Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 25, 2013 20:04 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

Wybaczcie, że wtrącam się z własnym pytaniem, ale dręczy mnie ono od jakiegoś czasu.
Rok temu po raz pierwszy przygarnęłam kotkę i odrazu poszłam przykładnie do weterynarza na odrobaczenie i szczepienia. Pierwsze ok. 18 tygodnia życia, drugie po trzech tygodniach. Wtedy myślałam, że szczepienie to szczepienie, dopiero jakiś czas temu zaczęłam się dokształcać i z ciekawości sprawdziłam czym szczepiona była Jaga. I okazało się, że najpierw zwykłym Purevaxem, potem PurevaxFelv.
Przyznam, że jestem zła i przestraszona. Bo z tego co rozumiem szczepienei przeciw białaczce nie powinno zostać wykonane bez testu, to po pierwsze, a po drugie powinnam zostać poinformowana jakie ryzyko ze sobą niesie? Zerknęłam jeszcze na ulotkę z tamtej przychodni i jest ono podane w kalendarzu szczepień jako jedno z podstawowych, zalecanych w 11 tygodniu życia.

no to rzeczywiście niefajnie, pewnie skończyły im się zwykłe purevaxy :/ na białaczkę należy zaszczepić kota dwa razy, w odstępie 3-5 tygodni, żeby szczepionka była skuteczna, więc to zupełnie bez sensu :roll: ale teraz sobie przypominam, ze w Wawie też spotkałam się z przypadkiem, że kot został zaszczepiony purevaxem FeLV, bo się inne skończyły :evil: nie pamiętam, w jakiej lecznicy, ale się dowiem :twisted:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lut 25, 2013 21:18 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

Alienor pisze:Jeśli kot jest nosicielem (wirus w postaci latentnej w szpiku, wykrywany tylko przez PCR ze szpiku) to podając mu szczepionkę "budzisz" wirusa i kot odchodzi w dość szybkim tempie. Poczytaj wątek Bożeny i jej białaczkowców: viewtopic.php?f=1&t=142791.

Ale w jaki sposób miałoby dojść do "obudzenia" wirusa? Jedyne co mi przychodzi do głowy to"stres organizmu" czyli spadek odporności wywołany szczepieniem. Ale przecież także inna szczepionka , nieskierowana przeciwko wirusowi FeLV, mogłaby przynieść podobny skutek?
Jana pisze:Ano właśnie.
Sama kiedyś rozprzestrzeniałam takie teorie, podchwycone w internecie. Ale potem zapytałam kilku (bardzo dobrych) wetów i żaden tego nie potwierdził. Nosiciela bialaczki po prostu nie ma sensu na tę białaczkę szczepić, to wszystko.
Też pamiętam jak kiedyś rozmawiałam z wetem i mówił mi że szczepienie należy poprzedzić testem. Ale raczej mówił to w kontekście skuteczności szczepienia na białaczkę, że pomyłkowo można sądzić, że szczepienie jest nieskuteczne, a faktycznie kot był już zarażony.
Alienor pisze:wpis, że zaszczepienie chorego kota w niczym mu nie pomoże mam wrażenie jest tłumaczeniem podobnym jak przy czajnikach elektrycznych sprzedawanych w Stanach - że trzymanie ręki nad dzióbkiem czajnika z gotującą się wodą może doprowadzić do poparzenia. Takie ostrzeżenie dla uniknięcia pozwu.

No tak, ale przecież mogliby też napisać, że nie są znane skutki jakie szczepionka może wywołać u kotów zainfekowanych białaczką, bo nie przeprowadzono badań w tym kierunku. To by ich chyba jeszcze lepiej zabezpieczyło.
BOZENAZWISNIEWA pisze:Wiedziałam jednak,ze jesli kot jest zakazony we wczesnym stadium,to szczepionka Purovaxz FeLV nie spowoduje uaktywnienia sie białaczki...i dlatego właśnie jestem zaniepokojona faktem,ze ludzie szczepia swoje koty po negatywnym tescie paskowym mając koty plusowe w stadzie.
Przykład kotki Daisy...nie miała kontaktu z kotami przed zaszczepieniem,była odizolowana wiele tygodni,zaszczepiona i doszczepiona Purovax z FeLV,umarła w 2012roku,była juz pozytywna...

