O starej kotce, która nigdy nie znalazła domu...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 14, 2013 19:32 O starej kotce, która nigdy nie znalazła domu...

Obrazek

-Tamago, o czym myślisz?
-Tamago?
-tak, to teraz Twoje imię.
-imię? Nigdy nie miałam imienia.
-Każdy, kto jest dla kogoś ważny, powinien mieć jakieś imię-żeby łatwiej było o tym kimś mówić, i myśleć.
-Nigdy nie byłam dla nikogo ważna. Każdego dnia musiałam bać się i uciekać, bo przeszkadzałam. Tylko jedna kobieta, która przynosiła mi jedzenie,była dla mnie miła.Jej także się bałam. Nauczyłam się uciekać przed każdym, a mam już dwanaście lat-więc silne jest moje przyzwyczajenie. Ciebie też się boję.
-Wiem. Dlatego starasz się zniknąć, gdy podchodzę.
-Dwanaście lat strachu trudno zmienić. Długo jeszcze będę się bała.
-to nic. Poczekam.
-Najbardziej bałam się ostatnio. Ludzie nie lubią chorych kotów, a moje zakrwawione ucho i oko było bardzo widoczne. Przepędzali mnie i rzucali kamieniami. Nawet moje miseczki na jedzenie ciągle znikały, chociaż przecież nie przeszkadzały nikomu. Dlatego przeniosłam się w inne miejsce.
-Bałam się, że już nie wrócisz.Długo Cię nie było.
-Wróciłam, bo tam gdzie poszłam było tak samo. A moje stare miejsce znałam już od dawna, wiedziałam, gdzie mogę się schować...
-Nigdy nie miałaś domu?
-Domu?
-to takie miejsce, w którym nie trzeba się bać, nikt nie przepędza, miseczki z jedzeniem nie przeszkadzają i jest ciepło nawet w zimie.
-byłam w takim miejscu, bardzo dawno temu-byłam wtedy mała. Pamiętam, że w tym miejscu została moja mama, a mnie wyniesiono daleko, żebym nie mogła wrócić. Wtedy poznałam kobietę, która przynosiła mi jedzenie. Na początku próbowała mnie złapać, ale nie pozwoliłam jej na to.
-chciała zabrać Cię do swojego domu.
-skąd mogłam wiedzieć? Wszystko było takie nowe, niczego nie nie znałam, więc na wszelki wypadek zawsze uciekałam.Podobno, ludzie mówią, że byłam 'wolna'...
-wolność jest wtedy, kiedy czujesz się spokojna i bezpieczna.
-w takim razie chyba nigdy nie byłam wolna. Co ze mną teraz będzie?
-może ktoś będzie chciał z Tobą zamieszkać.
-a jeśli nie?
-to nic. Wtedy zostaniesz z nami.
-na długo?
-jak długo będziesz chciała. Mam nadzieję, że zdążysz przestać się bać.
Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto maja 14, 2013 19:34 przez Szenila, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto maja 14, 2013 19:34 Re: O starej kotce, która nigdy nie znalazł domu...

brak słów...

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk


Post » Wto maja 14, 2013 19:38 Re: O starej kotce, która nigdy nie znalazła domu...

Nie wiem co powiedzieć...
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 14, 2013 19:39 Re: O starej kotce, która nigdy nie znalazła domu...

:crying:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Wto maja 14, 2013 19:40 Re: O starej kotce, która nigdy nie znalazła domu...

.....
Boże...
Tamago, znajdziesz dom pełen miłości i spokój .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 14, 2013 19:43 Re: O starej kotce, która nigdy nie znalazła domu...

Szenilo, Ty to potrafisz wyciskać łzy...
Bardzo wzruszający dialog.
Jesteś wspaniała!

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Wto maja 14, 2013 19:44 Re: O starej kotce, która nigdy nie znalazła domu...

-wolność jest wtedy, kiedy czujesz się spokojna i bezpieczna.

Koteńko-takie wolności Ci życzę z całego serca!
Szenila-pięknie napisałaś!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto maja 14, 2013 19:48 Re: O starej kotce, która nigdy nie znalazła domu...

O matko. Czy czegoś dla tej koteńki potrzeba?
Obrazek

asia-lodz

 
Posty: 416
Od: Śro sie 08, 2012 12:35
Lokalizacja: Łódź


Post » Wto maja 14, 2013 19:54 Re: O starej kotce, która nigdy nie znalazła domu...

asia-lodz pisze:O matko. Czy czegoś dla tej koteńki potrzeba?

:?:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 14, 2013 20:36 Re: O starej kotce, która nigdy nie znalazła domu...

Moha pisze:
asia-lodz pisze:O matko. Czy czegoś dla tej koteńki potrzeba?

:?:

Domu...
Ludzia, który będzie potrzebował starej kotki z ryzykiem przerzutów nowotworu. Ona nie jet dzika. Mruczy, tuli się, udeptuje. Boi się tylko gwałtownych ruchów i kuli się, zanim wezmę ją na ręce.

Mamy sporo kotów pod opieką. Jest dość dużo takich, które już nie znajdą swojego domu i zostaną z nami do końca. Ciągle trafiają się też nowe. Zawsze przydadzą się dla nich karma (szczególnie RC conv), 'odkażacze' (np. Virkon), 'odpchlacze'. I kasa... :(
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto maja 14, 2013 20:44 Re: O starej kotce, która nigdy nie znalazła domu...

Strasznie biedna :(

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 14, 2013 21:19 Re: O starej kotce, która nigdy nie znalazła domu...

Witam
czy moge wspomóc finansowo Tamago?
jesli tak to w jaki sposobgdzie moglbym przelac pare groszy?

wojtek123

 
Posty: 112
Od: Sob maja 11, 2013 10:40

Post » Wto maja 14, 2013 21:52 Re: O starej kotce, która nigdy nie znalazła domu...

wojtek123 pisze:Witam
czy moge wspomóc finansowo Tamago?
jesli tak to w jaki sposobgdzie moglbym przelac pare groszy?

Oczywiście.
Dane do wpłat:
Towarzystwo Ochrony Przyrody ''INNI"
Bank Millennium
33 1160 2202 0000 0001 8451 1767
z dopiskiem ''Dla Tamago" lub ''na cele statutowe''
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika i 469 gości