Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
malinka6262 pisze:Czesc. Nie wiem czy w dobrym miejscu pisze.
Chodzi o to że mój kotek jest chory nie wiem już co robić. Od poniedziałku nie chce jeść tylko śpi. Wczoraj jak chciałam go wziąć na ręce strasznie miauczał własnie wtedy jak go dotykalam. Cały czas się trząsł.Ale na siłe go nakarmiłam. Troszke mleczka mu z buteleczki wlałam do pyszczka i pare kawałków kitketa z puszki(może z 4 takie małe). Dziś też cały dzień śpi. Znów go na siłke nakarmiłam odrobiną mleka i troszke surowego mięsa. Żeby przełknął zamykałam mu pyszczek. Wiem ze nie powinnam ale musi coś zjeść a jest strasznie słaby. Nawet nie wstaje. Nadal ma dreszcze, wciąż się trzęsie. Jak go karmiłam to otwierałam mu pyszczek i czulam jak tam ma gorąco a na dodatek na górnej wardze ma całe czerwone tak jakby starta skóra i krew chyba mu z tego leci. Nie wiem co robic. Nie mam dziś możliwości jechać do weterynarza. Strasznie sie o niego boje pomóżcie:(
I co, dalej siedzisz z założonymi rękami i patrzysz na kota, który być może umiera? Pisałaś, że nawet już nie wstaje Już tak wcześniej bywało, że "jak się przejadł", to się cały trząsł i nie miał siły wstać? Daleko masz do najbliższej całodobowej lecznicy?malinka6262 pisze:On nieraz tak miał że się przejadł zachowywał się podobnie myślałam ze mu przejdzie. Ale dziś widze ze jednak nie. Nie mam mozliwości bo pracuje długo a dziś akurat nie miałam auta zeby z nim podjechać.
wojtek_z pisze:I co, dalej siedzisz z założonymi rękami i patrzysz na kota, który być może umiera? Pisałaś, że nawet już nie wstaje Już tak wcześniej bywało, że "jak się przejadł", to się cały trząsł i nie miał siły wstać? Daleko masz do najbliższej całodobowej lecznicy?malinka6262 pisze:On nieraz tak miał że się przejadł zachowywał się podobnie myślałam ze mu przejdzie. Ale dziś widze ze jednak nie. Nie mam mozliwości bo pracuje długo a dziś akurat nie miałam auta zeby z nim podjechać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Zeeni i 248 gości