chora kotka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 09, 2013 13:42 chora kotka

Witam jestem pierwszy raz na kocim forum i od razu z problemem :( rok temu przygarnelismy kotke z podworka tzn. ktos nam ja wrzucil na posesje i postanowilismy,ze zostaje z nami i wszystko bylo ok,chcialam ja wysterylizowac po roku ale niestety uciekla nam z domu i zaciazyla ale wszystko bylo dobrze normalnie jadla,pila,apetyt miala wielki okolo dwa tygodnie przed porodem dostala biegunki ale myslalam,ze to przez zblizajacy sie porod,mlode urodzila w niedziele rano,fajne dwa duze kociaki ktore oczywiscie zostaly z nami ale niestety biegunke ma nadal,widze jak sie meczy starsznie ja boli,lata po domu i doslownie robi pod siebie juz nawet do kuwety nie chodzi,zal mi jej dalam jej nifuroksazyd ale nie pomogl daje jej tez aktilac baby i chyba tez nie pomoga :( na dzien dzisiejszy niestety nie stac mnie na weterynarza u nas wizyta to 100-150 zl a chcialabym jej pomoc,nie chce zeby sie tak meczyla moze doradzicie mi co jeszcze moge zrobic domowymi sposobami aby jej ulzyc :(

justyna1984

 
Posty: 16
Od: Czw maja 09, 2013 13:15
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 09, 2013 13:59 Re: chora kotka

Skąd jesteś? Kotka wymaga pomocy :(, wizyta u weta to na ogół 30-40 zł ... bez badań trudno określić przyczynę biegunki.
Czy myślałaś o wysterylizowaniu kotki? Poród jest obciążeniem a kotów jest i tak zbyt wiele :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw maja 09, 2013 14:07 Re: chora kotka

koniecznie musi ja zobaczyć wet. kotka może umrzeć.
biegunki sa bardzo niebezpieczne, jeśli to zatrucie to liczy się każdą godzina, minuta,
kotka sie odwodni i umrze, kociaki bez opieki też.
ObrazekObrazek

rene010

 
Posty: 1064
Od: Pt cze 05, 2009 22:06
Lokalizacja: Przeworsk

Post » Czw maja 09, 2013 14:09 Re: chora kotka

Ja bym pojechała do wenta, może zadzwoń do niego i się zapytaj , może nie będzie tak drogo jak Ci się wydaje. Kotce trzeba pomóc bo się odwodni i umrze :!:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2711
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Czw maja 09, 2013 16:48 Re: chora kotka

justyna1984 pisze:Witam jestem pierwszy raz na kocim forum i od razu z problemem :( rok temu przygarnelismy kotke z podworka tzn. ktos nam ja wrzucil na posesje i postanowilismy,ze zostaje z nami i wszystko bylo ok,chcialam ja wysterylizowac po roku ale niestety uciekla nam z domu i zaciazyla ale wszystko bylo dobrze normalnie jadla,pila,apetyt miala wielki okolo dwa tygodnie przed porodem dostala biegunki ale myslalam,ze to przez zblizajacy sie porod,mlode urodzila w niedziele rano,fajne dwa duze kociaki ktore oczywiscie zostaly z nami ale niestety biegunke ma nadal,widze jak sie meczy starsznie ja boli,lata po domu i doslownie robi pod siebie juz nawet do kuwety nie chodzi,zal mi jej dalam jej nifuroksazyd ale nie pomogl daje jej tez aktilac baby i chyba tez nie pomoga :( na dzien dzisiejszy niestety nie stac mnie na weterynarza u nas wizyta to 100-150 zl a chcialabym jej pomoc,nie chce zeby sie tak meczyla moze doradzicie mi co jeszcze moge zrobic domowymi sposobami aby jej ulzyc :(



konieczne jest przebadanie kupy pod kątem lamblii, zwykle to koszt ok. 10-20zł przy czym kupka powinna byc "swieża" w miarę (nie musisz wieźć od razu kota, jesli wizyty tyle kosztują, wystarczy kupkę); nifuroksazyd w zawiesinie - tak, jak dla dzieci podaje sie przy lambliach, jednak z pewnoscia po jednej dawce nie przejdzie, poza tym cierpienie koteczki moze miec zupełnie inne podłoże, tylko wet może to stwierdzić, jesli kupka okaże sie "czysta" i wówczas z pewnoscią wizyta jest niezbędna; poza tym kocia moze potrzebowac nawodnienia -najlepiej zatelefonuj do weta i popytaj o to wszystko: co , ile kosztuje
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Klub Ślepaczkowy

 
Posty: 1404
Od: Czw maja 05, 2011 14:56

Post » Czw maja 09, 2013 19:46 Re: chora kotka

byla mowa o sterylizacji,oczywiscie bedzie ale jak wykarmi maluchy co do ceny u weta to bylam i pytalam ile kosztuje wizyta dlatego wiem :( mimo malej miesciny w jakiej mieszkam to ceny sa wysokie ale jutro pojde i popytam na razie bez kotki co mam robic,bo nic jej nie pomaga,a boje sie,ze nie bedzie w stanie wykarmic maluchow jak dalej bedzie taka chora do tego nie chce pic wody tylko mleko,a po mleku zaraz ma biegunke i kolo sie zamyka...

justyna1984

 
Posty: 16
Od: Czw maja 09, 2013 13:15
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 09, 2013 20:04 Re: chora kotka

Przy ostrej biegunce kotka może się odwodnić! Nie ma na co czekać.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw maja 09, 2013 20:15 Re: chora kotka

justyna1984 pisze:byla mowa o sterylizacji,oczywiscie bedzie ale jak wykarmi maluchy co do ceny u weta to bylam i pytalam ile kosztuje wizyta dlatego wiem :( mimo malej miesciny w jakiej mieszkam to ceny sa wysokie ale jutro pojde i popytam na razie bez kotki co mam robic,bo nic jej nie pomaga,a boje sie,ze nie bedzie w stanie wykarmic maluchow jak dalej bedzie taka chora do tego nie chce pic wody tylko mleko,a po mleku zaraz ma biegunke i kolo sie zamyka...