Żadna szczepionka nie daje 100%gwarancji,że kot się nie zarazi...nie ma na rynku szczepionki która daje taka gwarancje.Koty negatywne nalezy izolowac od pozytywnych...

Czyli jak dobrze rozumiem, nie martwi Cię, że szczepionkaPurevax Felv mogła im zaszkodzić, tylko, że albo testy były fałszywie ujemne i choroba się rozwinęła, albo że szczepionka nie okazała się skuteczna i do zarażenia doszło?
Muszę poczytać Twoje posty.
Jana pisze:W Purevaksie to ryzyko zostało ograniczone do minimum, ale należy wiedzieć, że każda szczepionka może spowodować mięsaka, dlatego dorosłe koty szczepi się raz na 3 lata, w skórę na brzuchu (zalecenia m.in. weta onkologa). Absolutnie nie wolno szczepić w kark.

Moje koty były jeszcze szczepione w tylne łapki, teraz poproszę o szczepienie okołobrzuszne (tak się to nazywa? :)) tak jak zaleca Jagielski.

I jeszcze coś takiego wygooglałam na temat szczepień:
www.wsava.org/sites/default/files/Vacci ... Polish.pdf
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lut 25, 2013 21:36 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

To pytanie jest dla mnie istotne w podjęciu decyzji jaką przyjąć strategięw dbaniu o dobrostan moich kotów.
O ile wprowadzenie kocurka z FeLV mogło być zaplanowane, czwórka rezydentów przebadanych testami Elisa (uznałam, że wystarczą, bo były zdrowe, a wet mówił że raczej pozytywne bywają fałszywie dodatnie), zaszczepionych dwukrotnie, odczekana kwarantanna na nabranie odporności - to teraz w sytuacji "dynamicznej" codziennego naszego życia nie wiem jak miałabym to zrobić zgodnie ze sztuką.
Bo skoro szczepionka nie chroni na 100%, to nawet jak będę chciała zrobić im testy przed szczepieniem, i nawet jeśli wyjdą negatywne to jaką będę miała pewność, że się jednak nie zaraziły i choroba się nie rozwija? Nie mogę ich rozdzilić na dwa miesiące, żeby powtórzyć test:(
Wydaje mi się, że muszę przyjąć, że je szczepię. I chyba nawet testy nie mają sensu? Bo skoro stado jest stałe to czy zaszczepię zarażonego czy niezarażonego (oczywiście kllinicznie zdrowego), to szczepionka z FelV nie zrobi im krzywdy?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lut 25, 2013 21:56 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

Wydaje mi się, że muszę przyjąć, że je szczepię. I chyba nawet testy nie mają sensu? Bo skoro stado jest stałe to czy zaszczepię zarażonego czy niezarażonego (oczywiście kllinicznie zdrowego), to szczepionka z FelV nie zrobi im krzywdy?

lepiej zrobić testy. Może nie ma żadnego potwierdzonego mechanizmu, w jaki szczepionka na FeLV mogłaby wywołać zachorowanie kota na białaczkę, ale gdyby chodziło o moje kotowate, to bym nie chciała na nich udowadniać, że takiego związku nie ma. Możliwe, że w określonych okolicznościach szczepionka ma jakieś nieswoiste działanie... Lepiej zrobić, niż potem żałować

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lut 26, 2013 12:05 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

zaznaczam sobie wątek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Wto lut 26, 2013 13:41 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

A jak się czuje koteczka? Wszystko ok?

