Anett84 pisze:odpowiem szczerze Kasiu, do 20 nie zapaliłam
Czyżby po 20 coś się zmieniło?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anett84 pisze:odpowiem szczerze Kasiu, do 20 nie zapaliłam
masKotka? pisze:Anett84 pisze:odpowiem szczerze Kasiu, do 20 nie zapaliłam
Czyżby po 20 coś się zmieniło?
The Szops pisze:Rzucasz faje?
mir.ka pisze:białe z szarym to Śnieżki?
fruciu pisze:wczoraj taka wiadomość wysmarowała i nie wiem co się stało i zniknęła
Znowu się uaktywniły telefony w spr adopcji Tajgi, ma dziewczyna powodzenie odsyłałam ludzi na stronę "nadziei" akurat 2 z nich szukały dorosłych kotów więc może akurat się zainteresuje ktoś
fruciu pisze:Wczoraj dzwoniła też do mnie koleżanka, niestety po wyczerpaniu możliwości leczenia musiała się pożegnać ze swoim kotem, pytała czy może mi podrzucić jakieś specyfiki które dla niego miała, do nawadniania, resztę specjalistycznej jakiejś karmy itp, czy może można to wykorzystać w chatce. Nie wiem czy przyjmujecie takie coś ale może jak zdąży mi to dziś dostarczyć to podrzucę do do chatki na dyżur i ocenicie czy coś się może przydać, ja mam po tajdze tabletki na rujke, mi zostały, podajecie też czasami czy mam wywalić?
Zapytała też czy jak ochłonie trochę może się ze mną wybrać do chatki, wiec może jak któregoś zobaczy to się zakocha za dom ręczę osobiście. Tego wcześniejszego kota też miała ode mnie a dokładnie od mojego taty tylko się biedak pochorował po 5 latach na nowotwór i już szans nie było ani sensu męczyć. Już o mojego Mielona podpytywała ale on już nasz
fruciu pisze:poza tym są jakieś wytyczne co do dyżuru wieczornego? bo się tam tak zmienia jak w kalejdoskopie
fruciu pisze:co do soboty, to Pani Tereso bardzo dziękuję za zaproszenie , fajnie byłoby Was wszystkich poznać osobiście, ale też mam spotkanie towarzyskie z okazji narodzin syna koleżanki i nie wiem czy dam radę to pogodzić.
fruciu pisze:a co z sobotnim dyżurem?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brucenap i 301 gości