Drugi kot lekarstwem na wariata?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 05, 2013 22:39 Drugi kot lekarstwem na wariata?

Witam,
To mój pierwszy post na forum i pierwsze kocie rozterki.

Otóż mamy kocurka agresorka, który lubi "polować" na naszego synka. Nie zawsze zdążymy w porę zareagować i dziecko (2,5 roku) czasem zostaje podrapane przez niego.
Kocurek ma 8 miesięcy i w niedalekiej przyszłości pozbędziemy go męskości. Jednak czy są inne sposoby, aby go uspokoić (oprócz czekania aż dorośnie)?

Na dodatek spodziewamy się kolejnego dziecka i obawiamy się, że kot będzie wskakiwał do łóżeczka bobasa.

Zastanawialiśmy się nad przygarnięciem drugiego kota; może starszy, spokojny, doświadczony kolega lub koleżanka dobrze wpłynie na naszego rozbrykanego łobuza?

Znacie może historie, gdzie kot wyciszył się pod wpływem nowego kociego kolegi/koleżanki?

GAŁGAN

 
Posty: 3
Od: Sob sty 05, 2013 12:25

Post » Sob sty 05, 2013 22:41 Re: Drugi kot lekarstwem na wariata?

Podnoszę

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Sob sty 05, 2013 22:42 Re: Drugi kot lekarstwem na wariata?

Ja bym proponowała jednak najpierw kastrację.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10928
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 05, 2013 22:57 Re: Drugi kot lekarstwem na wariata?

Właśnie. Może najpierw wysterylizuj/wykastruj kotka :!: :D

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Sob sty 05, 2013 23:01 Re: Drugi kot lekarstwem na wariata?

Najpierw kastracja i to już, bo czas ku temu najwyższy :)
Potem trzeba odczekać kilka tygodni, bo hormony muszą się uspokoić.

Spróbujcie w momencie kiedy widzicie, że kot czai się na dziecko, odciągnąć uwagę kota jakąś zabawką - laserek, kulka... co tam najbardziej lubi. Kiedy odejdzie od dziecka i zacznie się bawić tym czym chcecie, dajcie mu jakiś przysmak i pobawcie się jeszcze trochę - kot szybko powinien załapać, ze taka zabawa jest fajniejsza. Być może kociak się nudzi i traktuje dziecko jak zabawkę. Trzeba mu znaleźć inne atrakcje.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Sob sty 05, 2013 23:07 Re: Drugi kot lekarstwem na wariata?

vivien pisze:Spróbujcie w momencie kiedy widzicie, że kot czai się na dziecko, odciągnąć uwagę kota jakąś zabawką - laserek, kulka... co tam najbardziej lubi. Kiedy odejdzie od dziecka i zacznie się bawić tym czym chcecie, dajcie mu jakiś przysmak i pobawcie się jeszcze trochę - kot szybko powinien załapać, ze taka zabawa jest fajniejsza. Być może kociak się nudzi i traktuje dziecko jak zabawkę. Trzeba mu znaleźć inne atrakcje.

Kot był wychowywany z dzieckiem.
Kot ma 8 miesięcy. Gimbus :roll:
Pierwsze dziecko ma już 2,5 roku.

Drugie będzie za jakiś czas.
Vivien, pogrzało?
Czy nie doczytujesz jak zawsze?
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 05, 2013 23:13 Re: Drugi kot lekarstwem na wariata?

Kastracja jak najprędzej! Czy przycinacie kiciowi pazurki?
Będziecie mieć wkrótce ruski cyrk z maluszkiem, nie wiem czy drugi kot w tym momencie to dobry pomysł.
Co do relacji kot (wykastrowany, z obciętymi pazurkami), a noworodek - jest kilka pomocnych wątków na forum :)
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 05, 2013 23:25 Re: Drugi kot lekarstwem na wariata?

W najbliższym tygodniu kot idzie na konsultacje odnośnie kastracji.
Co do pazurków to czasem mu przycinam, ale nigdy nie wiem gdzie jest ta granica pazur- żywa tkanka, a nie chciała bym mu zrobić krzywdy (w wolnej chwili zgłębię archiwum forum i poszukam sposobów na bezbolesny i efektywny manicure).

GAŁGAN

 
Posty: 3
Od: Sob sty 05, 2013 12:25

Post » Sob sty 05, 2013 23:43 Re: Drugi kot lekarstwem na wariata?