Nic się na szczęście nie wydarzyło, dociekam teraz jedynie dla wiedzy. Mija właśnie rok i czeka nas powtórzenie szczepionki. Obecnie chodzę do innej, polecanej lecznicy, ale tym razem będę bardziej uważna. Bo bez względu na to, czy skutki uboczne mogę wystąpić, czy nie, decyzja o takim szczepieniu powinna być przemyślana i uzasadniona (jak w przypadku założycielki wątku), nie powinno się tego robić tak po prostu. Nie znam przeszłości kotów, z którymi Jaga miała wcześniej styczność, raczej nie szczepi się na białaczkę kota z ulicy, bez testów.
pewnie skończyły im się zwykłe purevaxy

Mam nadal ulotkę reklamową lecznicy. Oprócz notki pochwalnej na jej temat, jest także podana informacja o szczepieniach Proponowane przez lecznicę szczepienia powinny odbywać się, gdy koty są w wieku: - 7 tygodni odrobaczenie; 8 tyg. szczepionka uodparniająca przeciw: panleucopenii, calici, rhinotracheitis; 11 tygodni powtórzenie szczepionki wieloważnej uodparniającej na poprzednie 3 choroby oraz dodatkowo na blałaczkę kotów [...] Więc jest to stała praktyka. Jeżeli takie coś nie ma sensu, to ktoś po takim pakiecie może żyć w (błędnym) przekonaniu, że ma kota zaszczepionego na białaczkę.

To na koniec mam jeszcze jedno pytanie i już więcej nie podpinam się pod wątek. Również teoretyczne: czy po podaniu takiej szczepionki, testy felv mogą wyjść pozytywne, nawet jeśli kot na białaczkę nie choruje?

donkiszotka

 
Posty: 25
Od: Wto wrz 18, 2012 18:01

Post » Wto lut 26, 2013 14:14 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

Po szczepionce test nie wyjdzie pozytywny.

A szczepienie musi być dwukrotne, żeby zadziałało (i potem chyba co rok, jest jakoś inaczej niż w przypadku szczepienia podstawowego).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lut 27, 2013 0:51 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

Zacytuję wpis z miau w tym temacie sprzed pięciu lat:

Szczepionka Purevax z białaczką jest jednak o tyle bezpieczne, że zaszczepienie kota-nosiciela białaczki nie powoduje negatywnych skutków, a jedynie nie przynosi oczekiwanego efektu. Dodatkowo ta szczepionka ta nie niesie ze sobą dużego ryzyka wystąpienia mięsaka poszczepiennego. Natomiast słyszałam ostrzeżenia przed szczepieniem Fel-o-vaxem przeciwko białaczce kotów nietestowanych. Ponoć mogło to uaktywnić chorobę. Poza tym dodatek adiuwantów w tej szczepionce zwiększał ryzyko mięsaka poszczepiennego. Dotyczy to tylko szczepionki z białaczką.

I jeszcze:
"To, że takie szczepienie kota chorego może jego stan pogorszyć, jest poglądem dra Jagielskiego, który zajmuje się między innymi leczeniem białaczki. Dodatkowo jeszcze naraża się kota, który takiego szczepienia nie potrzebuje, na nowotwór skóry. "

Myślę, że powyższy wpis tyczy fel-o-vaxa V.
Ma może ktoś jego ulotkę?

W ulotce purewava V jest zastrzeżenie, że nie daje 100% pewności nezachorowania na Felv.

Sis

 
Posty: 15957
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią


Adopcje: 1 >>

Post » Śro lut 27, 2013 1:10 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

Sis
moje koty negatywne zostały zaszczepione Purovax z FeLV i zachorowały,stad moje ostrzeżenia,żeby nie ufac tym ulotkom,bo ulotka swoje,a życie ..bywa okrutne...jeszcze raz powtórze,że moje koty były testowane conajmniej dwukrotnie...niektóre 3 razyuy(te co przyjechały z maluszkami)

Rumcio był kotem plusowym-zabrałam go jako białaczkowego,ale był poddany leczeniu i potem był minusowy...potem jeszcze raz minusowy.I dlatego,ze w tej własnie ulotce było napisane,że:
"szczepionka Purevax z białaczką jest jednak o tyle bezpieczne, że zaszczepienie kota-nosiciela białaczki nie powoduje negatywnych skutków, a jedynie nie przynosi oczekiwanego efektu"
został zaszczepiony :( zaraz potem zaczał sie horror... :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lut 27, 2013 1:27 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

I to daje do myślenia, Bożena.
Szczególnie, jeśli były testowane 2x z wynikiem ujemnym.

