Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
paczpani pisze:A tak naprawdę jakiej odpowiedzi oczekujesz? Czy takie a nie inne poglądy zmieniają postać rzeczy, gdy znajoma głaszcze, karmi czy w inny sposób wspomaga schroniskowe koty?
paczpani pisze:A tak naprawdę jakiej odpowiedzi oczekujesz? Czy takie a nie inne poglądy zmieniają postać rzeczy, gdy znajoma głaszcze, karmi czy w inny sposób wspomaga schroniskowe koty?
paczpani pisze:To trzeba wprowadzić obostrzenia przy doborze wolontariuszy. Ankiety, testy, klauzule poufności, najlepiej jeszcze badania DNA i wariografem, bo może ktoś ukrywa jakieś niewygodne poglądy?
Poprawność polityczna też przecież musi się zgadzać. Schroniskowe koty docenią troskę.
Zofia.Sasza pisze: A wolontariusz to "ambasador" schroniska.
lenka* pisze:paczpani pisze:A tak naprawdę jakiej odpowiedzi oczekujesz? Czy takie a nie inne poglądy zmieniają postać rzeczy, gdy znajoma głaszcze, karmi czy w inny sposób wspomaga schroniskowe koty?
Oczekuję konkretnego zobrazowania sytuacji od osób które bywają w schroniskach. Bez zbędnych aluzji,złośliwości czy niezdrowych emocji. Tak naprawdę mam wątpliwości czy ta znajoma rzeczywiście bywa w schronisku. Dodam że nie poznałam Jej na tym Forum a na innym gdzie bardzo żarliwie przekonuje innych do swoich racji.
Zofia.Sasza pisze:paczpani pisze:To trzeba wprowadzić obostrzenia przy doborze wolontariuszy. Ankiety, testy, klauzule poufności, najlepiej jeszcze badania DNA i wariografem, bo może ktoś ukrywa jakieś niewygodne poglądy?
Poprawność polityczna też przecież musi się zgadzać. Schroniskowe koty docenią troskę.
Nie rozumiem skąd ta agresja? Napisałam tylko, że w naszym schronisku osoba o takich poglądach nie byłaby mile widziana.
paczpani pisze:lenka* pisze:paczpani pisze:A tak naprawdę jakiej odpowiedzi oczekujesz? Czy takie a nie inne poglądy zmieniają postać rzeczy, gdy znajoma głaszcze, karmi czy w inny sposób wspomaga schroniskowe koty?
Oczekuję konkretnego zobrazowania sytuacji od osób które bywają w schroniskach. Bez zbędnych aluzji,złośliwości czy niezdrowych emocji. Tak naprawdę mam wątpliwości czy ta znajoma rzeczywiście bywa w schronisku. Dodam że nie poznałam Jej na tym Forum a na innym gdzie bardzo żarliwie przekonuje innych do swoich racji.
No dobrze, ale piszesz o poglądach. Czy Twoja znajoma rozmnaża koty? Sprzedaje je?
Chcesz ją gdzieś zadenuncjować ?
Pewnie większość wolontariuszy w każdym schronisku, żarliwie nakłania do sterylizacji i dobrze.
Przepraszam za emocje. Ja jestem taki rocznik, że mnie się bardzo niedobrze kojarzy osądzanie za poglądy. Zwłaszcza, że nie piszesz, czy za tym idą czyny.
paczpani pisze:To trzeba wprowadzić obostrzenia przy doborze wolontariuszy. Ankiety, testy, klauzule poufności, najlepiej jeszcze badania DNA i wariografem, bo może ktoś ukrywa jakieś niewygodne poglądy?
Poprawność polityczna też przecież musi się zgadzać. Schroniskowe koty docenią troskę.
dune pisze:paczpani pisze:To trzeba wprowadzić obostrzenia przy doborze wolontariuszy. Ankiety, testy, klauzule poufności, najlepiej jeszcze badania DNA i wariografem, bo może ktoś ukrywa jakieś niewygodne poglądy?
Poprawność polityczna też przecież musi się zgadzać. Schroniskowe koty docenią troskę.
męczy taki uszczypliwo/zaczepny ton
nie masz racji a zamiast argumentow
same złośliwości ....szkoda mi ludzi którzy nie potrafią
inaczej rozmawiać...
...
miłego dnia Ci życzę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Fatka, gjakubowska i 261 gości