GAŁGAN pisze:
Znacie może historie, gdzie kot wyciszył się pod wpływem nowego kociego kolegi/koleżanki?

Owszem, znam kilka takich przypadków. Właściwie wszystkie znane mi młode "nieznośne" koty po dokoceniu stały się znacznie łatwiejsze w "obsłudze".

Ale zaczęłabym faktycznie od kastracji, wtedy i dokocenie powinno przebiec łatwiej.

No i tak jak tu ktoś napisał, młody kociak jest jednak zawsze bardziej absorbujący niż wyrośnięty, łatwiej też wtedy o choroby czy wypadki... Pytanie, czy dacie radę z kocim maluchem przy niemowlaku.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie sty 06, 2013 12:23 Re: Drugi kot lekarstwem na wariata?

redaf pisze:Kot był wychowywany z dzieckiem.
Kot ma 8 miesięcy. Gimbus :roll:
Pierwsze dziecko ma już 2,5 roku.

Drugie będzie za jakiś czas.
Vivien, pogrzało?
Czy nie doczytujesz jak zawsze?


PSM, menopauza czy po prostu masz taki sposób bycia?
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Nie sty 06, 2013 12:51 Re: Drugi kot lekarstwem na wariata?

GAŁGAN pisze:W najbliższym tygodniu kot idzie na konsultacje odnośnie kastracji.
Co do pazurków to czasem mu przycinam, ale nigdy nie wiem gdzie jest ta granica pazur- żywa tkanka, a nie chciała bym mu zrobić krzywdy (w wolnej chwili zgłębię archiwum forum i poszukam sposobów na bezbolesny i efektywny manicure).


Tę granicę widać, jak się dobrze przyjrzysz. Jeśli bardzo się boisz, to przycinaj tylko te ostre końcówki, za to często.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10928
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 06, 2013 13:02 Re: Drugi kot lekarstwem na wariata?

Instrukcja obrazkowa przycinania pazurów:
Obrazek
Obrazek

Źródło: www.tiili.pl i Onet
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Nie sty 06, 2013 14:19 Re: Drugi kot lekarstwem na wariata?

Dziękuje, ładna i pomocna instrukcja :)

GAŁGAN

 
Posty: 3
Od: Sob sty 05, 2013 12:25

Post » Pon sty 07, 2013 7:02 Re: Drugi kot lekarstwem na wariata?

Dokociłabym się, kot traktuje dziecko jak przedstawiciela swojego gatunku i bawi się po kociemu, jak to koty czynią w naturze.Będzie drugi kot, zajmą się wtedy sobą.Kastracja na pewno, powinno pomóc.
Koty na pewno będą wskakiwać do łóżeczka czy wózka dziecka, zwykle jednak, kiedy jest puste.Koty boją się dzieci, a właściwie krzyku, dziecko jest hałaśliwe i koty tego nie lubią.
Mam malutkiego wnuczka.Kiedy się urodził, w domu były cztery koty.Nigdy nie podrapały dziecka, ale Ignaś był w nocy zamykany w swoim pokoju, koty tam nie miały wstępu, po to, aby nie budzić dziecka.Kiedy Ignaś do mnie przyjechał w domu miałam pięć kotów.Było lato, koty siedziały głównie na balkonie, unikały kontaktów z dzieckiem.Jedna tylko kotka była jego nianią, kiedy Ignaś ucinał sobie drzemkę leżała w pobliżu( ale nigdy w łóżeczku) zwinięta w kłębuszek i gdy tylko Ignaś zapłakał przybiegała do mnie jakby prosząc o pomoc dla dziecka.W nocy jednak drzwi były zamknięte, chodziło o to, aby nie obudzić dziecka.Dzisiaj Ignaś ma niewiele ponad dwa latka, koty są w domu, wszystko jest w najlepszym porządku.

Te kotki były dzikawe, stąd klatka, ale dziecku nic nie zrobiły.Teraz została jedna kotka, która bardzo przyjaźni się z malutką Amelką viewtopic.php?f=1&t=148551&start=210, sherina ma również starszą córeczkę, w domu od zawsze pies i koty.
Dzieci jednak trzeba pilnować, to oczywiste.Niebezpieczeństw jest masę, zachłyśniecie się, połknięcie czegoś, upadek, nie tylko koty.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55007
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Szymkowa, Zeeni i 520 gości