Problem z wymiotami

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 22, 2013 8:03 Problem z wymiotami

Na początku od razu mówię, że do weta wybieram się jutro. Albo w poniedziałek, jeżeli powiecie, że można tyle czekać ;)
I od razu mówię, że dla kota wyprawa do weta to jest mega stres

Kot Maciek, lat 14. Do tej pory wymiotował w miarę regularnie, średnio raz na 2 tygodnie coś zeżarł (typu wyciągnięty kawałek kwiatka długości 2 mm) albo wymiotował kłakami. Czasem okresy przerw były dłuższe. Wetka mówiła, że dopóki te wymioty są w miarę regularne (jak dla kota), nie ma żadnych zmian poza tym, to po prostu tak się odkłacza i ma taki przewód pokarmowy itp.

Od około tygodnia kot wymiotuje częściej. To znaczy ze dwa razy na początku wymiotował kłakami, a potem z 4 razy (każdy raz innego dnia) wymiotuje wodą albo pianą. Brzmi to może strasznie, ale to nie są duże wymioty, kot się przy nich nie męczy (bardziej niż zwykle), po prostu wypluwa tę wodę i tyle. I to jest raz dziennie.

Zachowanie bez zmian, kot jest żywotny, nie jest osowiały, chce się bawić, nie robi nic nietypowego, nie kładzie się w nietypowych miejscach itp.

Pije normalnie, je trochę mniej tak od 3 dni, ale je.

Kuweta - bez zmian, załatwia jedno i drugie.

W sumie jedyna różnica jest taka, że od 4 dni codziennie kot regularnie wieczorem robi "bleeeee" pianą czy wodą, no i trochę mniej je.

Gdyby rzygał częściej, albo bardziej intensywnie, albo zmieniłoby się jego zachowanie itp. na pewno po pierwsze wcześniej tej problem byłby zauważony, a po drugie już bylibyśmy u weta.

Aha, od 3 dni dostaje codziennie pastę odkłaczającą, bo może to jest po prostu zakłaczenie?
Ale gdy mieliśmy problem z zakłaczeniem u drugiego kota, to Eryk nie jadł, leżał osowiały i widać było od pierwszego dnia, że jest po prostu chory.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 22, 2013 11:13 Re: Problem z wymiotami

Moje jak wymiotują "paną" to z reguły są chore i mają problemy z gardłem. Nierzyłaś temp? Sprawdzałaś gardło, śluzówki?
U jednej z kotek okazało się to objawem choroby nerek.
Moze mu coś zalega?Raczej bym odstawiła pastę do wizyty u weta.


Częste wymioty mogą uszkodzić przewód zdzierając śluzówkę i rozciągajac go i tworząc przetoki . I spirala się nakręca. Ale to są jednostkowe przypadki.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt mar 22, 2013 13:00 Re: Problem z wymiotami

przyjrzyj sie w kuwecie bobkom :) może są za suche i to poprostu zakłaczenie ale trwa to juz jakis czas, warto iść do weta.

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: skaz i 181 gości