hej, zapytam znajomych ile może kosztować taka terapia. Wiem, że jeden cykle leczenia to koszt ok 500zł. wydaje mi się, że 4 tysiące to kwota bardzo zawyżona. Najlepiej wrzuć tu wszystkie wyniki badań krwi, wiek, stan kota -czy wyglada na smutnego/ cierpiącego, czy chce się bawić itp, czy ma powiększone węzły chłonne, nadżerki na dziąsłach itd.
jak moja koleżanka leczyła Kasię doszłyśmy do wniosku, że jak kot ma w miarę dobre wyniki krwi warto podawać dawki Zylexis. A interferon zostawić sobie na sytuacje kryzysowe, by zmobilizować organizm w wypadku mocnego spadku ilości białych krwinek i silnych infekcji. Na co dzień można podawać naturalne preparaty podnoszące odporność np olej z ryb.
I pamiętać, że największym sprzymierzeńcem białaczki jest stres i trzeba unikać wszelkich zmian w domu, zamieszania, dbać o spokój. Do weta chodzić w razie konieczności, warto rozważyć konsultacje telefoniczne albo wizyty w domu (jeśli są środki). można spytać weta, czy podawać np karmę calm, lekko uspokajającą. powodzenia !