» Czw lut 14, 2013 15:28
Re: Transporter dla MCO/potrzebne rady i pomoc w wyborze
MariaD: moje nawet duże mco jakoś nie może się wygodnie obrócić w swojej 60tce, więc muszę mieć większy, nawet wetki już robiły uwagi, że ten kot ma za ciasno w transporterze.
Frania już waży 8,5 a ma dopiero rok, więc nieco większy teraz jej nie zaszkodzi, urośnie to będzie miała odpowiedni, nie chcę kupować co chwilę nowego...
a ten wiklinowy... to jest kwestia charakteru Franki, ona jest 300% tchórzem, i najbardziej potrzebuje ciemnego miejsca do schowania podczas wychodzenia z domu. do środka można zawsze dać koc, który wchłonie ew. nieczystości i wyprać - to nie problem.
Ja mam trójkę kotów, więc jak się wiklina zestarzeje, to ktoś ją zawsze dostanie do spania i nic się nie zmarnuje.
Kot podróżuje wyłącznie samochodem, więc na przejście z domu do auta można nawet okryć kocem, żeby nie marzła i wystarczy.
Z zamknięciem się zgodzę, ale ona raczej nie rzuca się na nic ze strachu, więc liczę, że wytrzyma... poza tym ja jestem raczej osobą zdolną manualnie, więc w razie uszkodzenia załatwię sprawę odpowiednio.
felin: właśnie ja mam mniejszą wiklinę i da się przenieść kota, ale ta z racji obciążenia pewnie mogłaby nie wytrzymać.. ale miałam transporter j.w. który miał wytrzymać do 16 kg i jakoś się rozwalił... a taką okrągłą budkę łatwiej mi zmieścić w małym aucie, niż wielką transportówkę prostokątną.
dzięki za rady, dam znak jak już przyjdzie tym cudownym glsem... jak sobie radzimy.
W roku akademickim mogę być tu bardzo rzadko, proszę o cierpliwość