zgłosiła się do mnie pani,która poszukuje małego kotka - tygryska koniecznie i kocurka. Pani jest z Warszawy.
W związku z tym, iż moje kotki (także tygryski) - no niezupelnie moje ale kotki ktorym szukałam domku i znalazłam:)
więc w związku z tym, iż moje kotki znalazły dom mam pytanie czy ktoś z Was ma na zbyciu może jakiegoś pręgowatego tygryska płci męskiej?:)
Pani bardzo zalezy na kotku. Ze schroniska nie chce brać (niestey ale większość maleństw jest tam bardzo chora) zaś w azylu byłam nawet dzisiaj i w tej chwili nie ma tam małego tygryska, owszem jest wiele innych maleństw ale Pani, ktora sie do mnie zgłosiła szczególnie zależy na tygrysku własnie.
Więc podsumowując, jezeli ktos ma jakies kocie płci męskiej - tygryskowe
(zwykły burasek pręgowany) z Warszawy - to bardzo proszę o kontakt pilny.
z tego powodu