Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gringo pisze:Po dwóch i pół roku jak gdyby nigdy nic pojawiła się mama Maćka buraska, która opuściła go w wieku wczesno dziecięcym ciężką zimą i o której w związku z tym zawsze myślałam jak o martwej, teraz już nie, ale wcześniej snując różne scenariusze śmierci z pewnością tragicznej. A ona nawet się nie przywitała. Zżarła i poszła
I fakt ten jest kontynuacją szczęśliwej serii ostatnio.
Kid pisze:Dominika, ja nie wiem, czy giełda to dobry pomysł. Nigdy nie wiesz, komu oddajesz kociaki. Zresztą o giełdach itp. było już kilka wątków.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Chanelka, kasiek1510, Majestic-12 [Bot], Vi i 546 gości