Oooo, ile tu znajomych twarzy
Cin Cin tradycyjnie.
O sterylizacji Sońki dowiedziałam się wczoraj, po USG, okazało się że ma powiększoną macicę, źle znosi hormony i lepiej będzie ją wysterylizować. W najbliższy wtorek. O ile samego zabiegu jakoś się nie boję to boję się okresu pooperacyjnego. NIe mam pojęcia jak się zajmować kotem po operacji, chyba sobie dzień wolny zrobię.