Justyna, dopytaj, bo to niemożliwe - może to cena sterylizacji a nie wizyty? Badania, kroplówka etc. będą kosztowały ale sama wizyta nie powinna tyle kosztować. W sytuacji nagłej może wet zgodzi się przyjąć płatność na raty?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw maja 09, 2013 20:20 Re: chora kotka

justyna1984 pisze:byla mowa o sterylizacji,oczywiscie bedzie ale jak wykarmi maluchy co do ceny u weta to bylam i pytalam ile kosztuje wizyta dlatego wiem :( mimo malej miesciny w jakiej mieszkam to ceny sa wysokie ale jutro pojde i popytam na razie bez kotki co mam robic,bo nic jej nie pomaga,a boje sie,ze nie bedzie w stanie wykarmic maluchow jak dalej bedzie taka chora do tego nie chce pic wody tylko mleko,a po mleku zaraz ma biegunke i kolo sie zamyka...

w takim razie absolutnie nie dawaj jej mleka. Jeśli nie chce wody, daj jej do picia słodką śmietankę (możesz rozcieńczyć wodą), lub mleko z obniżoną zawartością laktozy (zdaje się, że jest w Biedronce).
Możesz dać jej trochę smecty, ale powinnaś jednak pokazać kotkę weterynarzowi.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw maja 09, 2013 20:23 Re: chora kotka

jutro z rana zaraz pojde i popytam,a co do ceny wizyty to masakra ale tez wlasnie pomyslalam czy by nie dal radu rozlozyc na dwa razy zobacze jutro co da sie zrobic juz ma biedna taki odbyt czerwony ale od trzech godzin spokoj lezy spokojnie z malymi,najwyzej pozycze od kogos cos wymysle...dziekuje za odzew


a jogurt moglabym jej dac ?
Ostatnio edytowano Czw maja 09, 2013 20:30 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: połączyłam posty

justyna1984

 
Posty: 16
Od: Czw maja 09, 2013 13:15
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 09, 2013 20:55 Re: chora kotka

Ile dni podajesz ten nifuroksazyd ? Wydaje mi się, ze trzeba co najmniej tydzień. Smecta na pewno nie zaszkodzi i dobra karma. Jak karmisz Whiskasem, to odstaw i ugotuj mięso z kurczaka. Tak jak sama w czasie biegunki nie będziesz jadła zapiekanek z pieczarkami,cebulą tylko lekkostrawne posiłki.
Yogurt na pewno lepszy od mleka. Większość dorosłych kotów nie toleruje mleka ( zawartej w nim laktozy)

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 09, 2013 21:10 Re: chora kotka

nifuroksazyd podaje od trzech dni,a do jedzenia od poczatku dawalam jej kit-kat,bo jej smakuje,a nie ukrywam,ze byla wybredna i duzo karm wyprobowalismy,oprocz tego kurczak gotowany z ryzem do tego marchewka lub czasami cos surowego ale nie za duzo zawsze ma w miseczce wode ale od poczatku wolala mleko i nigdy nic jej nie bylo az do teraz :(

justyna1984

 
Posty: 16
Od: Czw maja 09, 2013 13:15
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 09, 2013 21:15 Re: chora kotka

I bląd - kot to drapieżnik. Czasem pomaga przejście na samą surowiznę.
Ale bez weterynarza w tym wypadku i tak się nie obędzie.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 09, 2013 21:22 Re: chora kotka

co do surowego to balam sie wlasnie,ze sie rozchoruje,nie chcialam jej zaszkodzic i dawalam tylko od czasu do czasu teraz zjadla troche i napila sie wody zobacze co sie bedzie dzialo mam nadzieje,ze choc troche jej przeszlo ale do weta jutro napewno pojde

justyna1984

 
Posty: 16
Od: Czw maja 09, 2013 13:15
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 09, 2013 21:49 Re: chora kotka

justyna 1984 nie chodzi o robieni Tobie uwag, ale Kit-kat to karma tak samo zła jak nie gorsza od whiskas. Gbybys mogła jej dać surową wołowinę to zrobiłabys najlepiej, jak nie to odstaw gotowe karmy i pozostań przy
justyna1984 pisze: kurczak gotowany z ryzem do tego marchewka lub czasami cos surowego ale nie za duzo zawsze ma w miseczce wode :(

3 dni nifuroksazyd więc może zaczął działać. Jak nic jej nie było od mleka to pewnie je toleruje, ale podczas trwania biegunki lepiej je odstaw, yogurt lepszy, możesz rozwodnić wtedy bardziej się nawodni.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 459 gości