Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mynia_82 pisze:Mariola mi to wygląda na zabawę ale ja z doświadczenia juz wiem,że takie zabawy się źle kończą...
Przetestowałam dzisiaj ignorowanie:)
O godzinie5:20 otrzymałam pierwszy raz w policzek. Zazwyczaj odsuwałam Fiśka albo coś do niego mówiłam albo go przeganiałam a on wracał jak bumerang:) Ale dziś nakryłam się kołdrą na głowę i spałam dalej. Za chwilę poszły kolejne razy w kołdrę ale ja twardo nic Po kilku kolejnych próbach Mr Fi zamruczał niezadowolony i oddalił się w kierunku swego legowiska i nawet jak zadzwonił mój budzik nie zerwał się do mnie
Może się uda jeszcze wyprowadzić na ludzi tego mojego kota
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, Necz, Szeska, Zeeni i 274 gości