Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:Podniosę, nie mam FB ale to na pewno dramat
Boo pisze:To ja tak nie bardzo rozumiem Wydarzenie na FB jest od chyba 3-4 dni, zrobienie wątku na miau proponowałam przed wczoraj, przytaknięto mi, nikt nie mówił o tym, że wątek i osoby zorientowane w temacie na miau już są. Na FB zebrało się już 200zł dla niego a Kot u weta jeszcze ponoć nie był. U p. Krystyny ponoć też zostać nie może a ona do weta dojeżdżać też nie ma jak. Osoby z FB zakładają wydarzenie pytając gdzie szukać jakiejkolwiek pomocy dla kota...
Może być tak, że jak Kot dotrze do Opola to nie będzie kogo ratować a może nie będzie nawet kogo do Opola przywozić.
Nie kumam...
Boo pisze:Według wpisów osób zorientowanych na FB wcale nie wynika, ze Kot trafił do weta. Wciąż coś było nie tak. Ale oby było zgodnie z tym, co mówisz.
Nie jestem w stanie założyć i prowadzić wątku kotom, których nie widzę na oczy. Zwłaszcza, że niestety jeśli chodzi o pomoc kotom to jestem na wylocie.
Ale przestaję się wtrącać. Mam nadzieję, że Kot otrzyma na czas konieczną pomoc.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Chanelka, Google [Bot], jolabuk5, kasiek1510, magic99, magnificent tree, Zeeni i 534 gości