2013/14/15 Łódź - 5 kotów do adopcji i dług w Perełce!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 31, 2013 5:33 Re: Łódź-Spała 2013. Ratujemy koty! Będziemy potrzebować pom

Najważniejsze są podstawy życiowe. Jedzenie :D
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 02, 2013 0:01 Re: Łódź-Spała 2013. Ratujemy koty! Będziemy potrzebować pom

Mała Mini jest mądra - przychodzi na jedzenie do kuchni, ale tylko się pokazuje i cofa, nie chce się zblizyć do podstawionego talerzyka, jakby mówiła "Jestem, ale miseczkę poproszę za kanapę". Dobrze wie, że jakby została z miseczką w kuchni, to by jej zaraz Kacper zabrał jedzenie i wyjadł najlepsze.
A poza tym Mini uwielbia surowe mięsko, zwłaszcza mielone. Może zjeść dowolną ilość :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 02, 2013 2:19 Re: Łódź-Spała 2013. Ratujemy koty! Będziemy potrzebować pom

ja Cię kręcę!
dodałam dziś swoje tymczasy (5 footer) na 31 stron z ogłoszeniami...
doopa mnie boli od siedzenia!
jutro (a właściwie już dzisiaj) uzupełniam historie różne
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 02, 2013 2:20 Re: Łódź-Spała 2013. Ratujemy koty! Będziemy potrzebować pom

jolabuk5 pisze:Mała Mini jest mądra - przychodzi na jedzenie do kuchni, ale tylko się pokazuje i cofa, nie chce się zblizyć do podstawionego talerzyka, jakby mówiła "Jestem, ale miseczkę poproszę za kanapę". Dobrze wie, że jakby została z miseczką w kuchni, to by jej zaraz Kacper zabrał jedzenie i wyjadł najlepsze.
A poza tym Mini uwielbia surowe mięsko, zwłaszcza mielone. Może zjeść dowolną ilość :twisted:

cieszę się Jolu, że Mim(n)i jest u Ciebie!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 02, 2013 12:07 Re: Łódź-Spała 2013. Ratujemy koty! Będziemy potrzebować pom

ewa_mrau pisze:cieszę się Jolu, że Mim(n)i jest u Ciebie!
... mry!

Myślę, ze to było jedyne sensowne wyjście. :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 02, 2013 21:24 Re: Łódź-Spała 2013. Ratujemy koty! Będziemy potrzebować pom

jakby ktoś był zaineresowany protestem, to zapraszam:
https://www.facebook.com/events/138694119658853/
--------------------------------------
warto też posłuchać:
http://www.youtube.com/watch?v=9-kT2Rf7c3Q
--------------------------------------
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 06, 2013 17:23 Re: Łódź-Spała 2013. Ratujemy koty! Będziemy potrzebować pom

zrobiłam aktualizację w pierwszym poście
na tyle jedynie wystarczyło mi czasu...
przepraszam wszystkich, że tak mało piszę!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 07, 2013 10:14 Re: Łódź-Spała 2013. Ratujemy koty! Będziemy potrzebować pom

Dziś Mini się nie pokazała rano, za to w jednej z kuwet był brzydki qoopal a na podłodze w kilku miejscach ślady po zwracaniu, ale nie jedzeniem, tylko płynem. Nie wiem, czy to Mini, ale od wtorku albo środy ona nie podchodzi do jedzenia. Martwię się. Do wczoraj biegała, tylko przy talerzu jej nie widziałam, jadła trochę surowe mięso, ale dziś rano mięsko tez nie było całe zjedzone. Nie chciałam jej szukać na siłę rano, bo i tak szłam do pracy, nic bym jej nie pomogła, tylko bym ją zestresowała. Ale po południu muszę jej poszukać i sprawdzić przynajmniej na oko, co z nią jest. Być może trzeba będzie do weta... :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 07, 2013 13:34 Re: Łódź-Spała 2013. Ratujemy koty! Będziemy potrzebować pom

Kłopoty to nasza specjalność. Mała, nie wolno chorować.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 08, 2013 21:57 Re: Łódź-Spała 2013. Ratujemy koty! Będziemy potrzebować pom

