Błagam pomóżcie!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 20, 2013 23:43 Błagam pomóżcie!!!

Nie pisałam nigdy na tym forum, nie wiem czy ten temat znajduje sie we wlasciwym miejscu czy nie, ale mam bardzo chorego kotka i musze wiedziec chociaz w przyblizeniu co moze mu dolegac bo poki co nie mam dostepu do weterynarza :((
Kotek od jakiegoś czasu zaczał kaszleć, tzn zaczelo go ' naciagac', jednak nie dochopdzilo do wymitow. Obecnie kot nie moze oddychac, przy oddychaniu strasznie szybko rusza mu sie brzuszek i nosek, jest mu ciezko zlapac powiertze, kiedys spal caly rozciagniety, teraz uklada sie tylko tak zeby jego glowa lezala na ziemi, chyba zeby bylo mu łatwo oddychac.. ma straszne zatwardzenie, nie chce nic jesc, pic, chyba ma goraczke bo ma cieply nosek.. rano czuje sie lepiej ale wieczorem jest najgorzej:( a i przy podnoszeniu kotka zaczyna go nacviagac, gdy totus stoi na lapkach i gdy lekko sciska sie go za brzuszek w okolicy pluc, wydaje taki swiszczacy oddech i znowu go okropnie naciaga :( nie mam pojecioa cio to moze byc, wydaje mi sie ze to zaklaczeie ale nie ma pojecia :((( obecnie totek spi, a raczej lezy, bo nie moze zasnac przez te trudnosci w oddychaniu:( ma 9 meisiecy ;((((

pomozcie prosze, kazda odpowiedz jest dla mnie wazna, byc moze bede potrafila jakos pomoc mojemu kotkowi:(:(:( ;(

pinky1

 
Posty: 18
Od: Nie sty 20, 2013 23:35

Post » Pon sty 21, 2013 6:17 Re: Błagam pomóżcie!!!

Ty idź do weta.Miau to nie gabinet i nic nie poradzimy.Dlaczego tak zwlekałaś?Przy pierwszych objawach niepokojących ciebie powinnaś weta zaliczyć.
Przy tmp mogą trafić sie zaparcia.Ale to bardzo niebezpieczne.Możesz mu podać parafinę by kupale rozluxnić.
Ale idź do weta i to jak najszybciej.Jeśli życie kota jest dla ciebie ważne.

On wychodzi?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon sty 21, 2013 7:40 Re: Błagam pomóżcie!!!

Pinky - czy Ty z kotem na bezludnej wyspie mieszkasz, że nie masz dostępu do weterynarza?
Nawet z najbardziej oddalonej małej miejscowości da się do weta jakoś dotrzeć.
Jeśli się nie ma w danym momencie pieniędzy, to można wcześniej z wetem przez telefon ugadać spłatę w ratach albo z odroczoną płatnością.
Jeśli jest się samotną, niepełnosprawną ruchowo osobą, która nie ma kogo poprosić o zawiezienie kota do weta, to się lekarza na wizytę domową woła.
Chyba że jesteś osobą niepełnoletnią, uzależnioną finansowo i organizacyjnie od rodziców, którzy są niereformowalni i nie widzą potrzeby pomocy medycznej, a Ty nie możesz ich przekonać ... wtedy możemy wspólnie myśleć na forum nad aspektami finansowymi i technicznymi i pomocą.

Skoro masz bardzo chorego kotka, kotek ma "straszne zatwardzenie", nie je i nie pije, to znaczy, że stan ten trwa od pewnego czasu. A to jest niebezpieczne nie tylko dla zdrowia, ale i dla życia kociego (pomijając nawet kaszel i objawy oddechowe). Tylko wet może pomóc Twojemu kotu.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 21, 2013 8:08 Re: Błagam pomóżcie!!!

Pinky1 powiedz nam proszę co to znaczy że nie masz dostępu do weterynarza? :(

lenka*

Avatar użytkownika
 
Posty: 1038
Od: Wto lip 31, 2012 17:58

Post » Pon sty 21, 2013 8:36 Re: Błagam pomóżcie!!!

Pinky! Miej litość!!! Miej serce!!! Twój kotek bardzo cierpi, a może i umiera.
A ty nic...

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Pon sty 21, 2013 8:51 Re: Błagam pomóżcie!!!

Nie mogę dlatego, bo nie mam pieniędzy żeby z nim pójść, a raczej dlatego, że nie mam jak się z nim dostać:( mieszkań na wsi, u nas w pobliżu weterynarze zajmuje się jedynie dużymi zwierzętami hodowlanymi:( i tak: lekarz, który by mu mógł pomoc mieszka jakieś 60 km od mojego domu, nikt nie chce wziąć odpowiedzialności, ja prawa jazdy nie mam, znajomi nie chcą bo uważają że to fanaberia jeździć z kotem, poza tym myślą że będzie w samochodzie wymiotówać i niewiadomo co jeszcze.. I temat lekarza jest w domu od jakichś 2 tygodni, a choroba niestety postępuje. Moim rodzicom szkoda totka, jednak oni też uważają że to 'tylko' kot. Wręc proszę, nie osądzajcię mnie tak:(

pinky1

 
Posty: 18
Od: Nie sty 20, 2013 23:35

Post » Pon sty 21, 2013 8:56 Re: Błagam pomóżcie!!!

