Witam serdecznie.
Kilka miesięcy temu adoptowałam ośmiomiesięcznego kota ze schroniska. Kot przebył grzybicę, nadal ma zmiany na pazurkach i w uszkach, z którymi walczymy.
Ostatnio zaczęłam zauważać u niego białe, małe kępki sierści na grzbiecie, zaraz za głową (Kot jest czarny). Może mieć to jakiś związek z przebytą grzybicą, a może ma to związek z linieniem, czy jeszcze czymś innym?
Zanim pójdę do weterynarza, chciałabym mieć jako takie pojęci, bo pierwszy przeoczył grzybicę i świerzba, drugi na badanie zeskrobin zdecydował się dopiero, kiedy u mnie stwierdzono grzybicze zmiany na skórze.
Przeszukałam Kocie ABC, użyłam wyszukiwarki, ale nie bardzo wiem jak określić taką dolegliwość, toteż nie znalazłam niczego podobnego. Jeśli powielam istniejący temat - z góry przepraszam.
Pozdrawiam, Karolina.