Wczoraj po południu zastałam kolejną fatalną kupę w kuwecie i "coś" na podłodze (okazało się że to też qoopal, ale składał się tylko z wody i śluzu). Zamknęłam kicię samą w pokoju, bo musiałam mieć pewność, że to ona. Dłuższy czas było spokojnie, ale ok. 22.30 jak poszłam po raz kolejny sprawdzić, zobaczyłam, że pod fotelem sterczy ogonek i ten ogonek jest mokry, a wokół pełno płynu. Ostrożnie wyciągnęłam Mini, nie opierała się, trochę popłakiwała na rękach - siedziała mi na kolanach jak najbardziej oswojony kot. Była taka słaba, że nie miała siły się wyrywać. Zadzwoniłam do niezawodnej Ani i kotka pojechała do lecznicy (całodobowej, oczywiście, bo było już późno). Dziś podobno Mini w lecznicy już nie qoopkała, ale na razie wzystko dostaje w kroplówkach. Wieczorem mają ją nakarmić i rano zobaczyny. Wczoraj Mini miała obniżoną temperaturę, dziś podobno już temperatura w normie. Poza tym kotka odzyskała siły, żeby demonstrować jaka to jest dzika. Mam nadzieję, że do jutra będzie lepiej. :ok: :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 08, 2013 22:08 Re: Łódź-Spała 2013. Ratujemy koty! Będziemy potrzebować pom

Mini - trzymamy za ciebie :ok: :ok: :ok: :ok: - musi być dobrze :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 09, 2013 5:52 Re: Łódź-Spała 2013. Ratujemy koty! Będziemy potrzebować pom

Koty są mądre. Słabość = przyzwolenie na pomoc.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon cze 10, 2013 0:12 Re: 2013-łapiemy w Łodzi i w Spale. Będziemy potrzebować pom

ważne!
zmieniłam tytuł wątku i dopisałam w pierwszym poście nowe informacje

... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 10, 2013 1:35 Re: 2013-łapiemy w Łodzi i w Spale. Będziemy potrzebować pom