Własnie po trafieniu na ten wątek zaczęłam szperać w necie, szczególnie po stronach lecznic i wetów. Większość ma wpisy "nie wolno szczepić nosicieli", bez zaznaczania o jakiej konkretnie szczepionce przeciw felv mowa. Nieliczni mają wpis o purewaxie z adnotacją z ulotki "nie przynosi zamierzonego efektu".

Sis

 
Posty: 15957
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią


Adopcje: 1 >>

Post » Śro lut 27, 2013 10:03 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

Żadna szczepionka nie daje 100% pewności - dotyczy to wszystkich szczepień, ludzkich też.

edit
Pogorszenie stanu to nie to samo co wywołanie choroby. Dla nosiciela białaczki każdy spadek odporności jest groźniejszy niż dla zdrowego kota, zaś każda szczepionka obniża tę odporność. Szczepienie na białaczkę jest chyba bardziej obciążające (teraz gdybam), a na pewno powinno częstsze niż na choroby podstawowe.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lut 27, 2013 10:33 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

Oczywiście ,tez tak wiem...niestety gdybym miała taka wiedze kiedys jak dzisiaj oddzieliłabym koty negatywne od pozytywnych.Spotkałam się z ciekawym stwierdzeniem i do niego musze sie chyba "podłaczyć",że:
Kot negatywny zaszczepiony szczepionka od białaczki "obniza swoją odporność i nie jest w stanie wytworzyc "przeciwciał".No jakos tak to lekarz mi powiedział.Dlatego tez kot zaszczepiony negatywny jaki nie jest w stanie mimo zaszczepienia tych odporosciowych wytworzyc jest BARDZIEJ NARAZONY ZA ZAKAZENIE SIE WIRUSEM
Ja wiem,że to może brzmiec jak "herezja",ale ja tak to w realu widze...kiedys nie wiedizłąm i poszczepiłam najlepsza szczepionka9i najdrozsza wtedy)-chciałam miec pewnosc,ze moje koty sa bezpieczne...
Druga sprawa:
szczepienie kota białaczkowego od podstawowych wcale nie jest taka oczywiśta...powiem dlaczego
Owszem chciałabym zaszczepic kota od pp,ale nie ma takiej szczepionki na samo pp.No teraz tak:szczepiąc na pp musze mu podac inne tez szczepy,np.kk.I co mam zrobic jesli mam kota ,który ledwo przezył ,miał ciezki przebieg kk i co?teraz mam go szczepić?Kot jest białaczkowy ,objawowy i ciagle chory.Jest po chyba wszelkich badaniach mozliwych dla tego kota(usg,rtg,morfi/biochemia,antybiogram),antybiotyki,tez homeopatia...Jest poprawa na 2-3dni i potem znowu...Jak mam tego kota zaszczepić,przeciez dołozenie mu szczepienia na podstawowe w takiej "formie"go zabije :( Nie ma żadnej już odporności ,więc jaki sens szczepienia.
Taka "bezsilnosc'mnie dobija,bo z kotem ciagle jeżdże po wetach,albo oni do domu przyjeżdzają.Boje się pp,ale nie moge go zaszczepic,bo go dobiję...
Wspominałam wczęsniej,ze moje 2 kotki ,piekne,grube,zadbane w testach pozytywne,ale zdrowe zaszczepione tricatem umarły zaraz po szczepieniu do tygodnia.Jedna dostała paraliżu ,a drugiej zaczęły takie gile leciec ropne,ze nie dała rady ...To nie jest proste.Ja myslę,że to kazdy musi sam podejmowac decyzje i rozpatrywac co lepiej dla konkretnego kota.
Mam tez kota jaki NIE BYŁ SZCZEPIONY OD BIALACZKI i nadal jest negatywny.Wiem,że niektóre koty przebywajace razem same wytwarzaja sobie ochrone i wcale nie musza zachorowac.Ale wiem,ze jak ich odpornosc spadnie to się zarazic mogą...
Dla mnie to wszystko co się u mnie stało to porażka i tak moge powiedizeć,że mój dom to teraz hospicjum dla białaczkowych kotów...
Gdybym mogła komus cos doradzic,to radze,nie łaczyc plusów z minusami i jesli kot jest chory-objawowy to starac się go pilnować...
Tyle słuchajcie w temacie,wiecej nie napisze,bo sensu nie widze.Jestem tym załamana,chociaz juz z tym sie "oswoiłam",bo czasu nie cofnę.Staram sie zapewnic moim kotom młosc,troske i najlepsze zycie jakie moga mieć...
Powodzenia
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lut 27, 2013 10:42 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

