kocur i koteczka w jednym domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 19, 2013 13:05 kocur i koteczka w jednym domu

Witajcie, wiem ze byly juz poodbne watki ,ale nie znalazlam odpowiedzi na moje konrekte pytania. Wiec ponawiam i licze na doswiadczonych :-)
Kilkanascie dni temu do polrocznego kocurka dokooptowalam pieciomiesieczna koteczke.
Hodowczyni zapewniala mnie ze nie sa jeszcze dojrzale i ze nic sie nie powiina zadziac, za dwa dwa miesiace mialam wykastrowac kocura, a koteczke za jeszcze kolejne dwa i mialo byc git.
Kotki dwa dni walczyly, a trzeciego zastalam je w niedwuznacznej pozycji :-). Rozdzielilam je i nastepnego dnia pojechalam z kocurem do kastracji. Okazalo sie, ze juz jak najbardziej jest gotowy do wykastrowania i weterynarz nie widzial potrzeby czekania. Wrecz mi powiedzial ze ostatni moment, bo jak zacznie znaczyc to moze byc problem z tym, ze mu to zostanie. Po tygodniowej kwarantannie kocur wrocil dzis do domu i....znowu to samo. Rzuca sie na koteczke i nie jest to bynajmniej zabawa, a raczej proba pokrycia.....i teraz moje pytania -

- czy tydzien to nie jest wystarczajacy czas na to, aby hormony na tyle opadly zeby kocur przestal sie interesowac kotka w sposob..hmmm...powiedzmy prokreacyjny - mam mozliwosc oddac go na jeszcze pare dni do domu, w ktorym juz bywal i w ktorym czuje sie bezpiecznie

- czy wykastrowanie koteczki cos tu pomoze? Weterynarz - ten sam co kastrowal kota - odradzal kastracje, radzil poczekac jeszcze przynajmniej miesiac-dwa. Ja wolalabym to zrobic teraz chociazby ze wzgledu na wygode, bo jak kotka dotanie wczesniej rujke, to juz z cala pewnoscia trzeba bedzie je rozdzielic, poczekac az sie skonczy rujka i jeszcze 10 dni rekonwalescencji po strylizacji, w sumie prawie na miesiac musialabym ktores oddac.....

- czy mozliwy jest scenariusz ze juz zawsze tak bedzie? Ze mimo kastracji obojga one beda sie traktowaly jak samiec i samica i beda jatki non-stop?

- i ostatnie pytanie - takie juz troche poniewczasie, bo i tak nic z tym nie zrobie - czy myslicie, ze hodowca z kilkuletnim doswiadczeniem celowo wprowadzil mnie w blad - bo mu zalezalo na sprzedazy kotki? Czy nie powinien mi powiedziec jakie moga byc konsekwencje dokocenia dojrzewajacago kocura dojrzewajaca kotka? Ewentualnie doradzic kastracje obojga przed ich pierwszym spotkaniem?

Szczerze mowiac jestem potwornie zla, mam male dziecko i kopulujace, swirujace, miauczace, syczace, warczace koty to niekoniecznie jest widok ktory chcialam mu zapewnic :( gdybym wiedziala, ze tak sie to potoczy to po prostu wzielabym drugiego kocura i bylby spokoj. Czy uwazacie, ze szanujacy sie hodowca zrzeszony we wszystkich najbardziej szanowanych organizacjach, wystawiajacy koty na wystawach itd powinien byl mnie uswiadomic o konsekwencjach? Czy feliway cos tu pomoze?


poradzcie prosze bo kompletnie nie wiem co robic :/

goreme

 
Posty: 3
Od: Wto mar 19, 2013 12:38

Post » Wto mar 19, 2013 13:15 Re: kocur i koteczka w jednym domu

witaj :) mogę Ci powiedzieć, że jak adoptowałam wyciętą kotkę to mój wykastrowany kocur też próbuje ją kryć :ryk: sam już bidok nie może, ale pewnie w głowie coś zostało :D dosiada ją, gryzie za kark i się pręży, póki wkurzona kotka go nie pogoni :ok:


tak na marginesie to feliway działa jeśli się go włączy np w jednym pokoju i pokój się zamknie, nie sprawdza się w całym mieszkaniu, no chyba że podłączysz go do każdego gniazdka...może warto spróbować obroże antystresowe dla kotów
jo.anna
 

Post » Wto mar 19, 2013 13:29 Re: kocur i koteczka w jednym domu

niezbyt to pocieszajca :/ a dlugo sa razem? Czy to z czasem ma szanse sie wyciszyc? Co mnie troche pociesza to fakt, ze on juz nie jest az tak agresywny. Przy pierwszym spotkaniu tlukl ja tak, ze az siersc leciala, teraz po prostu na nia skacze.....i sie od razu zabiera do dziela...ona mysli, ze to zabawa....masakra normalnie jakas
O dziekuje za pomysl z tymi obrozami, aczkolwiek nie wiem czy w ogole sobie dadza je zalozyc.
Ostatnio edytowano Wto mar 19, 2013 13:39 przez alix76, łącznie edytowano 1 raz
Powód: połączyłam dwa posty w jeden

goreme

 
Posty: 3
Od: Wto mar 19, 2013 12:38

Post » Wto mar 19, 2013 13:31 Re: kocur i koteczka w jednym domu

Spokojnie, nic się już złego nie stanie, a hormony jeszcze buzują.Kotkę można już wysterylizować, coraz częściej mówi się o tym, że kotki powinno się sterylizować przed pierwszą rujką.Poczekaj jednak, skoro wet tak radzi.Kotka znajomej ma się znakomicie, była kastrowana właściwie jako kocię jeszcze.Kastrowana, bo nie była to sterylizacja, ale właśnie pełna kastracja.
Zapytam tylko, po co była kwarantanna u kocurka?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55014
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 19, 2013 13:39 Re: kocur i koteczka w jednym domu

