Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 13, 2013 16:44 Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

Witam. Mam problem. Czytałam trochę w internecie, ale stwierdziłam, że napiszę jeszcze temat na miau. Mam dwuletnią kotkę, wysterylizowaną. Nigdy nie miała problemu z załatwianiem się i ogólnym zachowaniem, ostatnio jest jakaś masakra. Siusiu robi tylko i wyłącznie na rzeczy, na kołdrę, łóżko. Dziś pobiła rekord i rano wlazła na mnie i na mnie nasikała. Byłam pod kołdrą. Nie nadążam prać ciuchów, kołder, pogoda nie sprzyja wysychaniu, więc jest masakra, wszystko osikane w pokoju... Mocz złapałam i zbadałam, wszystko jest ok. Weterynarz nie ma zastrzeżeń po badaniu, kotka jest zdrowa.

Ogólnie na dodatek kotka od godziny 4-9 miauczy pod drzwiami, przeraźliwie. Wydaje mi się, że nauczyła się, że zwracam wtedy na nią uwagę. Szkoda mi jej, ale nic nie pomaga. Pomogłoby pewnie otwarcie drzwi, ale kotka niewychodząca. Próbowałam wieczornych długich zabaw, żeby się zmęczyła, ale niestety nie pomaga to. Śpi od 1 do 4, resztę przesypia w dzień od jakiejś 10.

Nic się nie zmieniło od czasu, gdy jej "odbiło" :) zaszłam w ciążę i nie czyszczę kuwety. Ale M. się zajmuje kuwetą, jest zawsze czysta. No nie wiem. Może ktoś z Was miał podobny problem i udało się go rozwiązać?

Pozdrawiam!!! :)

fakirka

 
Posty: 8
Od: Śro mar 13, 2013 16:36

Post » Śro mar 13, 2013 17:59 Re: Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

Podniosę. Dodam tylko, że temat dla mnie bardzo ważny, bo M. ma już dość i szuka dla niej nowego domu, ze względu na ciążę i niesterylne, zasikane warunki jak bobas się urodzi :(

fakirka

 
Posty: 8
Od: Śro mar 13, 2013 16:36

Post » Śro mar 13, 2013 18:22 Re: Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

Kotce nie odbiło - kotka wie co się dzieje z tobą.
Proponuje poświęcić kotce więcej czasu, przytulać, niuniać, przemawiać czule, bawić się. Pokaż jej, ze dalej jest ważną częścią waszej rodziny.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Śro mar 13, 2013 18:24 Re: Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

Też tak myślałam, ale jak policzyłam temat zaczął się przed zajściem w ciążę :( to dopiero koniec 10 tygodnia :(

fakirka

 
Posty: 8
Od: Śro mar 13, 2013 16:36

Post » Śro mar 13, 2013 18:35 Re: Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

Czy robiłaś jakieś badania kotce? USG nerek, badanie krwi?
Obrazek

Miga

 
Posty: 530
Od: Śro cze 02, 2004 16:34
Lokalizacja: Krasnystaw

Post » Śro mar 13, 2013 18:37 Re: Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

Zrób jej przynajmniej podstawowe, a najlepiej gruntowne, badanie krwi.
Być może tam coś wyjdzie.

Pewnie mogą to być jakieś problemy psychiczne, ale zanim zacznie się je leczyć należy wykluczyć całkowicie dolegliwości fizyczne.

mapi_

 
Posty: 826
Od: Wto sie 07, 2012 22:17

Post » Śro mar 13, 2013 18:39 Re: Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

Miała badany mocz, z moczu wszystko w normie. Weterynarz nie chciał pobrać krwi, by nie męczyć kota, mówi, że kot zdrowy. Tak na oko stwierdził, bo o USG nerek nie wspomniał :?

fakirka

 
Posty: 8
Od: Śro mar 13, 2013 16:36

Post » Śro mar 13, 2013 18:46 Re: Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

Wet konieczny. Bardzo możliwe,że ma zapalenie pęcherza, piasek albo kamienie

beata1973

 
Posty: 253
Od: Czw gru 08, 2011 8:24
Lokalizacja: Siechnice/Wrocław

Post » Śro mar 13, 2013 19:06 Re: Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