Bożena, czy koty "negatywne" zostały zaszczepione na białaczkę, ale bez jakiejkolwiek izolacji od kotów-nosicieli lub wręcz chorujących?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lut 27, 2013 10:43 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

Jana pisze:Bożena, czy koty "negatywne" zostały zaszczepione na białaczkę, ale bez jakiejkolwiek izolacji od kotów-nosicieli lub wręcz chorujących?

tak...2 miesiące oddzielone były... :(
nasz wet bardzo,bardzo się tym zmartwił..bo nim je zaszczepił to mówił mi,żebym nie szła w koszta,bo szczepienia to niestety "ruletka",ze to moze zupełnie źle się skończyć :(

jeszcze konsultowalismy ew.oddznie kotków bialaczkowych do innego domu,ale miałam kotke tak "przezywjaca",że dla niej wyjazd do weta to był "odlot",reanimacja,taka xle to znosiła.Było konsultowne u DR.Jagielskiego telefonicznie co zrobić i wtedy Pan doktor powiedizął wlasnie,że stres dla takiego kota jest bardzo zły i niestety z doświadczenia wie,że takie koty 'wyrwane'ze swojego domu traca odpornosc ze stresyu i umieraja...Dokładnie daty telefonu nie napisze,bo to było na poczatku jak u nas to się stało...nie zapisałam sobie...Gdybym WTEDY wiedziała o testach szpikowych to bym NA PEWNO wszystkie tak przetestowała w klinice,a tak...nie ma to juz zadnego u nas sensu
Dlatego oddaliłam "mysl",żeby je oddać i nie uspłam plusowych :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob mar 02, 2013 0:55 Re: Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

donkiszotka pisze:To na koniec mam jeszcze jedno pytanie i już więcej nie podpinam się pod wątek. Również teoretyczne: czy po podaniu takiej szczepionki, testy felv mogą wyjść pozytywne, nawet jeśli kot na białaczkę nie choruje?

Nie. Wszędzie piszą, że nie. Moje doświadczenie empiryczne: jedna z moich kotek miałą powtarzany test Elisa po miesiącu od pierwszego szczepienie na FeLV. Wyszedł ujemny.

Jana pisze:A szczepienie musi być dwukrotne, żeby zadziałało (i potem chyba co rok, jest jakoś inaczej niż w przypadku szczepienia podstawowego).

Tak, nawet jeśli chce się zabezpieczyć przeciwko FeLV kota dorosłego.

Jana pisze:Szczepienie na białaczkę jest chyba bardziej obciążające (teraz gdybam), a na pewno powinno częstsze niż na choroby podstawowe.

Tak sobie myślę, że jeśli trzeba szczepić co roku, to chyba trzeba użyc pojedynczej szczepionki tylko na FeLV (mniej obciąży układ immunologiczny i nerki niż szczepionka na cały pakiet chorób). Leukocell niestety zawiera adiuwanty (które są podejrzewane o zwiększanie ryzyka wystapienia mięsaków poszczepiennych). Czy jest szczepionka Purevax na samą białączkę?