Lepiej spytajcie na hodowcach. Ktoś tam chyba pisal, że kocur 9 dni po odjajczeniu zrobil kocięta.

Co do reszty, to możliwe, że bzykać sobie będą nawet bez jajek i jajników - przysadki nikt im nie usuwa, tam są te zachowania zakodowane 8)

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 19, 2013 13:43 Re: kocur i koteczka w jednym domu

felin pisze: Ktoś tam chyba pisal, że kocur 9 dni po odjajczeniu zrobil kocięta.

Chyba żartujesz! Naprawdę? 8O
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55014
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 19, 2013 13:45 Re: kocur i koteczka w jednym domu

Mi weterynarz powiedziała, że do 2 tygodni po kastracji kocur jest w stanie pokryć kotkę.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1184
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Warszawa-Ząbki

Post » Wto mar 19, 2013 13:46 Re: kocur i koteczka w jednym domu

ewar pisze:Spokojnie, nic się już złego nie stanie,

:?
Jeżeli kocur pokrył przed kastracją 5 miesieczną kotkę to możliwe, że jest w ciąży. Nie czekać miesiąca-dwóch tylko już kastrować.

Kocur, mimo iż kastrowany czuje niekastrowaną kotkę, ktora, możliwe, że ma ukrytą ruję.
Na opadnięcie hormonów z krwi trzeba czekac ok. miesiąca.

ewar pisze:Zapytam tylko, po co była kwarantanna u kocurka?

By nie zapłodnił kotki nasieniem, ktore mógł mieć w przewodzie moczowym. Plemniki mogą żyć do ok 5 dni po kastracji.
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38271
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto mar 19, 2013 13:47 Re: kocur i koteczka w jednym domu

Mamo moja 8O , człowiek całe życie się uczy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55014
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 19, 2013 13:47 Re: kocur i koteczka w jednym domu

neron pisze:Mi weterynarz powiedziała, że do 2 tygodni po kastracji kocur jest w stanie pokryć kotkę.

Pokryć to może i po 2 latach po kastracji, zapłodnić - nie.
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38271
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto mar 19, 2013 13:48 Re: kocur i koteczka w jednym domu

ewar pisze:
felin pisze: Ktoś tam chyba pisal, że kocur 9 dni po odjajczeniu zrobil kocięta.

Chyba żartujesz! Naprawdę? 8O

Ani trochę. Poszukaj na hodowcach. Albo spytaj MariaD

O, widzę, że pisalyśmy równocześnie :)
Ostatnio edytowano Wto mar 19, 2013 13:48 przez felin, łącznie edytowano 1 raz

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 19, 2013 13:48 Re: kocur i koteczka w jednym domu

MariaD pisze:
neron pisze:Mi weterynarz powiedziała, że do 2 tygodni po kastracji kocur jest w stanie pokryć kotkę.

Pokryć to może i po 2 latach po kastracji, zapłodnić - nie.


Chodziło o zapłodnienie. Tak mi powiedziano.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1184
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Warszawa-Ząbki

Post » Wto mar 19, 2013 13:49 Re: kocur i koteczka w jednym domu

felin pisze:
ewar pisze:
felin pisze: Ktoś tam chyba pisal, że kocur 9 dni po odjajczeniu zrobil kocięta.

Chyba żartujesz! Naprawdę? 8O

Ani trochę. Poszukaj na hodowcach. Albo spytaj MariaD

MariaD zapytała swojego weta, specjalistę ds. rozrodu, ktory glosem wykładowcy na SGGW stwierdził iz plemniki żyją do 5 dni. :)
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38271
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto mar 19, 2013 13:50 Re: kocur i koteczka w jednym domu

Pieciomiesięczną kotkę spokojnie można już wykastrować (jeśli jest zdrowa oczywiście). Nie ma sensu czekać na ruję.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto mar 19, 2013 13:52 Re: kocur i koteczka w jednym domu

MariaD pisze:
felin pisze:
ewar pisze:
felin pisze: Ktoś tam chyba pisal, że kocur 9 dni po odjajczeniu zrobil kocięta.

Chyba żartujesz! Naprawdę? 8O

Ani trochę. Poszukaj na hodowcach. Albo spytaj MariaD

MariaD zapytała swojego weta, specjalistę ds. rozrodu, ktory glosem wykładowcy na SGGW stwierdził iz plemniki żyją do 5 dni. :)

No problem. Moje chlopy się już nie rozmnożą nijak, więc widocznie czytalam po lebkach :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: magnificent tree i 508 gości