co syjamka zezre nastepnym razem ????

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 23, 2004 14:11 hej !

W piatek widzac kicie przelewajaca sie przez rece polecialam jak zwykle do weta. Dostala 4 (!) kroplowki, serie zastrzykow i dalej bylo zle.
Wet polecil mi, zemum od czasu do czasu poila mala woda z glukoza.
Stwierdzil, ze dobrze by jej bylo podac cos lekkostrawnego do jedzonka zeby jelita i zoladek rozpoczely prace. No ale kicia jesc nie chcaila niczego nawet najwiekszych przysmakow.........
Wzielam wiec strzykawke, napelnilam ja mlekiem dla kociat i podalam kici pol strzykawki..Kicia wypila, i poleciala wymiotowac. Ja za nia. Patrze na wymiotujaca syjamke..........A tam wsrod wodnistych wymiotow widze i oczy przecieram ....................OPAKOWANIE PO TAMPONIE.
Kobiety wiedza jak to wyglada........Wiec laduje kicie znowu w transporterek, pedze do weta pokazuje material dowodowy....
A wet hmmm....moze juz cale wyszlo? Poczekamy pol dnia i zrobimy kontrast.
Kcia miala niebywale szczescie, bo opakowania wyszlo z niej cale. A rentgen ani USG nie wykrywaja folii. A malpiszon wyciagnal folie z kosza w lazience.
Tereaz syjamka nadrabia zaleglosci w jedzeniu, nie dziwie jej sie wcale bo po chorobie wazy 1 kg 40 dkg..

Tak wiec przestrzegam przed folia! Nie wychodzi na rentgenie ani USG, i powoduje niewyobrazalne cierpienia. Sprawilam sobie zamykany kosz na smieci po prostu.

Ouioui

 
Posty: 444
Od: Pt maja 07, 2004 20:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 23, 2004 14:15

boshe te koty ciekawskie 8O

ale dobrze że to zwymiotowała a nie zostało jej to w brzuszku
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Nie maja 23, 2004 14:34

o rany 8O
dobrze, że już wyszło!!!

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie maja 23, 2004 14:41

Jezus!!! 8O Dobrze ze juz to wyrzuciła z siebie, teraz bedzie ok! :ok:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie maja 23, 2004 14:41

ufff....dobrze, że już lepiej :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35112
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie maja 23, 2004 14:50 :)))))

sluchajcie:)

Lekarz mi kazal odlozyc okolo 600 zl, bo wedlug niego Pipi predzej czy pozniej cos wtrabi:)
Dzisaj rekonwalescentka usilowala zjesc gazete:)

Ouioui

 
Posty: 444
Od: Pt maja 07, 2004 20:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 23, 2004 14:52

Dobrze, ze wypawiowała to opakowanie :strach:
A skoro już się za gazetę zabiera, to znaczy, ze zdrowieje 8)

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 23, 2004 14:52

:lol: :lol: :lol: U nas Limek tak ma - pożera wszelkie folie i nadgryza torby od proszku do prania i reklamówki. Ciągle trzeba coś przed nim chować :evil:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35112
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie maja 23, 2004 14:54

Dobrze, ze sie juz skonczylo! zamykaj panience buzke na klodke, albo co :twisted:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Nie maja 23, 2004 15:49

dobrze ze juz po wszystkim!

kiedys czytalam o psie ktory zjadl mala konserwe...razem z opakowaniem, wlasciciele odrazu pojechali do weta, pies na stol operacyjny, wszystko ladnie pieknie, drugiego dnia po operacji wciagnal bandaze :lol: operacja poraz drugi w celu wyciagniecia kolejnych niewlasciwych przedmiotow z brzuszka. kradzione nie tuczy :lol:

pilnuj swojej syjamki, bo z tego co widac, ma kobieta dziwne upodobania pokarmowe :lol:
<img src="http://www.metempsychoza.pl/mafia/avatary/szasz.jpg"/>
Izdyka i kawalek czarnej Bastet :D

szaszthi

 
Posty: 746
Od: Pon wrz 29, 2003 9:02
Lokalizacja: Peterborough

Post » Nie maja 23, 2004 16:24

Dopiero teraz czytam o Twoim problemie. Przeżyłam podobną historię
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=13 ... czne+myszy .
Radzę zrobić badanie moczu. Częste wymioty powodują zmianę odczynu moczu, to z kolei jest przyczyną namnażania się bakterii i powstawania kryształów. Jeszcze z miesiąc po zwymiotowaniu myszy mieliśmy poważne kłopoty z powrotem do zdrowia kocurka(zapalenie dolnych dróg moczowych i kryształy). Ale on chodził z mysza w brzuchu miesiąc, może Twojej koteczce nie zdążyło się nic poza przewodem pokarmowym "zapalić". Są karmy weterynaryjne dobre dla rekonwalescentów z problemami przewodu pokarmowego. Może spytaj weta o to.
Samuś Obrazek Micurek

Micura

 
Posty: 79
Od: Czw mar 07, 2002 17:46
Lokalizacja: Głogów

Post » Nie maja 23, 2004 17:02

Dobrze, ze juz po i teraz bedzie tylko lepiej :D A kase sobie na wszelki wypadek odloz, skoro ma takie kulinarne gusty :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie maja 23, 2004 18:47

moj kot (cynamon) nagminnie spozywa kawalki zabawek mojego dziecka :roll: ... tych pluszowych ... wciaz znajduje misi i pieski z poobgryzanymi nogami, wyciagniete gdzies zza lozka czy kanapy i spozyte przez to moje stworzenie z dziwnymi upodobaniami kulinarnymi ... oczywiscie pozniej sprzatam wymiociny ... z resztaki "pozywienia" ...czy myslicie, ze to dlatego, ze nie podaje kotom odklaczacza....? sznurki i tasiemki tez sa nagminnie obgryzane......

justy

 
Posty: 637
Od: Śro kwi 16, 2003 15:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 23, 2004 18:54

Moje nowe rude też ma zapędy odkurzacza i wiele razy wyciągałam z pyszczka różne dziwne paprochy i śmiecie. Chyba niezbyt dokładnie dom sprzątam...
:oops:
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38267
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie maja 23, 2004 18:57

moze te rude tak maja .... ? ;)

justy

 
Posty: 637
Od: Śro kwi 16, 2003 15:19
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 304 gości