opisywanie tego co się wydarzyło w ciągu ostanich paru tygodni zacznę od najświeższych:
===============================
piątek, 07 czerwca 2013
Mim(n)i wylądowała w Sowie...
zawioza ją w nocy Ania
Aniu, dziękuję Ci bardzo!
leciała przez ręce, popłakiwała przy dotykaniu, była bardzo odwodniona i miała obniżoną temperaturę i... mega srakę
nawet pomyślałayśmy sobie z Jolą (o zgrozo), że to może być pp...
w sobotę było już na tyle dobrze, że Pani Kotolog powiedziała mi przez telefon, że właśnie idzie zbadzać tego... dzikiego kota
powiedziałam jej, że Mim(n)i nie jest dzika, jeno wystraszona
- acha, odpowiedziała i poszła badać
w lecznicy kotka dostała kroplówki i antybiotyk i coś za powstrzymanie zwolnionej mocno koopy
w lecznicy kotka nie chciała (i nadal nie chce) nic jeść
w lecznicy kotka jest mocno wystraszona
i nie ma się co dziwić, dużo się nadziało w jej krótkim kocim życiu
odbieram ją w poniedziałek rano
mam nadzieję, że jedynym śladem jaki zostanie po tej łikendowej "ptasiej" przygodzie, będzie wygolona łapka i dług w lecznicy
więc jeśli ktoś miałby ochotę odrobinkę nas wspomóc...
===============================
piątek wieczorem, 07 czerwca 2013
zadowolona z dobrze wypełnionych obowiązków, wracam sobie do domu marząc o zimnym piwie w footrzanym towarzystwie
i tak sobie idę i zastanawiam się czy kupić sobie jedno czy dwa
i tak zastanawiając się doszłam do mojego osobistego alkoholowego, podnoszę stopę na stopień... telefon zadzwonił
cofnęłam stopę (nie będę przecież rozmawiać w sklepie, co nie?)
spojrzałam na ekran (ogromny on jest) mojego nowego aparatu, i przeczytałam: BasiaDowb
(łapałyśmy tam w zeszłym roku z joląbuk i z Jolą Dworcową: viewtopic.php?f=1&t=137505&start=1380 i viewtopic.php?f=13&t=148520&start=15)
westchnęłam i odebrałam
westchnęłam bo Pani Basia jest Bardzo Marudną Starszą Panią Karmicielką Po Zawale i trzeba uzbroić się w cierpliwość przed odebraniem od niej telefonu
no więc się uzbroiłam... w papierosa, bo jakoś zapomniałam zabrać cierpliwość ze szkoły
pani Basia:
- o matko, Pani Ewuniu; malutki kociak; puszka na śmieci; rozwydrzone dzieciaki; kociak kuleje; bo wie Pani ja po zawale; i co ja mam robić; ja już nie mogę wytrzymać z tymi sąsiadami; bo on taki malutki; i te bachory go zamęczą; z emerytury nie wykarmię...
ja
- spokojnie Pani Basiu i po kolei
pani Basia:
- o matko, Pani Ewuniu; malutki kociak; puszka na śmieci; rozwydrzone dzieciaki; kociak kuleje; bo wie Pani ja po zawale; i co ja mam robić; ja już nie mogę wytrzymać z tymi sąsiadami; bo on taki malutki; i te bachory go zamęczą; z emerytury nie wykarmię... (może inna kolejność była, już nie pamiętam)
mając przed oczmi oddalające sie wieczorne piwo zapaliłam drugiego papierosa i powiedziałam międlc przekleństwa pod nosem:
- zaraz przyjadę
a potem, to już było jak zwykle, choć miał być fajnie
podreptałam do Joli po kobtener (moje wszystkie zostały w szkole)
zamówiłam auto (zrobiła się już 22:00)
przyjechał srebrny merolek (czytaj: Mercedes)
pognaliśmy na Dowborczyków
poprosiłam Pana Merolka co by poczekał
w bramie już przytupywała z niecierpliwości Pani Basia, czyli Bardzo Marudna Starsza Pani Karmicielka Po Zawale
weszyśmy na podwórko
i PB czyli BMSPKPZ pokazuje palcem i mówi:
- o to ten kot
... na betonowej wylewce służącej kontenerom na śmieci, w niedbałej i leniwej pozie leży czarno-biały kot
czarno-biały duży kot
czarno-biały duży kot spojrzał na mnie po czem wstał i kuśtykając lekko na rzednia łapę, nieśpiesznie się oddalił
przebiegła mi przez głowę myśl: przyjeb...ć babie
ale pomyślałam sobie, jeszcze nie teraz
może później
może jutro
i mi przeszło
zapytałam:
- Pani Basiu, to jest malutki kotek?
- tak, odparła
wycedziłam przez zęby:
- Pani Basiu, to jest dorosły kotek!
- naprawdę?
wycedziłam przez zęby:
- naprawdę!
pani Basia na to:
- acha...
dobrze, że Pan Merolek czekał
wizja zimnego piwa w ilości już trzech butelek (dwa zaległe i trzecie na ukojenie nerwów) przybiżała się z prędkością ok. 60 km/h
w sobotę ok 7:00 zadzwoniła telefon
nie odebrałam bo nie usłyszałam
w sobotę ok 7:15 zadzwoniła telefon
nie odebrałam bo nie usłyszałam
w sobotę ok 8:00 zadzwoniła telefon
usłyszałam i odebrałam
pani Basia:
- bardzo Panią przepraszam, ale to rzeczywiście nie był ten kotek!
mruknęłam coś
- ja postaram się Go złapać i do Pani zadzwonię
mruknęłam coś
- mam kontener, to Go wsadzę i zadzwonię
mruknęłam coś
- bardzo Panią przepraszam, ale to rzeczywiście nie był ten kotek!
dobrze, proszę zadwonić - udało mi się wreszcie sklecić jakiś kawałek zdania
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 10, 2013 19:15 Re: 2013-łapiemy w Łodzi i w Spale. Będziemy potrzebować pom

piękny opis zdarzeń, jestem pod wrażeniem -
najbardziej lubę skróty np. NLS /najbardziej lubię skróty/
piwo też lubię z sokiem /PTLzS/
całusy :lol:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 479 gości