 125
Od: Sob lip 13, 2013 10:33

Post » Pt sie 16, 2013 17:39 Re: Nim 7schr. Łódź..niewidoma Juranda w DOMU:)Księżniczka t

Na szczęście Marlon zaczął jeść :ok:
tak więc tragedii nie ma,
dzisiaj w schronisku nie byłam, ale była Duszek
i mówi, że Kić całkiem sobie zaczął radzić
więc może na razie się wstrzymajmy Felis,
bo może ktoś bedzie bardziej potrzebujący
oby nie :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 16, 2013 20:02 Re: Nim 7schr. Łódź..niewidoma Juranda w DOMU:)Księżniczka t

Dziewczyny,Wasza decyzja, ale pamiętajcie o moim domu, gdyby ktoś na cito potrzebował pomocy, byle nie z ostrą wirusówką, bo nie dam rady

Felis domesticus

 
Posty: 125
Od: Sob lip 13, 2013 10:33

Post » Wto sie 20, 2013 9:19 Re: Nim 7schr. Łódź..niewidoma Juranda w DOMU:)Księżniczka t

z Marlonem jednak za dobrze nie jest :(
psychicznie
on jest sparaliżowany strachem :(
przeraziłyśmy się, że ma uszkodzone nóżki, bo jak się go postawi,
to on w ogóle nie idzie, tylko ze strachu jest cały w przykurczu :(
wcisnęłam mu dziś sporo tuńczyka, ale sam z siebie, nic by nie zjadł, trzeba podstawiać, wrzucać do pyszczka...
Obrazek


Asia Felusia napisała mu ogłoszenie, prośba wielka o udostępnianie:
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 016&type=1
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 20, 2013 9:44 Re: Nim 7schr. Łódź..czarny Marlon sparaliżowany strachem :(

to nie wydaje się Wam wskazane żeby pojechał do Felis? tam dostanie miłość i swoje kolanka....
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto sie 20, 2013 9:49 Re: Nim 7schr. Łódź..czarny Marlon sparaliżowany strachem :(

Goyka pisze:to nie wydaje się Wam wskazane żeby pojechał do Felis? tam dostanie miłość i swoje kolanka....


wiem, że Felis dała Dt już innemu kociakowi...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 20, 2013 10:29 Re: Nim 7schr. Łódź..niewidoma Juranda w DOMU:)Księżniczka t

ruru pisze:z Marlonem jednak za dobrze nie jest :(
psychicznie
on jest sparaliżowany strachem :(
przeraziłyśmy się, że ma uszkodzone nóżki, bo jak się go postawi,
to on w ogóle nie idzie, tylko ze strachu jest cały w przykurczu

Magnolia na początku tutaj to się prawie czołgała ze strachu - wyglądała bardziej jak jamnik niż kot i wychodziła jak bardzo musiała (jedzenie pod łóżko, bo inaczej nie jadła pierwsze 2 dni). A teraz to zupełnie inny kot. Mam nadzieję, że Marlon znajdzie dobry dom - kciuki przeogromne :ok: :ok: :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto sie 20, 2013 11:03 Re: Nim 7schr. Łódź..czarny Marlon sparaliżowany strachem :(

Udostępniłam Marlonka i wrzuciłam prośbę o choćby dt na grupy. Koteczku trzymaj się!
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 20, 2013 11:44 Re: Nim 7schr. Łódź..czarny Marlon sparaliżowany strachem :(

dzięki wielkie :1luvu: :1luvu: !
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 20, 2013 13:27 Re: Nim 7schr. Łódź..czarny Marlon sparaliżowany strachem :(

Również udostępniłam......szkoda że to tak daleko..... :(
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Wto sie 20, 2013 15:14 Re: Nim 7schr. Łódź..czarny Marlon sparaliżowany strachem :(

taki mail przyszedł do Asi w sprawie Marlona:
WITAM SERDECZNIE PANI JOANNO.CHCIAŁABYM ADOPTOWAĆ MARLONA,BARDZO.POKOCHAŁAM GO OD PIERWSZEGO SPOJRZENIA NA KOTKA.W 1999 ROKU ZMARŁ MÓJ CZARNY KOTEK MIKUŚ,MIAŁAM GO 9 LAT,CHOROWAŁ NA ASTMĘ I BYŁ DOMATOREM,TEŻ NIE LUBIŁ HAŁASU,UWIELBIAŁ SIĘ TULIĆ.BARDZO PRZEŻYŁAM JEGO ŚMIERĆ,TERAZ KIEDY ZOBACZYŁAM MARLONA OD RAZU POCZUŁAM MIŁOŚĆ DO NIEGO.JESTEM GOTOWA ADOPTOWAĆ KOTKA MARLONA.JEDNAK JEST NIEWIELKI PROBLEM,O TUSZ MIESZKAM W SZTUMIE WOJ.POMORSKIE W DOMKU JEDNORODZINNYM Z OGRÓDKIEM.DOM MAMY WYSTAWIONY NA SPRZEDAŻ PONIEWAŻ MAMY ZAMIAR PRZEPROWADZIĆ SIĘ DO ŁODZI.BĘDZIE TO MOŻLIWE PO SPRZEDAŻY DOMU.WIĘC PRAGNĘ JUŻ ADOPTOWAĆ MARLONA.GDYBY SIĘ PAŃSTWU UDAŁO ZORGANIZOWAĆ TRANSPORT DO SZTUMU Z KOTKIEM BYŁOBY WSPANIALE.CHODZI MI O TO BY KTOŚ OD WAS PRZYWIÓZŁ DO MNIE KOTKA Z KARTA LECZENIA I DOKUMENTAMI,JESTEM W STANIE ZAPŁACIĆ 200 ZŁOTACH ZA TRANSPORT I 36 ZŁOTYCH ZA ADOPCJE.BARDZO PROSZĘ DAĆ MI ZNAĆ CO MOŻNA ZROBIĆ W TEJ SPRAWIE.CZEKAM NA INFORMACJE I POZDRAWIAM JOANNA.
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 20, 2013 15:18 Re: Nim 7schr. Łódź..czarny Marlon sparaliżowany strachem :(

Byłoby wspaniale :1luvu: trzeba szukać transportu a jak coś okaże sie nie tak z domkiem na miejscu zawsze kotka mozna zabrać jak myślicie ?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto sie 20, 2013 15:53 Re: Nim 7schr. Łódź..czarny Marlon sparaliżowany strachem :(

WITAM.CZY MACIE WIĘCEJ INFO O KOTKU MARLONIE,JAK TRAFIŁ DO SCHRONISKA,NA CO CHOROWAŁ/CHORUJE??? :kotek:

ASIA EGIERD

 
Posty: 120
Od: Wto sie 20, 2013 15:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5, skaz i 203 gości