dziękuję wszystkim za odzew - moje przeczucie okazało się chyba słuszne po wstępnych oględzinach w gabinecie wygląda na to że to kotka że jest ciężarna i ciąża jest zaawansowana
PW dotarło do mnie z opóźnieniem ale w międzyczasie znalazła się osoba która sfinansuje całą akcję
kotka już w lecznicy oczekuje na zabieg który najpewniej będzie miał miejsce jutro w godzinach porannych tam jeszcze zostanie kilka dni ponieważ w domu nie miałbym jej jak izolować bo mam już kilka własnych kotów w tym bardzo agresywnego kocura ( kastrata )
kotka jest bardzo miła więc przez te kilka dni poszukam jej domu jak się nie znajdzie zostanie wypuszczona w miejscu złapania czyli na osiedlowym śmietniku
jak wyjdzie ze szpitala to postaram się zamieścić jakieś zdjęcia