Koteczka Dzidziunia (Zara) - koniec historii

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 11, 2013 20:02 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

Też trzymam kciuki :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob maja 11, 2013 20:02 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

Też trzymam kciuki :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob maja 11, 2013 20:35 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

:ok: :ok: :ok: :ok:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9465
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 11, 2013 21:26 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

Dzidziunia jest już w domu.
Amputacja razem z łopatką.
W tej chwili jest jeszcze mocno pobudzona, źrenice jak spodki, próbuje wstać, ale robi tylko fikołki z boku na bok.
Zjadła łapczywie porcję sheby, popiła trilaciem.


Obrazek

quexiada

 
Posty: 45
Od: Pon paź 13, 2008 10:40

Post » Sob maja 11, 2013 21:32 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

Dziękuję bardzo za ciepłe myśli, dobrą energię i kciuczki :)
Wspaniale jest czuć takie wsparcie.

Obrazek

quexiada

 
Posty: 45
Od: Pon paź 13, 2008 10:40

Post » Sob maja 11, 2013 21:43 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

quexiada, jestem z Wami myślami cały czas ... :ok:

Teraz z każdym dniem, będzie tylko lepiej :)
Ucałuj ten biedny łepek :1luvu: :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob maja 11, 2013 22:52 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

Mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia i niedługo będzie śmigać na trzech łapkach. Wiem, że amputacja łapki to poważna sprawa i nie lekceważę jej .
Mam nadzieję, że mała wreszcie będzie zdrowa. Poza tym, bez kołnierza będzie jej wygodniej Moja koteńka strasznie się męczyła w kołnierzu .
Kciuki za Was trzymam :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie maja 12, 2013 6:51 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

Bardzo ją denerwuje ten opatrunek. Chce się go pozbyć. Burczy okrutnie, staje na tylnych łapach, robi fikołki, próbuje tylną łapą skopać.
Porusza się w miarę sprawnie, trochę jeszcze nie opanowała nowego środka ciężkości i ją lekko znosi na prawo.

Dzidzia w trakcie robienia fikołka - przewrót z prawego boku na lewy z wyrzutem nóg.

Obrazek

Obrazek

quexiada

 
Posty: 45
Od: Pon paź 13, 2008 10:40

Post » Nie maja 12, 2013 7:06 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

Pogadaj z wetem czy opatrunek jest konieczny - może sam kołnierz, zdejmowany na czas gdy kotka jest obserwowana i nie dotyka rany by wystarczył? Nie wiem czy rany by nie dotykał, czy nie wkurzałby jej też bardzo - ale myślę że warto spróbować jeśli opatrunek ją mocno stresuje. Choć możliwe że za chwilę się do niego przyzwyczai.
Kołnierz łatwo ściągać i zakładać (Skierka po amputacji tylnej łapy - o wiele większa rana i łatwiej dostępna dla jęzora - w ten sposób łagodnie przeszła okres po operacji i szybciutko nauczyła się chodzić na 3 łapach), a odkryta rana goi się o wiele lepiej i łatwo ją obserwować.

Koteńka jest śliczna i taka dzielna :)

Blue

 
Posty: 23497
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie maja 12, 2013 7:21 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

Dzielna mała, może jednak przyzwyczai się do opatrunku. Żaden z moich koteczków nie miał amputacji, ale jedna miała usuwane całe listwy mleczne i musiała mieć opatrunek, pierwsze dwa - trzy dni to była tragedia( cały czas, dzień i noc praktyczne spędzał na naszych rękach), potem śmigała po domu. Należy też pamiętać o ból, na pewno go odczuwa, jest też na pewno szalenie wygubiona.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie maja 12, 2013 7:59 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

Po zdjęciu opatrunku będzie lepiej :ok:
Na trzech łapakach też nauczy się chodzić, potrzebuje czasu :wink:
Znam koty co za trzech ganiają szybciej i sprawniej jak niektóre z czterema.

Najważniejsze, że przeżyła operację, że ma cudowny dom który ją kocha niezależnie od tego czy jest pełnosprawną kocią czy tez nie :1luvu:

Wracaj szybciutko do zdrowia Zareczko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie maja 12, 2013 8:27 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

Ona już potrafi świetnie chodzić na trzech łapach :)
Teraz będzie się tylko musiała przyzwyczaić że nie ma tego czegoś bezwładnego co jej zwisało z przodu i przeszkadzało :)

Blue

 
Posty: 23497
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie maja 12, 2013 8:58 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

Opatrunek najprawdopodobniej będzie zdjęty w poniedziałek rano. Teraz ma założony opatrunek uciskowy na 48h. Potem ma zostać sam kołnierz. Właśnie wróciłyśmy od weta naszego osiedlowego, który podał poranne leki, bo my nie umiemy robić zastrzyków. W lecznicy jest spokojna, a jak wraca do domu, to strasznie miauczy, tak żałośnie :(

quexiada

 
Posty: 45
Od: Pon paź 13, 2008 10:40

Post » Nie maja 12, 2013 9:30 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

Na pewno cierpi, przecież to była bardzo poważna operacja.
Z każdą godziną powinno być coraz lepiej.
Cały czas :ok: :ok: :ok:

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie maja 12, 2013 9:59 Re: Koteczka Zara - ku dobremu idzie :)

Zaglądam do was :)

Teraz czas, czas, i tylko czas .... :ok:

Trzymajcie się :1luvu: :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, misiulka i 529 gości