Mieszkasz w domku czy w bloku? Czy ktoś z sąsiadów nie ma kota, który jest wypuszczany? Albo w przypadku domku, czy pod dom nie podchodzą koty - bezdomne lub wychodzące? Tak mi się skojarzyło z tymi drzwiami - kotka miauczy pod drzwiami, więc może niepokoi ją coś, co słyszy lub czuje pod drzwiami (np. inne koty). A siusia na wszystko, żeby zaznaczyć, że ten teren należy do niej i żeby poczuć się pewniej.
Warto by było zrobić komplet badań, ale to może być problem behawioralny i w takim przypadku, po wykluczeniu choroby, trzeba by skonsultować się z behawiorystą i/lub zastosować jakiegoś Feliwaya czy krople bacha.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33267
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro mar 13, 2013 20:03 Re: Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

fakirka pisze:Weterynarz nie chciał pobrać krwi, by nie męczyć kota, mówi, że kot zdrowy. Tak na oko stwierdził, bo o USG nerek nie wspomniał :?

To naprawdę trudno zrozumieć. "Na oko" nie da się zdiagnozować kota. Koniecznie zrób badania krwi z profilem nerkowym i USG nerek i pęcherza.
Obrazek

Miga

 
Posty: 530
Od: Śro cze 02, 2004 16:34
Lokalizacja: Krasnystaw

Post » Śro mar 13, 2013 22:17 Re: Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

Próbowałaś zmienić rodzaj żwirku? Albo miejsce, gdzie stoi kuweta?

Kupiła bym obrożę feromonową, wtedy feromony są nie tylko tam, gdzie jest włączony dyfuzor ale zawsze są "przy kocie". Mojemu kotu i kotkom córki bardzo taka obroża pomogła w zmianie zachowania.

Może jakaś karma antystresowa jak Calm by tu pomogła?
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2774
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw mar 14, 2013 0:33 Re: Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

fakirka pisze:Miała badany mocz, z moczu wszystko w normie. Weterynarz nie chciał pobrać krwi, by nie męczyć kota, mówi, że kot zdrowy. Tak na oko stwierdził, bo o USG nerek nie wspomniał :?

Koniecznie idź do innego weterynarza. Ten raczej nic już mądrego nie powie po tym jak się zachował...

Kup koniecznie Feliway do kontaktu (tzn. wtyczka do prądu).
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 14, 2013 0:35 Re: Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

Miga pisze:
fakirka pisze:Weterynarz nie chciał pobrać krwi, by nie męczyć kota, mówi, że kot zdrowy. Tak na oko stwierdził, bo o USG nerek nie wspomniał :?

To naprawdę trudno zrozumieć. "Na oko" nie da się zdiagnozować kota. Koniecznie zrób badania krwi z profilem nerkowym i USG nerek i pęcherza.

to jest podstawa
tak zachowują się koty cierpiące na zapalenie pęcherza
dopiero po wykluczeniu choroby można się koncentrować na czynnikach behawioralnych
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 14, 2013 15:12 Re: Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

dalia pisze:
Miga pisze:dopiero po wykluczeniu choroby można się koncentrować na czynnikach behawioralnych
Można zająć się jednocześnie jednym i drugim, Feliway czy obroża nie zaszkodzi, a może choć trochę pomóc, jeśli problemy z pęcherzem mają podłoże psychiczne.

fakirka, kto był najpierw w twoim życiu - kotka czy twój M.?
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2774
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw mar 14, 2013 17:04 Re: Kotka nie siusia się do kuwety, miauczy

fakirka pisze:Weterynarz nie chciał pobrać krwi, by nie męczyć kota, mówi, że kot zdrowy. Tak na oko stwierdził, bo o USG nerek nie wspomniał :?


Na oko?!?!?
Kolejny geniusz :/
U mnie Wikusia sikała, jak odezwała jej się białaczka. Wyniki krwi się pogorszyły dopiero pod sam koniec, a mocz wykazałby problem dopiero na kilka dni przez jej śmiercią.
W moczu wszystko nie wyjdzie, na usg więcej, ale dopiero pełne badania krwi (pełne!) dadzą jakieś sensowne prawdopodobieństwo że kot w istocie jest zdrowy.

BTW podejście M. może mieć gigantyczne znaczenie. Koty odbierają bardzo mocno emocje nawet skrywane.

Poker71

 
Posty: 5145
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, dino&felek, jolabuk5 i 153 gości