BOZENAZWISNIEWA pisze:szczepienie kota białaczkowego od podstawowych wcale nie jest taka oczywiśta...powiem dlaczego
Owszem chciałabym zaszczepic kota od pp,ale nie ma takiej szczepionki na samo pp.No teraz tak:szczepiąc na pp musze mu podac inne tez szczepy,np.kk.I co mam zrobic jesli mam kota ,który ledwo przezył ,miał ciezki przebieg kk i co?teraz mam go szczepić?


Mój białaczkowy Gucio był zaszczepiony pierwszy raz w 2009 roku szczepionką Fel-O-Vax PCT (zawierającą inaktywowane czyli zabite wirusy). Miał pomimo tego szczepienie kilkukrotne nawroty kociego kataru. Pomogło dopiero długotrwałe podawanie antybiotyku. W 2012 roku zaszczepiony został Purevax RCPCh. Od tamtej pory nie uaktywnił się koci katar.
Ale w ulotce która podlinkowałam na górze strony jest zapis:
"Szczepienie zasadnicze [przeciwko panleukopenii]. Atenuowanych
szczepionek nie należy stosować w ciąży oraz
u kotów zakażonych FeLV i FIV."
"Należy zachować ostrożność podczas stosowania
szczepionek atenuowanych u zwierząt w stanie
ciężkiej immunosupresji (np. chorych na wi
rusowy niedobór immunologiczny, białaczkę lub
przyjmujących leki immunosupresyjne). Chociaż
jest to mało prawdopodobne, to namnażanie
się u nich wirusa może prowadzić do wystąpienia
objawów klinicznych po szczepieniu."

Czy jeśli Gucio zostałby najpierw zaszczepiony Purevaxem mógłby zachorować? Prawdę mówiąc, zaszczepienie go Purevaxem nie było całkiem świadome z mojej strony - wetka mi powiedziała, że ta szczepionka ma inaktywowane czyli zabite wirusy.
Nie ma osobnej szczepionki na panleukopenię.
Szczepionki na podstawowe kocie choroby, jakie znam (Tricat, Purevax, Versifel), zawierają atenuowane czyli osłabione wirusy. Fel-O-Vaxa już nie ma.

BOZENAZWISNIEWA pisze:Spotkałam się z ciekawym stwierdzeniem i do niego musze sie chyba "podłaczyć",że:
Kot negatywny zaszczepiony szczepionka od białaczki "obniza swoją odporność i nie jest w stanie wytworzyc "przeciwciał".No jakos tak to lekarz mi powiedział.Dlatego tez kot zaszczepiony negatywny jaki nie jest w stanie mimo zaszczepienia tych odporosciowych wytworzyc jest BARDZIEJ NARAZONY ZA ZAKAZENIE SIE WIRUSEM


Nie rozumiem tego. Jaki w takim razie byłby sens szczepienia? Może chodziło o przejściowe obniżenie odporności po zaszczepieniu?

BOZENA ZWISNIEWA może u Ciebie zadziało się coś takiego?:
"Czy istnieją psy i koty niezdolne do wykształcenia
odporności poszczepiennej?
Tak – jest to cecha genetyczna (ang. non-responder),
spotykana zwłaszcza w niektórych
rasach. Zwierzęta spokrewnione genetycznie
są zwykle obciążone tą cechą. Jeżeli wada ta
dotyczy odporności przeciwko bardzo zjadliwemu
zarazkowi takiemu jak parwowirus psów lun
wirus panleukopenii, zakażenie kończy się śmiercią.
Gdy dotyczy ona zarazka o mniejszej zjadliwości,
skutkiem jest ciężka choroba, ale zwierzę
zwykle przeżywa (np. po zakażeniu Bordetella
bronchiseptica)."
Czy te kotki które umarły zaraz po szczepieniu dostały Purevax na cały pakiet chorób?

No i jeszcze z ulotki na temat szczepienia na Felv:
"Należy szczepić jedynie koty niezakażone
wirusem białaczki. Badanie pod tym
kątem przed szczepieniem powinno być
obowiązkowe"
Może jednak jest coś na rzeczy. Chyba będę testować koty przed doszczepieniem.
:(
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Robertliexy i 378 gości