» Czw maja 16, 2013 15:27
Re: Bardzo Chora Kotka
Nie można powiedzieć że ten wet nie zajął się koteczką.
Zastosował leki przeciwobrzękowe, podał lek przeciwkrwotoczny, bardzo łagodnie podaje kroplówkę - tak naprawdę co więcej można w takim przypadku zrobić?
Maleńka kocina z bardzo kruchymi kośćmi i ciałkiem oberwała drzwiami, to wcale nie musiało być silne z punktu widzenia człowieka uderzenie, przecież to jeszcze kruszynka.
Najprawdopodobniej ma obrzęk mózgu, a raczej ma na pewno.
Pytanie czy przy okazji ma krwiak.
Ale to też pytanie pro forma - bo odpowiedź na nie wiele nie zmienia.
Teraz kotka potrzebuje dużo spokoju, ciszy, pilnowania żeby się nie wyziębiła, ochrony oka które się nie zamyka (trzeba je zakraplać lub założyć szew), nawadniania, dokarmiania (jeśli się da to delikatnie do pyszczka - może będzie ssała z butelki? To bardzo pierwotny odruch, często u kotów z silnymi uszkodzeniami mózgu się utrzymuje, jeśli się nie da to kroplówkami), podawania leków osłonowych, i dania malutkiej koteczce szansy. Myślę że przyszły piątek to bardzo rozsądny czas na to by podjąć jakieś decyzje.
Wiek kotki daje jej ogromną szansę, organizm wtedy ma największe możliwości regeneracji.
Warto powalczyć.
Jeśli jest szansa pokazania jej neurologowi - to super, na pewno się na tym lepiej zna, może zleci inne leki, da jakieś zalecenia.
Czasem koty w takim stanie wprowadza sie w stan śpiączki farmakologicznej na kilka dni - zaoszczędza im to cierpienia, przyspiesza powrót do zdrowia.
Ale na pewno nie wieszałabym psów na obecnym wecie.
Stara się.
Wielu kociaka w tym stanie po prostu by uśpiło.
Zmieniłam autora/kę postu na własciwą osobę. N/K