DO WETA - SZYBKO!!! :evil: :evil: :evil:
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Pon sty 21, 2013 9:14 Re: Błagam pomóżcie!!!

Słuchaj - to może być wszystko: zapalenie płuc, kłopoty z sercem lub problem z przewodem pokarmowym.
Pakuj kota w cokolwiek i jedź do weta - nawet jak wet zajmuje się dużymi zwierzętami to powinien być człowiekiem, a nie ... :evil: Błaga, płacz żeby ci pomógł - możesz najpierw zadzwonić. Nie wiem zaproponuj, że np - nie wiem co - będziesz sprzątać w lecznicy w zamian za pomoc - nie mam pojęcia.
Twój kot cierpi, bardzo - ty musisz mu pomóc - to już trwa 2 tygodnie :(
Czy on pije wodę, czy go karmisz? Jak on reaguje na jedzenie?
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Pon sty 21, 2013 9:20 Re: Błagam pomóżcie!!!

Pinky - nie osądzamy Ciebie, tylko oceniamy brak opieki weterynaryjnej dla ciężko chorego kota i zastanawiamy się, z czego to wynika. Napisz, skąd jesteś. Może ktoś z forum jest w pobliżu zmotoryzowany i będzie mógł Ciebie z kotem do weterynarza podrzucić.
To już za długo trwa. Kotek nie może się tak męczyć. A przy takim stanie rada każdego kociarza będzie jedna - weterynarz.
Do pytań Vivien dołączę jeszcze jedno - bardzo moim zdaniem ważne - siusia? Bo może do tego wszystkiego nerki już niewydolne. :(
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 21, 2013 9:29 Re: Błagam pomóżcie!!!

vivien pisze:Słuchaj - to może być wszystko: zapalenie płuc, kłopoty z sercem lub problem z przewodem pokarmowym...

Moja pierwsza myśl też , że to zapalenie płuc :(
Pinky, kot sam się nie wyleczy, idź do weterynarza.
I nie próbuj leczyć sama, na wiele ludzkich leków koty reagują zupełnie inaczej, np. aspiryna jest trująca dla kotów.
Ratuj kota, póki możesz.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 21, 2013 9:41 Re: Błagam pomóżcie!!!

Nie bardzo chce pić, ani jeść.. Dodam, że 2 dni temu pił i jadł normalnie, od wczoraj mu się pogorszylo.. Siusia w niewielkich ilościach, parę kropelek, podobnie jest z kupa.. Gdy np leży, a powiedzmy, wezmę go na ręce, zaczyna go naciągac, kaszle. Powiem jeszcze że ma on stany poprawy, parę dni temu wydawało się że jest już zdrowy, może miał nieco przyspieszony oddech, ale nie był taki osowialy, dopiero od wczoraj jest tak jak było 2 tygodnie temu.. I do rodziców zaczyna coś docierać, tylko boję się że zanim się zdecydują to już będzie za późno:( a i kot wychodzi na dwór, to oczywiste

pinky1

 
Posty: 18
Od: Nie sty 20, 2013 23:35

Post » Pon sty 21, 2013 9:49 Re: Błagam pomóżcie!!!

nie powinnas wypuszczac kota na dwór,po tym co piszesz w 99,9%ma zapalenie płuc i berdzo się męczy.Powinien być w cieple,a nie wychodzic :roll:
Nie wiem po co piszesz ten watek,skoro i tak nie zamierzasz mu pomóc :(
Dziewczyny prosiły,żebys napisała skąd jesteś,zeby móc Kotu pomóc.Kot ma tez najprawdopodobniej problemy z nerkami/pęcherzem...cierpi... :(


SKĄD JESTEŚ??????????????????
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon sty 21, 2013 9:52 Re: Błagam pomóżcie!!!

Pinky - ubłagaj rodziców na wizytę u weta. To bardzo ważne! Poproś Ich do komputera - niech przeczytają to, co tutaj napisaliśmy. Kotkowi naprawdę trzeba pomóc. :(
Po takim czasie choroba mogła objąć już wiele narządów, a kot cierpi coraz bardziej.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 21, 2013 10:08 Re: Błagam pomóżcie!!!

To przy zapaleniu płuc może wystąpić zatwardzenie ? Nie pomyślałabym.. Mamie zmieklo chyba serce, bo powiedziała że jutro zapałuje go w karton i z nim pojedzie do lekarza:):) a można póki co podać mu np polopiryne? A i jestem z okolic sanoka

pinky1

 
Posty: 18
Od: Nie sty 20, 2013 23:35

Post » Pon sty 21, 2013 10:12 Re: Błagam pomóżcie!!!

pinky1 pisze:Nie bardzo chce pić, ani jeść.. Dodam, że 2 dni temu pił i jadł normalnie, od wczoraj mu się pogorszylo.. Siusia w niewielkich ilościach, parę kropelek, podobnie jest z kupa.. Gdy np leży, a powiedzmy, wezmę go na ręce, zaczyna go naciągac, kaszle. Powiem jeszcze że ma on stany poprawy, parę dni temu wydawało się że jest już zdrowy, może miał nieco przyspieszony oddech, ale nie był taki osowialy, dopiero od wczoraj jest tak jak było 2 tygodnie temu.. I do rodziców zaczyna coś docierać, tylko boję się że zanim się zdecydują to już będzie za późno:( a i kot wychodzi na dwór, to oczywiste


Błagaj rodziców o kasę i szybko do weta.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 543 gości