Lidko, jeśli pójdziesz na udry, to pan sąsiad nie odpuści i nie daj boże zrobi jeszcze krzywdę Twoim zwierzętom. Tak myślę.
Można spróbować powołać się na ustawę o ochronie zwierząt, uzasadnić, że zwierzęta nie dawały sobie rady zimą, a teraz zgodnie z ustawą są wyleczone, wysterylizowane i szukasz dla nich domu. Napisz, że nie prowadzisz hodowli a jedynie wspomagasz "gminę" w pomocy bezdomnym zwierzętom, zgodnie z ustawą. Podkreśl, że zwierzęta nie są trzymane na stałe, że udostępniasz swoją altanę, działkę na czas leczenia, sterylizacji i znalezienia domów dla zwierząt.
Możesz również napisać, że nie jesteś jedyną osobą, która czasowo posiada zwierzęta na działce i działasz tylko i wyłącznie dla dobra tych zwierząt.
Jeśli regulamin wyraźnie określa warunki, nie dasz rady pokonać "wrogów" inaczej jak polubownie - mają podstawę regulaminową

Moim zdaniem jedynie zapewnienia o dobrym celu i działania i deklaracji w doskonałym utrzymaniu otoczenia oraz brak złego wpływu na działki sąsiadów możesz wygrać. Ale to moje zdanie i można się z nim nie zgodzić.