Kutwak - konieczna operacja oczu :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 20, 2004 23:10

No więc po kolei. Okulistą zalecającym operację jest właśnie Garncarz.

Kutwacze smarki są zebrane - i się hodują. Jutro mają być wyniki, ale póki co laboratorium twierdzi podobno, że jest to zwykła flora bakteryjna :roll: :? Jest to o tyle dziwne, że Kutwak smarka na żółto i zielono (przepraszam za naturalistyczny opis), więc wygląda na to, jakby jednak jakieś bakterie tam siedziały. (Tak nawiasem pytając - jakie laboratorium polecacie w Warszawie do robienia tego typu rzeczy? Bo myśmy się już pogubili w ty, które sa w porządku, a które mylą wyniki i w ogóle olewają...)

Juliuszu - będziemy bardzo wdzięczni za jakieś informacje na temat tej metody, o której piszesz.
Blue - brzmi to jak jakaś bardzo radykalna metoda, ale kto wie... Czy ten lekarz jest warszawski?
Estravenie - sprawdzimy. Ale jemu to już "wchodziło" ze dwa razy na oskrzela. Jakoś trudno mi uwierzyć, że to z dziąseł...

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 20, 2004 23:42

katon-starszy pisze:Estravenie - sprawdzimy. Ale jemu to już "wchodziło" ze dwa razy na oskrzela. Jakoś trudno mi uwierzyć, że to z dziąseł...

Też nie wierzyłem, ale chroniczny katar Maszy okazał się być związany właśnie z dziąsłami. Po interwencji stomatologicznej przeszedł jak ręką odjął. Oczywiście nie wiem, jak jest u młodziaka, ale wobec własnych doświadczeń wolę wspomnieć o takiej ewentualności.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 20, 2004 23:44

Ok, sprawdzimy. Boże... z kocim stomatologiem jeszcze się nie zetknęliśmy... No widać czas najwyższy... :?

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 20, 2004 23:53

Ech... No nic, trzymam kciuki w każdym razie :ok: :ok: :ok:
Za Kutwaczka!... Bez takich numerów, kociasty, Twoi państwo mają za słabe nerwy :twisted:
Kto ma koty, ten ma kłaki.

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 21, 2004 9:03

katony wiecie juz chyba wszystko od Forumowiczow, tak ze nawet ja sie doksztalcilam :wink: . Ze swojej strony dokladam kciuki i cieple mysli za Kutwaczka :lol:
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt maja 21, 2004 12:01

Witam!
Piszę tak jak obiecałem. Zapalenie zatok jest jedną z komplikacji po niedoleczonym kocim katarze i łatwo przechodzi w stan przewlekły, trudny do wyleczenia. Weterynarze zwykle twierdzą, że kot musi już tak smarkać do końca życia. Tymczasem metoda jest prosta, to nie jest nic nowego, w ten sposób leczy się przewlekłe zapalenie zatok u ludzi. Jest to naświetlanie lampą Sollux, wspomagane antybiotykami.
Stosowałem to u kilku swoich kotów, poradziłem też z dobrymi efektami kilku osobom z forum Gazety. Jeden z tych kotów chorował na to około trzech lat, wyraźna porawa ( brak wydzieliny ) nastąpiła chyba po tygodniu. Więcej na ten temat pisałem już tu:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=541666


Pozdrawiam, Juliusz.

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 21, 2004 12:10

nie powiem i ja sie doksztalcilam czytajac wszystkie odpowiedzi. co kilka madrych glow to nie jedna :D

trzymam dalej kciuki!!!! kibicuje z calych sil!!!
<img src="http://www.metempsychoza.pl/mafia/avatary/szasz.jpg"/>
Izdyka i kawalek czarnej Bastet :D

szaszthi

 
Posty: 746
Od: Pon wrz 29, 2003 9:02
Lokalizacja: Peterborough

Post » Pt maja 21, 2004 12:58

Juliuszu - duże dzięki!!
Właśnie tak nam powiedziało już kilku weterynarzy - że Kutwak smarkać będzie już zawsze, "taka jego uroda"...

Bardzo dziękujemy za kciuki i ciepłe myśli!!

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 21, 2004 13:03

i ja trzymam kciuki :ok:
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt maja 21, 2004 14:21

Kutwaczek taki biedulek? No nie, tak nie moze być! Życzę mu dużo siły zeby wyzdrowieć i żeby obyło sie bez operacji! Ach te koty, zdechloki paskudne :roll: :wink:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Pt maja 21, 2004 14:33

Mamy pierwsze wyniki posiewu, jeszcze bez antybiogramu...

obfita obecność e-coli 8O :? 8O 8O
ktoś coś wie? :roll:

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 21, 2004 14:41

ESCHERICHIA COLI, pałeczka okrężnicy, bakteria Gram-ujemna z rodziny Enterobacteriaceae (pałeczki jelitowe), z rodzaju Escherichia; względny beztlenowiec, żyje w jelicie grubym człowieka i licznych zwierząt; wyróżnia się kilkadziesiąt odmian serologicznych tego gat., niektóre z nich mogą być chorobotwórcze dla ludzi i zwierząt, wywołując m.in. choroby przewodu pokarmowego czy zapalenie układu moczowo-płciowego; jest jednym z najważniejszych obiektów badań genetyki bakterii.
8O 8O 8O No i zkąd to w oczkach.
Chyba ma bardzo zainfekowany organizm tą bakterią, ona atakuje różne części ciała jak organizm jest osłabiony.

Nasz znajomy (człowiek-dziecko) miał problemy z nerkami, stawami z powodu tej baktrii.
Ale antybiotyki wszystkiemy podałaja :? tylko leczenie raczej długie, systematyczne
To tym bardziej życzymy siły i wytrwałości. No i ślemy miziaczki dla zasmarkańca :wink:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Pt maja 21, 2004 14:43

nie, nie w oczkach.
w nosie

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 21, 2004 14:43

i dzięki 8)

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 21, 2004 14:45

katon-starszy pisze:nie, nie w oczkach.
w nosie
no w nosie to też nie dla nich miejsce, ale bakteria jak to bakteria mała i wredna wszędzie wlezie. wet. na pewno bedzie wiedzial jak sie jej pozbyć :roll:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kotcsg, Zeeni i 260 gości