Na osiedlu zajmuję się dwoma bezdomymi kotami, wysterylizowaną kotką i jej 1,5 rocznym synkiem. Do tej pory koty miały schronienie, ale niestety zostanie ono wkrótce zlikwidowane i nie mogą dłużej tam zostać.
W związku z tym pytanie: czy ktoś wie o jakimkolwiek miejscu na terenie Ujeściska, gdzie można by kociakom zapewnić dach nad głową na jakiś czas? Nie mam na myśli brania ich do domu, one sobie doskonale radzą na podwórku. Ale wypytuję wszystkich dookoła, czy nie ma w ich pobliżu piwnicy, jakiegokolwiek pomieszczenia, czy miejsca gdzie można postawić budkę dla kotów (tak by okoliczne psy nie miały do niej dostępu). Oczywiście ja zajmę się jak dotychczas karmieniem i sprzątaniem.
Koty czekają na adopcję (udało mi się już znaleźć domy dla 3 ujeściskowych kotów), niestety mają mało "chodliwe" umaszczenie i są dorosłe, więc sprawa nie jest łatwa, ale możliwa. Ale pilnie potrzebne jest jakiekolwiek schronienie...
Przepraszam, że tak zawracam głowę i pcham się z pytaniem na forum, ale rozpaczliwie poszukuję rozwiązania dla tej sprawy. Przeraża mnnie wizja tych dwóch oswojonych kociaków na ulicy .
Będę wdzięczna za jakiekowiek informacje.