Kolejna porzucona miziasta roczna kotka , pilnie DS TYCHY

Jak w tytule , wczoraj wieczorem tel że u ludzi pod blokiem miauczy kocie

, ja w domu mam totalne przepełnienie , w tym 4 pampersowce . Doba ma za mało godzin i nie mogłam jej zabrać , ale na szczęście ci ludzi mogli ja przetrzymać u rodziców , ale i tam nie może zostać niestety dlatego szukamy jej domu , i to jak najszybciej ...
A pt ona :
Zdjęcia

Fifi [*] 14.07.2011

Może i bieda ale za to prześliczna :kotek:

Śliczna kicia :1luvu:

Nawet taka brudna jest śliczna. :1luvu:

Trzeba dać jej imię, bo przecież nie może być "bieda" :roll:

Justynko, odebrałam Twoją wiadomość, czekam na tekst do ogłoszeń.

dana.b pisze:Nawet taka brudna jest śliczna. Trzeba dać jej imię, bo przecież nie może być "bieda"

Justynko, odebrałam Twoją wiadomość, czekam na tekst do ogłoszeń.

A może ktoś ma pomysł jak ja nazwać :wink:

Jak tylko bedzie tekst od Moni to Ci go podeśle :lol:

Dziewczyny ja dopiero teraz na forum .
Mam pytanko: że ona to wiem, ale ile ona może mieć miesięcy tak na oko ?

bo na tym się nie znam.

Tysia -no bo w Tychach znaleziona ,może być ? :mrgreen:

Fifi [*] 14.07.2011

Tysia ślicznie :ok:

Jestem za

A miesięcy? W tytule jest, że roczna, ale i wygląda młodziutko wiec może faktycznie coś koło tego... :?:

Wkleję tu , bo Justa już chyba śpi i nie odbiera e-mail :mrgreen:

Oto tekst, można przerabiać według gustu :wink:

Tysia to młodziutka, niespełna roczna koteczka, znaleziona kilka dni temu pod blokiem.
Fantastycznie umaszczona - na przeważającej ilości bieli ma pięknie i równomiernie rozłożone
pręgowano- błękitne łatki.
Z pięknego futra zerkają na człowieka bardzo mądre oczy, wielki atut kici.
Tysia jest bardzo przyjacielska, miła , ciekawa świata i ludzi.
Panna z zadatkami na bardzo grzeczną kocią damę, uwielbia się wygodnie wylegiwać.
Każdy kawałek miękkiego kocyka lub fotela, jest dla Tysi dobrym miejscem na drzemkę.
Koteczka lgnie do ludzi, lecz nie jest nachalna, zadowala się każdą chwilą jaką poświęci jej człowiek.
Lubi też bawić się sama, tym co akurat nawinie się pod łapkę, papierek, dziecinna zabawka, wszystko
się nada- Tysia jest kreatywna.
Jeśli pragniesz adoptować takie grzeczne cudo, skontaktuj się z...

Dziewczyny -a oczywiście jakieś poprawki dotyczące umowy adopcyjnej , zabezpieczeń itp . to dopiszcie w przedostatnim zdanku- bo ja nie wiem , czego dokładnie sobie życzycie dla niej.
:ok:

Nadałam jej robocze imię Tysia bo w Tyska dziewuszka z niej.
Niech moc będzie z Tysią i pomoże znaleźć dom dla niej :ok:

Pozdrawiam
Monika

PS
W razie jakby coś poprawić piszcie.

Monika_Krk pisze:Wkleję tu , bo Justa już chyba śpi i nie odbiera e-mail
Oto tekst, można przerabiać według gustu

Tysia to młodziutka, niespełna roczna koteczka, znaleziona kilka dni temu pod blokiem.
Fantastycznie umaszczona - na przeważającej ilości bieli ma pięknie i równomiernie rozłożone
pręgowano- błękitne łatki.
Z pięknego futra zerkają na człowieka bardzo mądre oczy, wielki atut kici.
Tysia jest bardzo przyjacielska, miła , ciekawa świata i ludzi.
Panna z zadatkami na bardzo grzeczną kocią damę, uwielbia się wygodnie wylegiwać.
Każdy kawałek miękkiego kocyka lub fotela, jest dla Tysi dobrym miejscem na drzemkę.
Koteczka lgnie do ludzi, lecz nie jest nachalna, zadowala się każdą chwilą jaką poświęci jej człowiek.
Lubi też bawić się sama, tym co akurat nawinie się pod łapkę, papierek, dziecinna zabawka, wszystko
się nada- Tysia jest kreatywna.
Jeśli pragniesz adoptować takie grzeczne cudo, skontaktuj się :
507 300 768 , 694 487 181 , mail justawierzaki@o2.pl

Kotka zostanie oddana do adopcji po podpisaniu umowy adopcyjnej

Dziewczyny -a oczywiście jakieś poprawki dotyczące umowy adopcyjnej , zabezpieczeń itp . to dopiszcie w przedostatnim zdanku- bo ja nie wiem , czego dokładnie sobie życzycie dla niej.

Nadałam jej robocze imię Tysia bo w Tyska dziewuszka z niej.
Niech moc będzie z Tysią i pomoże znaleźć dom dla niej

Pozdrawiam
Monika

PS
W razie jakby coś poprawić piszcie.

Nie śpię jeszcze bo nie ma na to czasu :twisted:

, zajmowałam sie jak co dzień pampersowcami a szczególnie Wincentym , bo u niego jeszcze jest szansa na chodzenie , wiec ćwiczymy , cwiczymy i ćwiczymy i jesteśmy padnięci a jeszcze z psami mam iść :roll:

Tekst i imie bomba , bardzo dziekuje :1luvu: