kot z biegunką/proszę o radę!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 18, 2013 15:34 kot z biegunką/proszę o radę!

Witam!

Mój wspaniały 8miesięczny Okruch z soboty na niedzielę dostał biegunki. Oprócz tego wydawałoby się, że wszystko okay - apetyt jej dopisuje (od razu zarządziłam dietę czyli gotowany kurczak z ryżem i marchewką), bawi się, jest ruchliwa. Dziś rano zwymiotowała coś w rodzaju gumki do włosów..szczerze mówiąc trudno mi było rozpoznać co to. Łobuz pożera wszystko co tylko może mimo naszych starań by wszystko było pochowane (co to a problem rzucić pudełka i dobrać się do jego zawartości gdy spanie). W zeszłym tygodniu znalazłam w kuwecie gumkę recepturkę :roll: Maluszek był szczepiony i odrobaczany jak do nas trafiła (czyli gdy miała około 4tyg).

Dziś nie mam możliwości zabrania jej do weta, a zaczęłam się martwić. Może miał ktoś podobne doświadczenie? Czy podać jej coś na biegunkę?

Dzień wcześniej dorwała się do krakersów, może to one mają jakiś związek... :(
Bardzo proszę o radę!

istari

 
Posty: 29
Od: Pon sie 06, 2012 17:04

Post » Pon mar 18, 2013 17:12 Re: kot z biegunką/proszę o radę!

A moze daj doraźnie nifuroksazyd?
Poczytaj tu:
viewtopic.php?p=2369627

Ja daję swojej kotce odrobinę stoperanu ( dosłownie 1/5 proszku z kapsułki) wprost do pyszczka

Aha,no i chowaj wszystkie nitki, gumki,frotki, woreczki foliowe...Mogą być śmiertelnie niebezpieczne dla kota.

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pon mar 18, 2013 18:16 Re: kot z biegunką/proszę o radę!

rysiowaasia pisze:A moze daj doraźnie nifuroksazyd?


Moja wetka kategorycznie zabrania podawania nifuroksazydu kotom ...Wystarczy maleńka ranka w jelitach i lek się wchłania do organizmu, a jest bardzo nefrotoksyczny ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5570
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 18, 2013 18:23 Re: kot z biegunką/proszę o radę!

Gumka do włosów to może być glista.Dla nie znających się tak może wyglądać. Kiedy kot był odrobaczany?
Może robale są przyczyną.
Skontaktuj się z wetem. Jeśli znów coś takiego wydali to zabierz i pokaż lekarzowi.


Gotowany kurczak+ryż+ marchewka nie zawsze pomaga. Zostań przy samym kuraku.

Moi weci w szczególnych przypadkach pozwalają podawać nifuroksazyd.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55370
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon mar 18, 2013 19:35 Re: kot z biegunką/proszę o radę!

Dziękuję za odpowiedzi!!!

Odrobaczenie było pół roku temu. Kotek jest niewychodzący i nie ma kontaktu z innymi zwierzakami.
Szczerze mówiąc też myślałam, że to może robal. Dość grube, nie pogryzione o zwartej strukturze. Teraz żałuję, że nie schowałam tego dla weta :roll: Może te gumki recepturki to też wcale gumki nie były :roll: jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o robactwa bo nigdy nie mieliśmy tego problemu.
A czy węgiel nie byłby bezpieczniejszy niż nifuroksazyd?

istari

 
Posty: 29
Od: Pon sie 06, 2012 17:04

Post » Pon mar 18, 2013 19:37 Re: kot z biegunką/proszę o radę!

Koty nie wychodzące powinno się również odrobaczać systematycznie. Przynosimy my wszelkie gadziny na butach np.
Węgla nie stosowałam. Może być smekta.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55370
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon mar 18, 2013 19:45 Re: kot z biegunką/proszę o radę!

Termin odrobaczania (bo z tego co się dowiedziałam odrobaczać należy co pół roku) był na początek kwietnia więc lada chwila... Oczywiście zadbamy o to.
Spróbuję smekty jak tylko wrócę z pracy.

Ależ się martwię tym małym łobuzem. :(

istari

 
Posty: 29
Od: Pon sie 06, 2012 17:04

Post » Pon mar 18, 2013 19:58 Re: kot z biegunką/proszę o radę!

Musisz mu już i teraz dać odrobaczacz, jak takie ładne gumki sobie wyhodował.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55370
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto mar 19, 2013 0:09 Re: kot z biegunką/proszę o radę!

Tylko pamiętaj, aby środek na odrobaczenie (pasta/tabletki/proszek - nie wiem co zaleci weterynarz) był podany także po 2 tygodniach od podania pierwszej dawki. Zalecam też wspomnieć weterynarzowi, że może należy odrobaczyć "delikatnie" - czyli takim środkiem, który nie zabije wszystkich glist pierwszego dnia, a zrobi to etapami - na przykład (oczywiście wszystko zależy od użytego preparatu - różne się różnie stosuje i dawkuje) 3-5 dni pod rząd. Zabicie wszystkich glist pierwszego dnia może być BARDZO niebezpieczne. Bywały już śmiertelne przypadki zatrucia kota toksynami z martwych glist, od nieumiejętnego odrobaczenia (zbyt silnego na raz). Proszę, powiedz to wyraźnie weterynarzowi, nie zakładaj że on sam "na pewno to wszystko wie", bo może tak nie być. Nie warto ryzykować życia kota!

Odrobaczenie po 2 tygodniach od zakończenia podawania pierwszej serii odrobaczania (1-3-5 dni pod rząd najczęściej, tzn. różnie różne preparaty się stosuje) jest potrzebne po to, aby zabić też te glisty które przejdą z płuc (właśnie wtedy kot wymiotuje glistami - kiedy one mu się przebijają do przełyku) do układu pokarmowego. Czas na takie przejście (zamknięcie cyklu) to właśnie około 2-3 tygodnie.

Ja swoje koty niedawno odrobaczałam Panacurem: 5 dni pod rząd pierwsza seria, 2 tygodnie przerwy i 5 dni pod rząd druga seria.
Glisty u moich wyszły martwe w kale (po pierwszym dniu odrobaczania), a też część kotów podejrzanie "kasłała" i "próbowała wymiotować" - co stwierdziłam że właśnie jest wynikiem drażnienia przełyku przez glisty, bo te objawy raczej nie wskazywały na zapalenie gardła (brak innych objawów - np. zaczerwienienie gardła), więc jednak to raczej przez glisty.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Silverblue i 525 gości