Problem z sikającym kotem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 28, 2013 10:34 Problem z sikającym kotem

Cześć,
mam następujący problem - od 7 lat mamy kota (wykastrowany). 2 lata temu doszedł jeszcze pies, na początku była walka między jednym i drugim, ale teraz już wszystko między nimi jest ok. Ponieważ mieszkamy w domu i drzwi na taras są otwarte, to kot sobie wychodził od czasu do czasu na zewnątrz. Nawet jak braliśmy psa to chodził z nami na spacery i chyba tutaj się zaczął problem. Nasz kot jakiś rok temu zaczął sikać wszędzie - po ścianach, firanach, meblach, a do kuwety tylko raz na jakiś czas (kuweta regularnie czyszczona). Mam wrażenie, że przejął jakieś nawyki po psie, sika na koła samochodów itd. U weterynarza nie stwierdzono żadnych problemów zdrowotnych, zaproponowano kocimiętkę, by psikać nią jakieś szmatki, porozstawiać we wszystkich pokojach i to niby ma pomóc. Próbowaliśmy ale dalej nic.
Może u Was znajdę jakąś poradę.

pozdrawiam,
Leszek

Leszek.Gliwice

 
Posty: 1
Od: Czw lut 28, 2013 10:22

Post » Czw lut 28, 2013 11:14 Re: Problem z sikającym kotem

Jeśli lekarz wykluczył problem zdrowotny, to może jest to jakiś problem behawioralny?
Czy nastąpiły jakieś zmiany w życiu kota? Nawet niepozorne, dla nas ludzi uznawane za normalne, dla kota mogą być wywróceniem do góry nogami ich dotychczasowego porządku. Koty mają wrażliwą psychikę i reagują stresem na zmiany otoczenia wokół siebie.
Kocimiętka to raczej koci dopalacz, którego zapach koty (nie wszystkie) uwielbiają i reagują na niego pobudzeniem.
Czy badany był mocz?
Może kot zaznacza teren, bo pojawił się jakiś obcy przybysz w obejściu?
Spróbowałabym jednak, jeśli był badany, zbadać mocz powtórnie. I zasięgnąć opinii innego veta.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Czw lut 28, 2013 11:18 Re: Problem z sikającym kotem

Polecam także kocie ABC: viewtopic.php?f=1&t=27018
można tam znaleźć wątki o sikaczach.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Czw lut 28, 2013 11:41 Re: Problem z sikającym kotem

Kilka lat temu mialam kocice,cudowna,kochana...Mysle,ze to reakcja na psa...zaburzenie terenu,zapachow,Ona tak zaczela sikac jak sie narzeczony wprowadzil i sikala wszedzie i po wszystkim,najczesciej mu na zlosc...Podobno jak silniejszy zapach jeswt,niz kot jest w stanie go ogarnac to tak zaznacza swoje teren,mysle,ze to zazdrosc o psa

Trzeba mieć na uwadze to, że mowa ciała kota jest wprost przeciwna do mowy ciała psa. Na początku może dochodzić do scysji, bo:
- Kot kładzie uszy jak się szykuje do akatku, pies jak jest rozluźniony
- kot mruczy jak jest zadowolony, pies warczy jak jest zły
- kot macha ogonem jak jest podenerwowany pies jak się cieszy

Polecam>> viewtopic.php?t=75782

Ps,nie doczytalam,od 2 lat juz jest pies to powinien kotuś sie juz przyzwyczaic,sikac to mogl na poczatku,a teraz to juz nie wiem...
Dom bez kota,to tylko mieszkanie... ;)
ObrazekObrazek

MaineCoonCat

 
Posty: 100
Od: Wto lut 26, 2013 18:27




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], ryniek, Silverblue i 508 gości