
Początkowo myślałam, że problem tkwi w samym sfinansowaniu zabiegów, a że koty są podwórkowe, napisałam p. Janowi gdzie powinien się zgłosić z kotami na darmowe zabiegi. Okazało się jednak, że problem jest szerszy

Kotów jest 6, są półdzikie, płci p. Jan nie był w stanie określić, mówił jednak, że 2 kotki od ok. miesiąca prawdopodobnie są w ciąży. Nie jest w stanie sam ich wyłapać i dostarczyć gdziekolwiek. My z TŻ nie mamy klatki-łapki ani samochodu, nie damy rady wyłapać w krótkim czasie całego towarzystwa. Oczywiście włączymy się w akcję.
Chętnych i mogących pomóc proszę o kontakt (najchętniej SMS) na nr 0605 083 591 , pokieruję. Z góry bardzo dziękuję za wsparcie!